Co łączy jedną z najpiękniejszych bieszczadzkich dolin, prawie setkę rowerzystów, leśników oraz… gitarę? Z pozoru niewiele, jednak w sobotę 27 sierpnia właśnie taką mieszankę udało się stworzyć organizatorom zawodów rowerowych „Tropem wilka i rowerów kilka”.

Trzecia edycjaodbywających się tradycyjnie pod koniec wakacji wyścigów bez wątpienia na długozostanie w pamięci uczestników. Organizatorzy, czyli leśnicy z nadleśnictwCisna i Baligród (RDLP w Krośnie), pokazali, że dzięki współpracyzaprzyjaźnionych jednostek można zrobić imprezę ponadprzeciętną, po którejwiększość uczestników od razu chciała zapisać się na kolejną edycję.

Fot. Arch. N. Cisna

Zawodnicymieli do pokonania 10 km szutrowej drogi (juniorzy 2,5 km), przebycie którejtym najlepszym zajęło niecałe 20 min. Nie wszyscy się ścigali. Niektórzy poprostu podziwiali piękno otaczającej przyrody, rozkoszowali się urodą doliny. Wkategorii juniorów młodszych zwyciężyło rodzeństwo z Bukowska–
Martyna i Kamil Łuszcz. Wśród gimnazjalistów triumfowali Jadwiga Hartman iŁukasz Bańczak. Najszybszymi leśnikami okazali się Natalia Dubaj oraz RobertPapież. Leśniczka była także najszybszą kobietą całych zawodów. Organizatorzyżartowali, że to zapewne w związku z przebraniem za Czerwonego Kapturka, którymusiał jak najszybciej uciekać przed wilkiem. Wraz z Marcinem Musiałowskimzwyciężyli w ogólnej klasyfikacji seniorów.

Odpierwszej edycji zawodów tradycją jest losowanie atrakcyjnych nagród odsponsorów i organizatorów. Tym razem hitem była unikatowa gitara o wartości ok.tysiąca euro,
wykonana specjalnie na tę imprezę i ufundowana przez wytwórnię instrumentówbraci Malinowskich. Jej posiadaczką została Magda Skowrońska, co najbardziejucieszyło jej męża i synów, którzy są zapalonymi muzykami. Kolejną tradycjąimprezy są nagrody „nieoczywiste”. Wręczenie Złotej Szprychy dlanajzgrabniejszej uczestniczki, Pękniętej Gumy dla największego pechowca czyZłotego Dynama dla wulkanu energii rozśmieszyło uczestników do łez.

Niezabrakło atrakcji pozasportowych. Przygotowano wspaniały poczęstunek, a dladzieci zabawy z leśnikami na specjalnym stoisku. Ratownicyz SP ZOZ Lesko przygotowali lekcje udzielania pierwszej pomocy. Na koniecokazało się, że dwójka zawodników ma w tym dniu urodziny, w związku z czympojawił się wielki okolicznościowy tort.

Mateusz Świerczyński