Newralgiczny element munduru leśnika, godło państwowe, raczej pozostanie w takiej formie, jak dotychczas. Tak deklaruje minister środowiska.

Kolejną już wersję projektu nowych sortówmundurowych dla leśników prezentowaliśmy w poprzednim numerze. W odróżnieniu odwersji z zeszłego roku, gdzie orła nie było wcale, teraz wrócił, choć nanajmniej eksponowane miejsce, gdzie łatwo go przeoczyć – guziki munduruwyjściowego. Orła nie ma na czapce galowej – tą w projekcie ma zastąpićkapelusz. Nie ma na żadnym elemencie mundurów, w których leśnik chadzanajczęściej – codziennym i terenowym.

Gdy tylko obecny projekt się pojawił, odrazu też pojawiły się głosy krytyczne. Na portalu społecznościowym Facebook powstałnawet profil „W obronie polskiego orzełka”.

Zdecydowanie zaprotestowały leśne związkizawodowe. Dało się słyszeć komentarze, że usunięcie orła to elementzaplanowanej strategii degradowania Lasów Państwowych i leśnika, widocznychoćby w ostatnich zmianach prawa.

Godło państwowe i mundur okazały się natyle istotne, że 9 czerwca związkowców przyjął w tej sprawie sam ministerśrodowiska. Deklaracje Macieja Grabowskiego są obiecujące. Jakkolwiek do końcaczerwca trwają publiczne konsultacje, w których do Departamentu Leśnictwa iOchrony Przyrody swój głos na temat munduru może przesłać każdy (uwagi należysłać na adres poczty elektronicznej:departament.lesnictwa.i.ochrony.przyrody@mos.gov.pl), to już teraz ministerzapowiada, że orzeł wróci na leśne mundury w takiej dokładnie formie, w jakiejjest obecnie. Minister dał się także przekonać związkowcom do utrzymania czapkigalowej, używanej rzadko, ale w pewnych uroczystych sytuacjach niezbędnej (np.poczty sztandarowe, asysty).

Spotkanie było o tyle potrzebne, że wginformacji od jego uczestników sam minister przyznał, iż nie znał szczegółowomundurowego tematu. Jakkolwiek to jego podpis będzie widniał na rozporządzeniu,to uszytą kolekcję mundurów (bez godła) prezentowano w centrali Lasów już 18października ub. roku, nim jeszcze Maciej Grabowski objął kierownictwo resortu.

RaZ