Lasy coraz słabszym ogniwem ochrony klimatu

Zgodnie z wynikami ostatniej, czwartej wielkoobszarowej inwentaryzacji lasów w Niemczech (BWI 2022), ogłoszonymi w Berlinie na początku października 2024 r. przez Instytut Badawczy im. Johanna Heinricha von Thünen (TI), zasób węgla akumulowanego w niemieckich lasach zmniejszył się o 41,5 mln t od 2017 roku. Jest to efekt spadku zapasu. Obecnie bowiem zapas niemieckich drzewostanów wynosi 3,6 mld m3, a w 2017 r. sięgał 3,8 mld m3. Kurczenie się niemieckiego zapasu wiąże się z utratą zasobów drzewnych w wyniku nawałnic, suszy i gradacji szkodników owadzich. Przyrost roczny zmniejszył się o 16% i kształtował się na poziomie 2012 roku.

Przekształcanie się niemieckich lasów z pochłaniacza CO2 w jego emitor nie wróży dobrze niemieckiej polityce proklimatycznej. Rząd federalny postawił sobie za cel osiągnięcie neutralności pod względem bilansu gazów cieplarnianych w Niemczech do 2045 roku. W planie tym lasy są swego rodzaju dżokerem: wraz z torfowiskami mają co roku neutralizować emisję co najmniej 40 mln t CO2. Celem jest zrównoważenie emisji w transporcie i przemyśle. Bez lasów będzie to trudne.

Wielkoobszarowa inwentaryzacja lasów w Niemczech odbywa się co dziesięć lat. Inwentaryzacja BWI 2022 rozpoczęła się wiosną 2021 r. Koordynatorem prac była Sekcja Ekosystemów Leśnych TI. Instytucja ta opracowała również wyniki inwentaryzacji. Poprzednie niemieckie wielkoobszarówki miały miejsce w latach 2011–12, 2001–02, 1986–88.

Źródło: www.forstpraxis.de

Ruszyły studia leśne na kierunku Wohllebena

We wrześniu 2024 r. w Wyższej Szkole Zrównoważonego Rozwoju w Eberswalde (HNEE), renomowanej niemieckiej uczelni leśnej, wystartował nowy kierunek studiów licencjackich: społeczno-ekologiczna gospodarka leśna. Z inicjatywą otwarcia takiego kierunku wystąpili prawie cztery lata temu Peter Wohlleben (na zdjęciu w środku), znany niemiecki leśnik, ekolog i autor książek, Pierre Ibisch (na zdjęciu pierwszy z prawej) z HNEE oraz zespół magazynu reporterskiego Geo. Opór w szeregach profesorów leśnictwa w Eberswalde przeciw inicjatywie był wówczas wcale niemały.

Powstanie w Eberswalde kierunku studiów leśnych wytyczonego przez Petera Wohllbena stało się faktem ku ogromnemu zaskoczeniu wielu obserwatorów. Utworzone zostały trzy katedry fundowane: Ekologia Społeczna Ekosystemów Leśnych, Ekonomia Leśna Oparta na Wartościach i Społeczno-Ekologiczne Zarządzanie Lasami. Zainteresowanie nowym kierunkiem było spore. O 25 miejsc na sześciosemestralnych studiach leśnych o niezwykłej treści dydaktycznej ubiegało się przeszło 30 młodych ludzi.

W programie nauczania można znaleźć przedmioty, które pojawiają się również na tradycyjnych studiach leśnych, takie jak gleboznawstwo, siedliskoznawstwo, klimatologia czy hydrologia. Mniej swojsko brzmią już inne moduły dydaktyczne, np. podatność, rezyliencja i zarządzanie ryzykiem w ekosystemach leśnych; sprawiedliwość leśna i etyka; trendy i innowacje w społeczno-ekonomicznym zarządzaniu leśnym. Na pierwszych semestrach przekazywana ma być podstawowa wiedza na temat ekosystemów leśnych.

Będziemy dużo podróżować ze studentami i poznawać różne sytuacje leśne, od monokultur i powierzchni poklęskowych po bliskie stanu naturalnego lasy zagospodarowane na podstawach ekosystemowych czy też niesterowane lasy pierwotne – zapowiada Ibisch.

