Sprawa zakupu Polskich Kolei Linowych przez LP odżyła w związku z dowcipnymi wypowiedziami prezydenta. Bronisław Komorowski patronując i uczestnicząc w centralnych obchodach Ogólnopolskiego Święta Lasu, życzył leśnikom, by pozostali administracją lasów państwowych i nie stali się administracją lasów państwowych i kolejek linowych. O plany zakupu zapytaliśmy rzecznik LP Annę Malinowską.  

„Gazeta Wyborcza” cytuje Paniwypowiedź: Szanujemy stanowisko pana prezydenta Bronisława Komorowskiego. Mamyjednak własną koncepcję zakupu Polskich Kolei Linowych, do której będziemystarali się przekonać pana prezydenta. Co to znaczy, że mają Państwo własnąkoncepcję?
Mówiłam tutaj o powodach, dla których chcemy kupić PKL, a nie okoncepcji.

W takim razie jakie są powody, dla których Lasy Państwowe chcąkupić PKL?
Powód jest jeden: chęć dywersyfikacji przychodów.

Dlaczegoakurat PKL, a nie inna inwestycje, np. LOT, nt. którego żartował wNiepołomicach prezydent?
LP mają wieloletnie doświadczenia w kwestii udostępnianialasu i organizacji turystyki leśnej. Zakup PKL rozszerzy ofertę LP w tymzakresie. Akurat PKL są ściśle związane z przyrodą, stąd PKL, a nie np. LOT.Nie zapominajmy również, że PKL jest spółką wysoce rentowną.

Dyrektorgeneralny w wywiadzie udzielonym „Lasowi Polskiemu” (listopad 2012) mówił: Lasymogą inwestować na zewnątrz, ale nie czynią tego z prostego względu – naszawłasna organizacja jest niedoinwestowana. Co się zmieniło w tym zakresie?
Ewentualny zakup PKL zasadniczo nie zmieni kierunków polityki inwestycyjnej wLP. Natomiast LP są zainteresowane zakupem PKL ze względu na chęć rozszerzeniaźródeł przychodów.  

Red.