W końcówce wakacji odbyły się zawody w kolarstwie górskim „Tropem wilka i rowerów kilka” pod patronatem honorowym dyrektora RDLP w Krośnie Bogusława Famielca. Organizatorzy (nadleśnictwa Cisna i Baligród) zaprosili rowerzystów w okolice Wetliny.

10-kilometrowatrasa dla seniorów oraz trzykilometrowa dla juniorów przyciągnęły prawie 60pasjonatów. Oprócz pięknych widoków połonin na zawodników czekały ostrezakręty, zmienna nawierzchnia oraz strome podjazdy. Nie było łatwo. Najlepiejna dystansie 10 km poradzili sobie Zbigniew Krzesiński i Natalia Dubaj. Ci samizawodnicy okazali się również zwycięzcami w klasyfikacji leśników.

Fot. M. Scelina

Po emocjach związanychz wyścigiem przyszedł czas na zabawę. Dzieciaki bawiły się z maskotkami wyścigu,które, zgodnie z logo imprezy, wjechały na tandemie, a organizatorzyprzystąpili do losowania atrakcyjnych nagród, które z wrodzonym sobie dowcipempoprowadzili najlepiej znany bieszczadzki leśniczy Kazimierz Nóżka orazstarający się mu dorównać autor niniejszego tekstu. Poza nagrodami od sponsorówrozlosowano dwie profesjonalne koszulki rowerowe z autografem Rafała Majki,jednego z najlepszych polskich kolarzy oraz najlepszego górala ubiegłorocznegoTour de France. Najwięcej emocji wzbudziły jednak nagrody specjalne,tradycyjnie już przyznawane przez leśników: „Złoty hamulec” dla najdłużejpodziwiającego trasę kolarza, „Złoty widelec” dla pierwszego zawodnika przygarach czy „Złota rama” dla najliczniejszego zespołu to tylko niektóre z prawie20 kategorii wyznaczonych przez organizatorów. Na koniec imprezy każdyuczestnik otrzymał pamiątkową koszulkę oraz… worek węgla drzewnego z limitowanejserii przygotowanej specjalnie na tę okazję, aby podczas grillowania mócwspominać te wspaniałe zawody.

Następna edycja już zarok. Tym razem będziemy się ścigać w Nadleśnictwie Baligród.

Mateusz Świerczyński

Nadleśnictwo Cisna