Studenci kierunku społeczno-ekologiczna gospodarka leśna mają się uczyć pojmować lasy nie tylko jako zasoby, lecz przede wszystkim jako złożone, połączone systemy, w których istoty żywe pozostają w różnych interakcjach. Adepci leśnictwa mają być stymulowani do postrzegania lasu jako integralnej części globalnego ekosystemu, którego funkcjonalność jest niezbędna dla ludzkiej egzystencji. Podstawowym założeniem jest postawienie w centrum wszystkich rozważań długookresowej zdrowotności i witalności lasu jako złożonego ekosystemu ze wszystkimi jego świadczeniami, tj. wprowadzenie prymatu ekologii nad użytkowaniem lasów, nieoznaczającego jednak wykluczenia tego ostatniego.

Źródło: www.forstpraxis.de

Gigantyczny system korzeniowy

Dwa lata temu w lesie niedaleko miejscowości Moosham w powiecie Bad Tölz-Wolfratshausen w Bawarii wichura powaliła świerk liczący ok. 120 lat. Jego odsłonięty system korzeniowy miał średnicę 10 m. Florian Öckler, kierownik robót w miejscowym stowarzyszeniu właścicieli lasów, tłumaczy powstanie tak gigantycznego „talerza” korzeniowego w następujący sposób:

Świerk właściwie preferuje podłoże kamieniste. Wprawdzie ma płaski system korzeniowy, ale wykształca też korzenie rosnące pionowo w dół, które wczepiają się w kamieniste podłoże. Nie było to jednak możliwe w przypadku powalonego drzewa, ponieważ rosło ono w podmokłym terenie. Świerk wytworzył duże korzenie ku bokom, a nie pionowo w dół.

Uprzątnięcie dużego świerka nie było łatwe na miękkim podłożu. Możliwości stosowania ciężkiego sprzętu były ograniczone. Masywny pień biegł równolegle do ziemi na wysokości 2–3 m, toteż był trudno dostępny do wyróbki. Karpę obalono koparką.

Źródło: www.forstpraxis.de

Z zagranicy 17/2023

Bawaria, Niemcy – Pakt na rzecz użytkowania las Słowacja – Chcą zapoznać polityków z perspektywą ekspercką Świat – Smutne rekordy

Pakt na rzecz użytkowania lasów

Podczas Wielkiego Bawarskiego Dnia Leśnego, imprezy wystawienniczo-rozrywkowej, która w 2023 r. została zorganizowana 25 czerwca w mieście Kelheim, Markus Söder, premier rządu krajowego Bawarii, Michaela Kaniber, minister odpowiedzialna za lasy w rządzie Södera, i przedstawiciele organizacji prywatnych i samorządowych właścicieli lasów zawarli „Pakt leśny dla Bawarii”.

Bawaria to kraj lesisty. Ochrona lasów i przebudowa drzewostanów znajdują się w centrum bawarskiej polityki leśnej. Działalność 700 tys. bawarskich właścicieli lasów ma najważniejsze znaczenie dla zachowania naszych lasów – powiedział z okazji podpisania paktu Josef Ziegler, przewodniczący Bawarskiego Zrzeszenia Właścicieli Lasów. Premier Söder uznał zawarcie paktu za przejaw wyjątkowej solidarności w zabezpieczaniu przyszłości bawarskich lasów: – Las kształtuje duszę naszego landu. Zawierając dziś z właścicielami lasów pakt leśny, wyraźnie opowiadamy się za naszym sposobem życia i poszanowaniem własności. Pakt kreuje właściwą równowagę między ochroną a użytkowaniem naszych lasów. Nie chcemy wyłączania obszarów leśnych z użytkowania i zakazu ogrzewania drewnem. Drewno jest bowiem naszym ekologicznym i naturalnym surowcem. Ważne jest, aby nasz las został przebudowany w kierunku lasu proklimatycznego, ale we współpracy z właścicielami lasów, a nie w opozycji do nich.

