Spotkanie z Andrzejem Dudą, kandydatem PiS na prezydenta RP, zorganizował specjalnie dla leśników Krajowy Sekretariat Zasobów Naturalnych, Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ „Solidarność”. 11 kwietnia (sobota) w Spale ok. 100 osób z jednostek LP i parków narodowych usłyszało nt. Lasów: – To jedno z lepszych polskich przedsiębiorstw o charakterze państwowym i jakiekolwiek zmiany tutaj są niepotrzebne.

Otwierając spotkanie Grażyna Zagrobelna, przewodnicząca Krajowej SekcjiPracowników Leśnictwa „Solidarności”, oznajmiła, że od 2007 r. (pierwszawygrana PO) było już bodaj osiem założeń zmian i dziewięć nowelizacji ustawy olasach. Mimo że nie powiedziała, czy i za którym razem próbowano przy tejokazji prywatyzacji lasów, kandydat oświadczył, że jest przeciwko tego rodzajuzakusom. Takie samo stanowisko zajmuje wobec zamiarów, o których słyszał,dotyczących wyrugowania godła państwowego z nowych mundurów Służby Leśnej(orzeł pozostaje na mundurach, przyp. red.). Jego zdaniem to przejaw chęciwykorzenienia patriotyzmu wśród leśników. Z kolei wykorzenieniu stereotypów masłużyć konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet, ale AndrzejDuda sprzeciwia się jej, bo chce bronić tradycyjnych wartości.

Fot. wm

Nałożenie na LP nowego podatku kojarzy się kandydatowi PiS zpostępowaniem wobec wielu państwowych przedsiębiorstw przemysłowych: specjalniedoprowadzono je do położenia, w którym stały się nierentowne, aby mieć pretekstdo ich sprywatyzowania. W trakcie tej operacji wiele z nich zlikwidowano, aleAndrzej Duda zapowiedział, że jeśli wygra wybory, przystąpi do ponownejindustrializacji kraju. Przybyłym na spotkanie pracownikom parków narodowychobiecał zaś, że zadba o podwyżki ich pensji, bo od siedmiu lat zarabiają tylesamo.

Andrzej Duda przeciwny jest wyjazdom młodych za granicę. Obecnie są dotego zmuszeni, gdyż w wielu małych miejscowościach rządzą koterie, któreokupują miejsca pracy. Gdy zostanie prezydentem, będzie odważnie mówić „nie”różnym próbom destrukcji – podejmowanym zarówno w kraju, jak i płynącym zzagranicy. Sprzeciwi się Unii Europejskiej, która chce dekarbonizowaćenergetykę i zakusom cudzoziemców na polską ziemię. Powinni ją uprawiać polscyrolnicy, bo Polska jest krajem biednym, któremu niewiele zostało. Wiadomo, żenie będzie ich stać na kupno ziemi, jeśli bogaci cudzoziemcy zaczną z nimikonkurować i podbiją jej ceny. Z drugiej strony Andrzej Duda jest przeciwnyspadkowi cen nieruchomości, który – co wie od znajomego ekonomisty – nastąpi poewentualnym wprowadzeniu euro. Kandydat zmianę waluty wyklucza. Najgorszejednak mogą być skutki prywatyzacji wodociągów, bo kto zagwarantuje, żekapitaliście, który je kupi, nie przyjdzie do głowy zakręcenie kurka z wodą?Dlatego Andrzej Duda sprzeciwi się takim planom, chociażby rzucano na niegokalumnie.

W spotkaniu uczestniczyli m.in. posłowie Jan Szyszko i Dariusz Bąk orazsenator Wojciech Skurkiewicz.

Dwóch leśniczych z terenu RDLP w Krośnie tak komentowało przebiegspotkania: – Trzeba mieć wielką mądrość, żeby dostrzec te wszystkie zakusy…

– I odwagę, żeby się im przeciwstawić!

wm