Święto Lasu – Piła pod znakiem brekinii

Ten rok to powrót do tradycji – stwierdzenie to słychać podczas każdego spotkania z leśnikami. Bo to i prawda – po przeszło 80 latach Ogólnopolskie Święto Lasu, znów pod patronatem Prezydenta RP, wróciło (podobno na stałe) do leśnego kalendarza. Nie dość, że wróciło, to wszędzie w tym samym czasie i w tym samym, zunifikowanym wyglądzie. W praktyce w poszczególnych RDLP programy imprez różnią się, i to czasem diametralnie.

'WespółRDLP w Pile postawiła na sadzenie drzewek,a konkretnie jarzębu brekinii. I choć na Wyspie w Pile posadzone zostałyuroczyście, pod czujnym okiem i przy aktywnym współudziale dyrektora RyszardaStandio, tylko dwa drzewka (za to pokaźne), to w pilskich lasach znaleźć ichmożna już ok. 40 tys. W tutejszych lasach brekinia występował i dziękistaraniom leśników ma się całkiem nieźle, m.in. dzięki „Regionalnemu programowiochrony i restytucji jarzębu brekinii na terenie RDLP w Pile w latach 2010–13”,a jego zakończenie doskonale zgrało się ze Świętem Lasu.

Ten rzadki gatunek, oprócz tradycyjnegonadania odznak, kordelasów i wyróżnień, stał się wiodącym mottem całegospotkania pilskiej „leśnej braci”. Nie zabrakło oczywiście wystąpieńmiejscowych władz, instytucji i organizacji współpracujących z leśnikami, alewszystko obyło się w swobodnej atmosferze. Najlepszym przykładem niech będziefakt, że na uroczystość zostali zaproszeni byli dyrektorzy pilskiej RDLP,witani gorącymi oklaskami. I niech to też stanie się tradycją.                  
BSz