Bawarska minister, Michaela Kaniber, podkreśliła, że pakt leśny wysyła pilnie potrzebny sygnał o sprzeciwie wobec nieprzychylnej ochronie własności polityki zakazów, prowadzonej przez obecny niemiecki rząd federalny: – Zamiast wyłączania lasów z użytkowania i wydawania nakazów w Bawarii stawiamy na aktywne zagospodarowanie i pielęgnowanie naszych lasów. Ponieważ w dobie kryzysu klimatycznego tylko w ten sposób możemy zachować las dla przyszłych pokoleń. Nasi właściciele lasów swoją codzienną pracą i zaangażowaniem wnoszą nieodzowny wkład w kształtowanie piękna i przyszłości naszej ojczyzny. Dlatego w Bawarii będziemy ich nadal wspierać najlepiej, jak potrafimy: poprzez politykę leśną, która zasadza się na zaufaniu do nich, daje im pole manewru i nie krępuje ich coraz to nowymi zakazami i ograniczeniami.

Bawarski pakt leśny spotkał się z krytyką organizacji ochrony przyrody. Sojusz na rzecz Ochrony Przyrody w Bawarii (BN) uważa, że w wielu obszarach pakt nie wnosi nic nowego. – Po pierwsze, widzimy porażkę rządu w zakresie ochrony klimatu, której założenia od rzucają wiele skutecznych środków, takich jak ograniczenie prędkości jazdy, które zredukowałoby emisję CO2. W rezultacie i my, i lasy mamy do czynienia z narastającym kryzysem klimatycznym, za który współodpowiedzialność ponosi bawarski rząd. A jest to kryzys klimatyczny, który powoduje zamieranie lasów na ogromnych obszarach – zaznaczył Ralf Straußberger, ekspert ds. lasów w BN.

Krajowy Sojusz na rzecz Ochrony Ptaków i Przyrody w Bawarii (LBV) ubolewa, że pakt nie wnosi prawie żadnego konstruktywnego wkładu w ochronę gatunków i przyrody. – Szczególnie negatywnie oceniamy fakt budowania kategorycznego kontrastu między gospodarką leśną a nieużytkowaniem lasu. Brakuje też jednoznacznych wypowiedzi na temat przeciwdziałania dalszemu niszczeniu lasów przez ekspansję sieci drogowej, terenów przemysłowych czy nowych osiedli. Opowiedzenie się po stronie leśnych obszarów chronionych byłoby ważnym sygnałem na przyszłość. Tej szansy sygnatariusze paktu nie wykorzystali – żałował Norbert Schäffer, przewodniczący LBV.

Źródło: www.forstpraxis.de


Słowacja

Chcą zapoznać polityków z perspektywą ekspercką

Siedem słowackich leśnych organizacji i instytucji branżowych – Słowacka Izba Leśna (SLK), Krajowy Ośrodek Leśnictwa (NLC), Unia Lasów Diecezjalnych na Słowacji, Zrzeszenie Lasów Samorządowych Republiki Słowackiej (SOL SR), Stowarzyszenie PEFC Słowacja, Stowarzyszenie Przetwórców Drewna Republiki Słowackiej (ZSD SR) i Unia Regionalnych Zrzeszeń Właścicieli Lasów Niepaństwowych na Słowacji (ÚNIA) – przesłało słowackim partiom politycznym wspólną ofertę zapoznania ich przedstawicieli z perspektywą, z jakiej widzą wymogi zarządzania krajobrazem leśnym Słowacji eksperci leśni, w tym z założeniami do projektu zmian legislacyjnych i projektu długookresowej strategii rozwoju leśnictwa.

Biorąc pod uwagę rzeczywisty stan słowackich lasów, który nie jest idealny (dotyczy to głównie lasów górskich), wszystkie odpowiedzialne grupy interesariuszy i eksperci mają świadomość tego, że konieczne są fundamentalne zmiany w postrzeganiu zadań ochrony, zagospodarowywania, nadzorowania i użytkowania zbiorowisk leśnych na Słowacji. Dziś praktycznie wszyscy akceptują to, że las nie tylko dostarcza surowców ekologicznych i tworzy wartości przyrodnicze, lecz również jest źródłem walorów estetycznych, społeczno-ekonomicznych i środowiskowych. W tym kontekście bezwzględną koniecznością wydaje się stworzenie na Słowacji zintegrowanego systemu pieczy nad lasami i krajobrazem i spojrzenie na krajobraz nie tylko z punktu widzenia poszczególnych grup interesariuszy, lecz także w sposób całościowy, w którym uwzględnia się również ochronę przyrody – piszą we wspólnym oświadczeniu organizacje branżowe.

