Prawo leśne w Polsce, Czechach i na Słowacji

Fot. www.stock.adobe.com

W ostatnim czasie w przestrzeni medialnej pojawia się dużo informacji na temat konieczności dokonania zmian w ustawie o lasach. Dyskusja o kierunkach rozwoju przepisów leśnych przede wszystkim determinowana jest problemami praktycznymi, które stwarza istniejący system zarządzania gospodarką leśną. Mimo długiej tradycji i wielu doświadczeń polska gospodarka leśna konfrontowana jest stale z nowymi wyzwaniami, zarówno o charakterze wewnętrznym, jak i globalnym.

Te pierwsze mają źródło w sporach dotyczących sposobu artykułowania i praktycznego realizowania funkcji lasów oraz powiązany z tym aspekt gospodarki finansowej LP. Do czynników globalnych, wymagających uwzględnienia, zaliczyłbym przede wszystkim zmiany klimatyczne, dla których nie bez znaczenia są profile realizowanej w imieniu państwa gospodarki leśnej. Ta potrzeba dostosowania się do zmieniającego się otoczenia zmusza także do szukania nowych wzorców realizacji tego zadania przez organy władzy publicznej. Na początek należy wobec tego postawić pytanie, czy polskie prawo leśne znacząco różni się od tego, które obowiązuje poza granicami kraju – np. u naszych południowych sąsiadów?

Co nas łączy?

Systemy prawa leśnego w Polsce, Czechach i na Słowacji mają cechę, która je łączy. Mianowicie, kierują się ideą trwale zrównoważonej gospodarki leśnej. Las jest wielofunkcyjny, tzn. pełni funkcje produkcyjne oraz pozaprodukcyjne. W związku z tym obowiązujące ustawy leśne mają charakter przede wszystkim ochronny, wykazując szereg powiązań z ustawami o ochronie środowiska i ochronie przyrody. Definicja lasu jest jednak bardziej rozbudowana w ustawach czeskiej i słowackiej, dzięki czemu nie powoduje problemów interpretacyjnych.

Kategoryzacja lasów w Polsce jest dwustopniowa (lasy gospodarcze i lasy ochronne), natomiast w Czechach i na Słowacji – trzystopniowa (lasy gospodarcze, ochronne, specjalnego przeznaczenia). W Polsce lasy uszkodzone przez przemysł zaliczane są do lasów ochronnych, co wydaje się sprzeczne ze zwykłym znaczeniem słów w języku polskim, podczas gdy w Czechach i na Słowacji lasy pod wpływem emisji nie są wyodrębnione w specjalną kategorię, aczkolwiek ustawodawcy dostrzegają potrzebę ich specjalnego traktowania.

Pod względem struktury własnościowej zarówno w Polsce, jak i w Czechach oraz na Słowacji większość lasów zarządzana jest przez państwo. W socjalistycznej Czechosłowacji lasy państwowe stanowiły 97% ogólnej powierzchni leśnej. Procesy prywatyzacji i reprywatyzacji, a także wiążące się z tym przemiany ustrojowe, spowodowały spadek tego udziału do 60% w Republice Czeskiej i do 70% w Republice Słowackiej. W Polsce udział państwowej własności leśnej jest najwyższy i wynosi 76,9%.

Istotną różnicą w koncepcji prawa leśnego jest ujęcie ochrony gruntów leśnych przed przeznaczeniem ich pod inne cele. W Polsce ochrona gruntów leśnych została wyłączona z ustaw o lasach i powiązana z ochroną gruntów rolnych, natomiast w Czechach i na Słowacji ochrona gruntów leśnych stanowi integralną część ustaw. Rozwiązanie to jest bardziej zasadne, gdyż ochronie gruntów leśnych „bliżej” jest do ochrony lasów niż do ochrony gruntów rolnych.

Co nas dzieli?

Sposób zarządzania lasami przez państwo jest w tych krajach zdecydowanie odmienny. W Polsce podmiotem jest państwowa jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej i niebędąca przedsiębiorstwem, natomiast w Czechach i na Słowacji są to przedsiębiorstwa państwowe. Najważniejszym podmiotem, który sprawuje nadzór nad lasami w Czechach, jest przedsiębiorstwo państwowe Lasy Republiki Czeskiej, które działa na podstawie ustawy o przedsiębiorstwie państwowym. Jeśli chodzi o Słowację, zarządzanie lasami państwowymi od 1999 r. zostało powierzone przedsiębiorstwu państwowemu pod nazwą Lasy Republiki Słowackiej, które obejmuje swoją właściwością terytorium całego kraju. Jest to przedsiębiorstwo o znaczeniu strategicznym i realizuje zadania użyteczności publicznej. Odmiennie wygląda również sprawa wstępu do lasu. W Polsce publiczne prawo do korzystania z lasów odnosi się jedynie do lasów stanowiących własność Skarbu Państwa, natomiast prywatny właściciel nie może takiego wstępu zakazać. W Czechach oraz na Słowacji dostęp do wszystkich lasów – zarówno państwowych, jak i prywatnych – jest ustawowo zagwarantowany. Ograniczenia w jego korzystaniu może wprowadzić organ państwowej administracji leśnej jedynie w wyjątkowych sytuacjach i tylko na czas określony.

