
Frekwencji, jaka towarzyszyła IV edycji zawodów, chyba nikt się nie spodziewał. Tegoroczna odsłona zawodów odbyła się u podnóża góry Smerek. Widok tego bieszczadzkiego szczytu podziwiali uczestnicy na 10 km trasie zawodów, a juniorzy tylko na 3 km, co i tak było dla nich nie lada wyzwaniem.
Imprezęotworzyli nadleśniczowie Wojciech Głuszko z Baligrodu i Władysław Chmurski zCisnej. Patronat honorowy nad zawodami objęła dyrektor RDLP w Krośnie GrażynaZagrobelna.
Oprócz urokliwej trasy leśnicy przygotowali masę niespodzianek. Zabawy dladzieci, pokaz ratownictwa GOPR, pyszne jedzenie i mnóstwo nagród sprawiły, żezawody zamieniły się w pełen radości rodzinny piknik. Tradycyjnie już najszybsiw poszczególnych kategoriach otrzymali jedynie nagrody symboliczne, ponieważkażdy, kto włożył trud w pokonanie trasy, jest zwycięzcą. Wśród wszystkichuczestników zostały rozlosowane bardzo atrakcyjne nagrody, m.in. rower górski owartości ok. 2000 zł.
Zwyczajowo leśnicy przyznali nagrody specjalne, czyli złoty osprzęt rowerowy.Złota szprycha dla najatrakcyjniejszej uczestniczki czy złoty widelec dlapierwszego przy garach wywołały salwy śmiechu. Na koniec leśnicy z Cisnejprzekazali kolegom z Baligrodu, jako organizatorom V edycji zawodów, złotąkierownicę.
W poszczególnych kategoriach zwyciężyli: Daria Zielonka i Kamil Łuszcz (kat.szkoły podstawowe), Paulina Kłak i Gniewomir Bryk (gimnazjum) oraz NataliaDubaj i Mateusz Wawrzyński (open). Pani Natalia dwukrotnie stawała nanajwyższym podium, ponieważ wraz z Piotrem Szczygłem wygrała również wewnętrznąklasyfikację leśników.
Mateusz Świerczyński