Ochronę przyrody ma w genach każdy szanujący się leśnik i nie zaniedbuje on jej potrzeb, mając na względzie zachowanie funkcji ekosystemu leśnego i wypełnianie świadczeń ekologicznych na rzecz społeczeństwa. Jednak nie jest możliwe wypełnianie świadczeń na rzecz społeczeństwa i zaspokajanie wszystkich potrzeb grup interesariuszy – od rekreacji i wykorzystywania leczniczych właściwości przyrody przez turystykę pieszą i rowerową, zbieranie owoców leśnych, łowiectwo, rybołówstwo i pszczelarstwo po ochronę przyrody – jeżeli źródłami dochodów są jedynie pozyskiwanie drewna i ograniczone do minimum wsparcie ze strony państwa. W takiej sytuacji nie można też oczekiwać idealnego wypełniania wszystkich wymienionych świadczeń, i to jeszcze w warunkach krytyki pozyskiwania drewna i nieprofesjonalnej ingerencji politycznej w procesy gospodarki leśnej – wyjaśniają dalej organizacje branżowe, które zgodnie z własnymi informacjami reprezentują interesy przeszło 500 tys. właścicieli lasów i 150 przedsiębiorstw zajmujących się przerobem drewna i przyczyniają się do utrzymywania co najmniej 45 tys. miejsc pracy, głównie na obszarach wiejskich.

Źródło: www.lesmedium.sk


Świat

Smutne rekordy

Na początku lipca 2023 r. agencje informacyjne donosiły o 639 aktywnych pożarach w wolnej przyrodzie w Kanadzie, w tym 351 wymykających się spod kontroli. W 2023 r. zanotowano do tamtego czasu łącznie 3412 przypadków pożarów lasów w Kraju Klonowego Liścia. To liczba, która znacznie przekracza kanadyjską dziesięcioletnią średnią, wynosząca 2751 przypadków. Sytuacja wyglądała jeszcze gorzej w ujęciu powierzchniowym: do lipca pożary strawiły już ok. 8,8 mln ha kanadyjskich lasów w 2023 r. – jedenastokrotnie więcej od średniej dziesięcioletniej. Dla porównania: całkowita powierzchnia polskich lasów wynosi ok. 9,3 mln ha. Należy tu zauważyć, że sezon pożarów lasów w Kanadzie trwa zwykle do końca września.

W telewizji można było oglądać zdjęcia z gęstymi kłębami dymu nad Nowym Jorkiem w Stanach Zjednoczonych. Cząstki sadzy pochodzące z pożarów lasów we wschodnich prowincjach Kanady dotarły nawet do Europy. Transport na tak duże odległości możliwy jest za sprawą prądu strumieniowego, który występuje na wysokości ok. 10 km. Co gorsza, kanadyjski kataklizm uwolnił do atmosfery ogromne ilości CO2, co jeszcze bardziej przyspieszy zmianę klimatu.

W dniach 3, 4 i 6 lipca 2023 r. średnia temperatura na świecie sięgnęła odpowiednio 17,01°C, 17,18°C i 17,23°C. Tym samym już wówczas przekroczyła znacząco dotychczasową rekordową wysokość z sierpnia 2016 r. (16,92°C). Przytłaczająca większość naukowców wiąże ten fakt z postępującą zmianą klimatu będącą skutkiem dzialalności człowieka. W niektórych regionach Afryki i południowej Europy temperatury powietrza w ciągu dnia sięgały 50°C. Takie upały zagrażają bezpośrednio człowiekowi: jeśli temperatura w organizmie wzrośnie powyżej 42°C, białka ulegają denaturacji, co prowadzi do natychmiastowej śmierci.

