Zwłoki powinny być martwe

Zwłoki powinny być martwe Agnieszka Pruska Wyd. Oficynka 2017, s. 426Chyba każdy pamięta z dzieciństwa „Długi deszczowy tydzień” czy „Wakacje z duchami”. Agnieszka Pruska wykorzystuje znany motyw urozmaicania sobie urlopu rozwiązywaniem zagadki kryminalnej. Wszak nie od dziś wiadomo, że „najlepszą wakacyjną rozrywką jest znajdowanie trupów”?

Akcja książki, co może szczególnie zainteresować leśników,toczy się w urokliwej leśniczówce koło Olsztynka. U gościnnego leśniczegoAlicja i Julia, nauczycielki z gimnazjum, chcą odpocząć po trudach rokuszkolnego. Planują zbierać grzyby, pływać w jeziorze i czytać. Przede wszystkimjednak dużo spacerować po lesie. Podczas jednej z przechadzek kobiety odkrywająw malinowym zagajniku zwłoki mężczyzny. Udają się na komendę, jednak gdypolicja przybywa na miejsce, trupa już nie ma. Ożył, czy ktoś ukrył ciało?Tajemnica nie daje bohaterkom spokoju i zaczynają bawić się w detektywów,prowadząc prywatne śledztwo. Panie „od historii i biologii” niemal konkurują zpolicją, pracowicie wyjaśniając kolejne wątki i na własną rękę szukającmordercy. Gdy dodamy do tego włamywacza, zagadkową leśną szopę, opuszczoneosiedle w środku lasu, niewyjaśnione zaginięcia, wątek historyczny, a nawetromansowy, wszystko splecie się w wartką i wciągającą fabułę.
Intrygujący, choć nieco makabryczny, tytuł książki kłóci się poniekąd z jejtreścią. „Wakacyjna komedia kryminalna”? Tak w skrócie można określić jej stylgatunkowy, bo humor przebija niemal z każdej strony powieści. Dość wymienić„agencję oko-ucho”, czyli wścibskie dzieci leśniczego, przekarmiającą bohaterkijego żonę, duet sierżanta Podgórskiego i komisarza Dolińskiego. Autorkapoczytnych kryminałów tym razem stworzyła ich wersję soft, która powinnaprzypaść do gustu szczególnie tym, którzy nie przepadają za makabrycznymimotywami. Narracja prowadzona jest przez główną bohaterkę w sposób potoczny, adialogi usiane kolokwializmami zdają się wręcz wyrwane „z życia”.
Książkę można polecić zarówno miłośnikom gatunku, jak i osobom, które szukająlekkiej i zabawnej lektury na lato.
AŁP