Łowiectwo – NRŁ o udziale dzieci w polowaniach

Temat ustawowego zakazu udziału dzieci w polowaniach wraca jak bumerang. Narodowa Rada Łowiecka na posiedzeniu 25 maja ustosunkowała się do niefortunnej zmiany prawa z marca ub. roku. W podpisanym przez prezesa Rady Rafała Malca stanowisku znalazł się apel o zmianę prawa:

Fot. www.fotolia.pl

Wspomniany zakaz godzi w nasze poglądy i postponujepodejmowane przez nas działania z zakresu ochrony przyrody. Nie uczymy dziecizabijania dla przyjemności. Jesteśmy grupą społeczną, która poświęca swój czasi pieniądze, aby zachować poszczególne gatunki dla przyszłych pokoleń.Regulujemy populacje zgodnie z ustaleniami naukowymi oraz potrzebamizmieniającego się otoczenia i tego chcemy nauczyć nasze dzieci. Polowanie tonauka świadomego podejmowania wyborów. To szansa na wyprowadzenie młodegoczłowieka ze świata wirtualnego w realny. To także rozwijanie tężyzny fizyczneju młodych ludzi w naturalnych warunkach. Każde polowanie to również wiedzadotycząca otaczającego nas świata i praw przyrody, przyswajana w praktyce, awięc trwała.

Nie zgadzamy się z argumentacją, że zakaz udziału dzieci wpolowaniach służy ich dobru psychicznemu. To rodzic wie najlepiej, jak jegodziecko rozwija się emocjonalnie i na co można mu pozwolić – przekonuje wpiśmie NRŁ, podkreślając jednocześnie, że to właśnie myśliwi w imieniu państwachronią rolników przed szkodami i utrzymują populację zwierzyny na poziomiegwarantującym bezpieczeństwo na drogach. Należy mieć nadzieję, że posłowiepodzielą zdanie braci łowieckiej.

Red.