W czwartek 6 lipca padł rekord pomiarów temperatury na Ziemi – średnia sięgnęła 17,23°C

Fot. www.climatereanalyzer.org

Źródło: www.forstpraxis.de

Opr. A.S

Z zagranicy 5/2023

Niemcy – Duże zainteresowanie obszarowymi płatnościami ekosystemowymi Świat – Kompensacja emisji przez ochronę lasów deszczowych fikcją? Stany Zjednoczone – Masowe zamieranie jodeł na północnym zachodzie Czechy – Zagospodarowanie łowisk w lasach państwowych

Niemcy

Duże zainteresowanie obszarowymi płatnościami ekosystemowymi

Jak informuje niemiecki rząd federalny, jego program subwencyjny pn. „Wynagradzanie świadczeń ekosystemowych lasu i zarządzania nim w sposób dostosowany do klimatu”, oparty na płatnościach obszarowych, funkcjonujący od października 2022 r., spotyka się z dobrym przyjęciem wśród prywatnych i samorządowych właścicieli lasów. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy od wystartowania tego programu złożyli oni blisko 7 tys. wniosków dotyczących 850 tys. ha powierzchni leśnej.

Związek Niemieckich Stowarzyszeń Właścicieli Lasów (AGDW) ocenia bardzo pozytywnie odzew na proklimatyczny program subwencyjny, podkreślając, że obszar objęty złożonymi dotychczas wnioskami stanowi już przeszło 10% powierzchni niemieckich lasów prywatnych i samorządowych, która łącznie wynosi 7,6 mln ha. – Wielu właścicieli lasów wykorzystało szansę, i to pomimo że złożenie wniosku nie jest bynajmniej proste – mówi prof. Andreas Bitter, przewodniczący AGDW.

Niemal 4,9 tys. wniosków złożyli właściciele lasów o powierzchni mniejszej niż 100 ha. Przy tym blisko 60% tych właścicieli zgłosiło gotowość dobrowolnego zobowiązania się do wyłączenia 5% swojej powierzchni leśnej z użytkowania i w związku z tym wystąpiło o odpowiednią płatność dodatkową. To nie spodobało się przedstawicielom przemysłu drzewnego. – Nawet jeśli przyjąć najkorzystniejszy scenariusz, wyłączona z użytkowania powierzchnia lasów sięgnie 30 tys. ha. To o dobre 20% więcej od powierzchni Parku Narodowego „Las Bawarski”, największego, składającego się w przeważającej części z lasów parku narodowego w Niemczech – zaznacza Lukas Freise, dyrektor Stowarzyszenia Użytkowników Surowca Drzewnego (AGR).

Na proklimatyczny program subwencyjny rząd federalny przeznaczył łącznie 900 mln euro w preliminarzu budżetowym na okres do 2026 roku. Właściciele i zarządcy lasów prywatnych i samorządowych mogą maksymalnie otrzymywać 100 euro/ha rocznie. Subwencjonowane lasy muszą być certyfikowane według standardów PEFC lub FSC i dodatkowo spełniać szereg warunków wykraczających poza te standardy.

Źródło: www.forstpraxis.de


Świat

Kompensacja emisji przez ochronę lasów deszczowych fikcją?

Dziewięciomiesięczne analizy przeprowadzone przez gazety „Guardian” i „Die Zeit” oraz zajmującą się dziennikarstwem śledczym organizację niezarobkową SourceMaterial wykazały, że przeszło 90% kompensacyjnych jednostek CO2, generowanych w wyniku realizacji projektów ochrony lasów deszczowych i certyfikowanych przez największy system certyfikacji środowiskowej (Verra), jest bezwartościowe. Nie ma bowiem pokrycia w rzeczywistych efektach w zakresie redukcji emisji CO2. Jednostki systemu Verra są nabywane przez wielkie korporacje, takie jak np. firmy Disney, Shell czy Gucci, starające się osiągnąć neutralność węglową. To oznacza, że znaczna część kompensacji emisji gazów cieplarnianych może być fikcją i nie służy ochronie klimatu.

System Verra, którego siedziba znajduje się w Waszyngtonie, jest administratorem szeregu czołowych światowych standardów certyfikacji środowiskowej, odnoszących się do działań na rzecz klimatu i zrównoważonego rozwoju, w tym standardu węglowego VCS. W ramach tego standardu zostało wydanych ponad miliard jednostek CO2. Standard VCS obejmuje trzy czwarte wszystkich dobrowolnych jednostek kompensacji emisji. Jego program ochrony lasów deszczowych, uruchomiony przed porozumieniem paryskim w celu pozyskiwania środków na ochronę ekosystemów, stanowi 40% zatwierdzonych jednostek. Przedstawiciele systemu Verra twierdzą, że wnioski wyciągnięte z dziennikarskich analiz śledczych są błędne i kwestionują ich metodologię.

