Prezydent wetuje ustawę o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry

Fot. www.stock.adobe.com

Prezydent RP Karol Nawrocki zawetował ustawę o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Główne argumenty uzasadniające weto to m.in. obawy o zablokowanie rozwoju gospodarczego regionu, brak analiz skutków inwestycji infrastrukturalnych, co wiąże się z ryzykiem strat finansowych dla niektórych gmin oraz nieprzeprowadzenie lokalnego referendum i szerokich konsultacji ekspertów.

Odpowiedź na uzasadnienie weta prezydenta wystosowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska:

Pierwszy argument, czyli zablokowanie rozwoju gospodarczego regionu to oczywista nieprawda. Jest dokładnie odwrotnie. Samorządy i przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że Park Narodowy to impuls do rozwoju wielu branż. Na świecie jest wiele przykładów tego jak parki narodowe stają się lokomotywami rozwoju całych regionów. Wody Polskie dostały także niezbędne uprawnienia, by utrzymać żeglugę na Odrze, poza tym Park swoim zasięgiem nie obejmował samej Odry.

Kolejne kłamstwo, to brak analiz skutków dla inwestycji infrastrukturalnych w regionie. Dla tej inicjatywy została wykonana analiza SWOT, z której jasno wynika, że to właśnie powstanie parku dałoby impuls do wielu inwestycji, w tym związanych z infrastrukturą wodną czy turystyczną. Samorządu były już do tego gotowe.

Trzeci argument, to rzekome realne straty finansowe, których nikt nigdy nie umiał wymienić. Teren Międzyodrza to torfowisko, teren zalewowy, na którym nigdy nic poza parkiem czy rezerwatem nie powstanie. Są za to oczywiste zyski dla wszystkich. Gminy miały otrzymać subwencję ekologiczną, rybacy wsparcie w utrzymaniu kanałów w dobrej kondycji, mieszkańcy centrum edukacyjne i nowych turystów, przyroda wsparcie bioróżnorodności.

Czwarty zarzut to skrajne opinie wśród społeczności Międzyodrza, który jest fejkiem. Wystarczy pojechać do gmin, które wyraziły zgody na powstanie na ich terenie nowego parku, niemalże jednomyślnie.

Kolejny argument to istotne ograniczenia dla mieszkańców – to nieprawda. By to samodzielnie ocenić wystarczy pojechać do obecnych parków. Szlaki pełne turystów i miłośników przyrody to doskonała ścieżka by wspólnie cieszyć się naszym dziedzictwem przyrodniczym.

Ustawa została ponoć przyjęta bez szerokich konsultacji i debat ekspertów? Tymczasem zwykle ustawy konsultuje się średnio 30 dni, a ta konsultowana była także z szerokim gronem osób, przez wiele miesięcy, by uwzględnić uwagi jak największej liczby środowisk.

Minister zaznaczyła również, że pomimo prezydenckiego weta, podjęte zostaną działania umożliwiające aktywną ochronę obszaru Międzyodrza.

Wcześniej za powstaniem parku opowiedzieli się również dyrektorzy parków narodowych zrzeszeni w Związku Pracodawców Polskich Parków Narodowych, wystosowując pod koniec października list otwarty do prezydenta z apelem o podpisanie ustawy.