Zasadnicze różnice występują również w pracy straży leśnej. W Polsce jest to straż państwowa, natomiast w Czechach oraz na Słowacji – straż obywatelska działająca na zasadzie polskiej Straży Ochrony Przyrody (powstałej w 1957 r. i zlikwidowanej w 2001 roku). Tworzą ją osoby fizyczne ustanowione przez organ administracji leśnej na wniosek właściciela lub z własnej inicjatywy organu. Straż leśna ma pewne kompetencje o charakterze policyjnym, znacznie dalej idące na Słowacji niż w Czechach. Jedną z kompetencji straży jest w obu państwach nakładanie grzywny w postępowaniu mandatowym w sprawach o wykroczenia leśne. Jeśli chodzi o odpowiedzialność za wykroczenia w porównywanych krajach, jest ona ujęta dość podobnie, jednakże w prawie czeskim i słowackim znamiona wykroczeń znajdują się w ustawach leśnych, a w Polsce – w kodeksie wykroczeń. We wszystkich trzech systemach za wykroczenia mogą odpowiadać jedynie osoby fizyczne, natomiast za inne przewinienia administracyjne – również osoby prawne. Odpowiedzialność za przestępstwa została usankcjonowana w kodeksach karnych, jednakże w Polsce przestępstwem leśnym jest jedynie wyrąb drzewa celem przywłaszczenia w cudzym lesie, a więc przestępstwo przeciwko mieniu. Czesi oraz Słowacy znamiona przestępstw leśnych zaliczają do przestępstw przeciwko środowisku i są tam szerzej ujęte. Odpowiedzialność odszkodowawcza za szkody spowodowane w lasach nie została szerzej rozwinięta w przepisach leśnych. Rozwiązania, które zostały przyjęte w ustawach leśnych – polskiej, czeskiej oraz słowackiej – są w istocie odwołaniami do odpowiedzialności cywilnej według kodeksów cywilnych bądź do odpowiedzialności specjalnej przewidzianej w ustawach szczególnych.

Warto sięgać po sprawdzone rozwiązania

Podsumowując, można stwierdzić, że prawo leśne w Polsce nie różni się znacząco od tego, które obowiązuje w Czechach i na Słowacji. Jednakże jest kilka zapisów, które z powodzeniem można by wprowadzić do obecnie obowiązującej polskiej ustawy o lasach. Przykładem może tu być paragraf 8 ust. 2 czeskiej ustawy leśnej, informujący, że organ państwowej administracji leśnej może na wniosek właściciela lub z własnej inicjatywy zaliczyć do lasów szczególnego przeznaczenia lasy, w których interes publiczny ulepszenia i ochrony środowiska lub inny uzasadniony interes skierowany na pozaprodukcyjne funkcje lasu jest nadrzędny wobec funkcji produkcyjnych. Podobny zapis znajdziemy również w słowackiej ustawie leśnej, gdzie paragraf 14 definiuje lasy szczególnego przeznaczenia. Są to lasy, których celem nadrzędnym jest zaspokojenie specyficznych potrzeb społeczeństwa, osób prawnych lub fizycznych, przez co znacząco zmienia sposób ich zagospodarowania. Dzięki tym zmianom legislacyjnym uporządkowane zostałoby nazewnictwo pod obecnie projektowane lasy społeczne wokół większych miast. Oczywiście nie należy zapominać, że działania Lasów Państwowych na rzecz lasów o szczególnej wartości społecznej realizowane są od dziesięcioleci. Zauważając kluczową rolę przyrody w rekreacji i turystyce, Lasy Państwowe stworzyły bogatą bazę infrastrukturalną, obejmującą ponad 46 tys. obiektów rekreacyjno-wypoczynkowych, w tym parkingi, ścieżki edukacyjne, wiaty oraz obszary do biwakowania w ramach programu „Zanocuj w lesie”. Niestety brakuje ku temu uregulowań prawnych na poziomie ustawodawczym. Działalność ta realizowana jest jedynie na podstawie zarządzenia nr 58/2022 Dyrektora Generalnego LP, który wprowadził wytyczne do zagospodarowania lasów o zwiększonej funkcji społecznej na gruntach w zarządzie Lasów Państwowych.

Kolejnym istotnym rozwiązaniem, zarówno w czeskiej ustawie leśnej, jak i słowackiej, jest zapis informujący że każdy ma prawo wstępu do lasu na własne ryzyko, może tam zbierać na swoje potrzeby płody leśne oraz leżący na ziemi suchy chrust. Zobowiązany jest przy tym nie uszkadzać lasu, nie naruszać środowiska leśnego oraz stosować się do poleceń właściciela lub najemcy lasu albo ich pracowników. Z regulacji tej wynika jasno, że właściciel lasu nie może zakazać wstępu do własnego lasu – jedynie może wydać czasową decyzję ograniczającą wstęp ze względu na ochronę lasu albo w interesie zdrowia i bezpieczeństwa obywateli.