Źródło: www.theguardian.com


Stany Zjednoczone

Masowe zamieranie jodeł na północnym zachodzie

W 2022 r. w północnozachodnich stanach Oregon i Waszyngton obserwowano nienotowany wcześniej rozmiar zamierania jodeł, dwukrotnie większy niż jeszcze w 2021 roku. Przyczyną nasilenia tej klęski jest kombinacja takich czynników, jak susza, gradacje szkodników owadzich i choroby grzybowe. Do tego w 2022 r. doszła tzw. „kopuła żaru” – zjawisko polegające na tym, że niekorzystny układ ciśnień zatrzymuje i przypiera do ziemi gorące powietrze. Zamierają drzewa nie tylko z rodzaju jodła, lecz także daglezje. W samym Oregonie zamieranie jodeł występuje na powierzchni przeszło 4 tys. km2. W niektórych okolicach zamarło 50 i więcej procent jodeł.

Teraz leśnicy na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, i tak już wyjątkowo dotkliwie nękanym pożarami lasów, obawiają się ogromnego wzrostu ryzyka pożarowego w Oregonie i Waszyngtonie. Martwe jodły zachowują bowiem nawet przez dwa lata igliwie i drobne gałęzie i tym samym dostarczają materiału palnego, będącego czynnikiem stwarzającym warunki do katastrofalnych pożarów koron.

Fot. www.fs.usda.gov

Źródło: www.forstpraxis.de


Czechy

Zagospodarowanie łowisk w lasach państwowych

Lasy Republiki Czeskiej (LČR), zarządzające czeskimi lasami państwowymi, wprowadzają nowy model zagospodarowania obwodów łowieckich, położonych w granicach swojego zasięgu terytorialnego. Model ten zakłada, że ¼ łowisk będzie objęta gospodarką łowiecką prowadzoną przez LČR we własnym zakresie, a reszta – wydzierżawiana zwycięzcom przetargów.

– Dla nas kluczowe znaczenie ma stan lasu. Oceniliśmy go na podstawie wielu kryteriów, takich jak: rozmiar szkód wyrządzanych przez zwierzynę w danym łowisku w określonym czasie, zakres środków, które w tym łowisku firma inwestuje w ochronę lasu przed zwierzyną i pielęgnację upraw, stopień realizacji planu łowieckiego, udział gatunków drzew odnawiających się w sposób naturalny w składzie drzewostanu oraz inne czynniki, w tym wskaźniki monitorowane i analizowane przez Instytut Gospodarki Leśnej. Wyrażona w punktach ocena stanowiła dla nas podstawę do podjęcia decyzji o tym, czy w danym łowisku będziemy gospodarować we własnym zakresie, czy rozpiszemy nowy przetarg na dzierżawę tego łowiska – informuje Dalibor Šafařík, dyrektor generalny LČR.

W zasięgu terytorialnym LČR znajduje się 975 obwodów łowieckich. Dotychczas zdecydowana większość łowisk była wydzierżawiana. Dwie trzecie umów dzierżawy wygasa jednak w 2023 r., reszta – w przyszłym. Dzierżawcą łowiska w lasach LČR może być czeska osoba fizyczna posiadająca ważną krajową kartę łowiecką, spółka myśliwych zawiązana w celu dzierżawy łowiska lub czeska osoba prawna, która zagospodarowuje grunty rolne lub leśne położone w granicach łowiska i w której zakres działalności wchodzi gospodarka łowiecka.

LČR sprawują zarząd nad blisko 1,2 mln ha lasów, czyli nad 1/6 powierzchni Czech i mniej więcej połową wszystkich czeskich lasów. Zatrudniają ok. 3,6 tys. osób, w tym 2,6 tys. pracowników na stanowiskach nierobotniczych.

Fot. www.stock.adobe.com

Źródło: www.silvarium.cz

Opr. A.S.

Z zagranicy 1/2023

Bawaria, Niemcy – Więcej chronionych lasów nieużytkowanych Niemcy – Warunki obszarowych płatności ekosystemowych

Bawaria, Niemcy

Więcej chronionych lasów nieużytkowanych

W Bawarskich Lasach Państwowych (BaySF) zostały na początku listopada 2022 r. wyznaczone trzy obiekty leśne o łącznej powierzchni 1010 ha jako nowe ogniwa bawarskiej sieci chronionych prawem państwowych lasów wyłączonych z użytkowania, zwanych lasami naturalnymi.

