Nadleśnictwo Parczew. Historia gospodarki i administracji

Nadleśnictwo Parczew. Historia gospodarki i administracji Grzegorz Sado, Rafał Zubkowicz, s. 348 W 2018 r. Nadleśnictwo Parczew obchodziło jubileusz 100-lecia. Prezentowana książka sięga do zamierzchłych czasów, początków osadnictwa na tych terenach. Dzięki bogactwu dokumentów z archiwów państwowych w Radomiu i Radzyniu Podlaskim oraz rodzinnych zbiorów przybliża gospodarkę w tutejszych lasach w XIX, XX i w początkach XXI wieku.

Tradycje nadleśnictwa sięgają XIX w., kiedy na obszarzedawnych borów królewskich zostało utworzone Leśnictwo Parczew. W 1841 r. było ono jednym z trzech rządowych leśnictwguberni podlaskiej z siedzibą w Siedlcach (pozostałe to Łuków i Janów). Przedwybuchem I wojny światowej jednostka była zlokalizowana w niewielkiej wsiMakoszka. Po odzyskaniu niepodległości to właśnie tu ulokowano polskie jużNadleśnictwo Parczew. Na przełomie pierwszej i drugiej dekady listopada 1918 r. do służby wstępowali tupierwsi leśnicy. W ten sposób odpowiadali na apel tymczasowych władz KrólestwaPolskiego, które, przewidując, czym może skutkować bezhołowie panujące wmomencie zmiany władzy, w połowie października polecały przejmować zarząd nadlasami. – Dzisiejsze nadleśnictwa na terenie Puszczy Solskiej czy te na wschódod Parczewa powstały z lasów dużych majątków ziemskich. Parczew – jeszcze jakoleśnictwo rządowe – zaistniał w początkach XIX wieku. 100 lat NadleśnictwaParczew to sto lat leśnictwa w niepodległej Polsce – podkreśla Rafał Zubkowicz.Na uwagę zasługuje bardzo dobrze zachowany zasób dokumentów z okresumiędzywojennego. – Akta Dyrekcji Lasów Państwowych w Siedlcach, pod którąpodlegało Nadleśnictwo Parczew, nie są dobrze zachowane. Cześć dokumentówmówiących o tym, jak dyrekcja kierowała nadleśnictwami – pisma, okólniki, zarządzenia– trafiła do Parczewa i innych nadleśnictw. Niestety, przetrwały one tylko wParczewie – wyjaśnia współautor książki. Znalazła się tam m.in. ważnainformacja dotycząca munduru leśnego. I choć to wzmianka w przypisie, niestanowiła bowiem wartości dla historii nadleśnictwa, lecz do momentu pracy nadksiążką i przeglądania akt nie było wiadomo, że w 1919 r. ustanowiono mundurleśnika z rogatywką i w kolorze szarym. Nie było akt ministerstwa rolnictwa ztamtego czasu. By dowiedzieć się, że leśnicy przez pierwsze 10 latniepodległości nosili szare mundury, trzeba było przypadkiem trafić nadokument, który poprzez Siedlce trafił do Parczewa jako instrukcja mundurowa. Na pewno wartosięgnąć po tę książkę, bo odkrywa ona jeszcze wiele innych leśnych tajemnic.

Małgorzata Kołodziejczyk