
Nowy poradnik dotyczący naruszeń ochrony danych osobowych a obowiązki nadleśnictwa
Analizę warto rozpocząć od przypomnienia, że prawo to nie tylko to, co jest w kodeksach, lecz także jego interpretacja.
Analizę warto rozpocząć od przypomnienia, że prawo to nie tylko to, co jest w kodeksach, lecz także jego interpretacja.
Procedura zgłoszeń wewnętrznych w nadleśnictwach zatrudniających powyżej 50 pracowników została wdrożona 25 września 2024 roku. Choć sygnaliści nie pojawili się masowo, w niektórych nadleśnictwach już wystąpiły pierwsze przypadki takich zgłoszeń. Jakie wnioski można z nich wyciągnąć?
Jakiś czas temu miało miejsce w Polsce tragiczne wydarzenie – małe dziecko, Kamilek z Częstochowy, było torturowane przez ojczyma i w wyniku odniesionych obrażeń zmarło. Ponieważ system nie zadziałał prawidłowo ustawodawca uznał, że remedium na to jest wprowadzenie kolejnej ustawy. Jak się okazuje, dotyka ona również nadleśnictw!
Współczesne technologie pozwalają bez trudu nagrywać inne osoby. Rejestrujemy działania funkcjonariuszy publicznych, w tym coraz częściej funkcjonariuszy Służby Leśnej, a zwłaszcza strażników. Z prawnego punktu widzenia jest to zagadnienie o tyle ciekawe, że można na nie patrzeć z perspektywy RODO, prawa autorskiego, a nawet prawa karnego.
W ostatnim czasie w mediach pojawiło się zdjęcie rzeczy, które nie przystoją leśnikowi (jak chodzenie z reklamówką z supermarketu itd.). Znamienne jest, że informacje o wytycznych Lasów Państwowych w tym zakresie wyciekły z wewnętrznej narady. Ktoś najzwyczajniej zrobił zdjęcie i opublikował to dalej w mediach społecznościowych.
Gdy już faktycznie skończyła się pandemia wywołana przez koronawirusa, do polskiego prawodawstwa wpisana została możliwość pracy zdalnej. Nadleśniczowie stają przed wyzwaniem wdrożenia (lub nie) nowych przepisów zawartych w kodeksie pracy.