Przez wyznaczanie w całej Bawarii lasów naturalnych powstaje swego rodzaju dywan wielu „małych parków narodowych”, które całkowicie pozostawiamy naturze – jako oazy spokoju i wypoczynku – mówi Markus Söder, premier bawarskiego rządu (na zdjęciu w środku). – Nasze lasy naturalne są ostojami bioróżnorodności. Powinny one w przyszłości rozwijać się w sposób spontaniczny i niezakłócony oraz być otwarte dla wszystkich obywateli jako miejsca wypoczynku. W tych lasach wszyscy możemy podziwiaćnaszą piękną rodzimą przyrodę i doświadczać jej z bliska. W naszych państwowych lasach zawsze gospodarowaliśmy zgodnie z mottem: chronić i użytkować. To optymalne pod względem ekologicznym zarządzanie uzupełniają – jako „wisienka na torcie bioróżnorodności” –lasy naturalne. Pokazują one, jak wiele można osiągnąć dzięki troskliwej pielęgnacji. Są imponującym dowodem na to, jak odpowiedzialnie gospodarowały Bawarskie Lasy Państwowe w ostatnich latach – szczyci się Michaela Kaniber, minister odpowiedzialna za lasy w rządzie Bawarii (na zdjęciu).

Zgodnie ze strategią BaySF ok. 10% powierzchni leśnej gospodarstwa ma być trwale wyłączone z użytkowania i pozostawione do spontanicznego rozwoju. Wszystkie nieużytkowane lasy tworzą nową, zbiorczą kategorię leśnych obiektów chronionych prawem – lasy naturalne. Obejmują one nie tylko większe obszary chronione (rezerwaty i in.), lecz również wyłączenia mające postać sieci licznych ogniw o stosunkowo niedużej powierzchni, rozmieszczonych tak, aby tworzyły pomosty ekologiczne przebiegające przez cały obszar mieszczący się w granicach zasięgu terytorialnego BaySF.

Źródło: www.forstpraxis.de


Niemcy

Warunki obszarowych płatności ekosystemowych

Od października 2022 r. prywatni i samorządowi właściciele lasów w Niemczech mogą występować o subwencje w postaci płatności obszarowych za wypełnianie przez ich lasy świadczeń ekosystemowych. Na nowy program subwencyjny pn. „Wynagradzanie świadczeń ekosystemowych lasu i zarządzania nim w sposób dostosowany do klimatu” niemiecki rząd federalny przeznaczył łącznie 900 mln euro w preliminarzu budżetowym na okres do 2026 roku.

Subwencjonowane mogą być gospodarstwa leśne, których lasy są certyfikowane według standardów PEFC lub FSC i które dodatkowo spełniają szereg warunków wykraczających poza te standardy. Właściciele i zarządcy lasów mogą maksymalnie otrzymywać 100 euro/ha rocznie. Kwota subwencji zależy jednak od wielkości posiadłości leśnej: w przypadku gospodarstw mających więcej niż 500 ha stopniowo maleje wraz ze wzrostem powierzchni. Ponadto stosowane są potrącenia w odniesieniu do powierzchni leśnych objętych już innymi publicznymi programami subwencyjnymi, realizowanymi przez landy.

Obszarowe płatności ekosystemowe, o które właściciele lasów wystąpili w 2022 r., podlegają jeszcze regule de minimis. Oznacza to, że suma całego wsparcia finansowego udzielonego danemu gospodarstwu w ciągu trzech lat jest ograniczona do 200 tys. euro. Niemieckie władze federalne dążą do ustawowej derogacji reguły de minimis począwszy od 2023 roku.

Aby otrzymywać obszarowe płatności ekosystemowe, właściciele lasów muszą spełnić dwanaście warunków podstawowych. Są to: stosowanie odnowienia podokapowego (sztucznego lub naturalnego); priorytetowe traktowanie odnowienia naturalnego; dobór gatunków drzew zgodny z zaleceniami landu (głównie gatunki lokalne); dopuszczanie sukcesji i rozwoju pionierskich gatunków drzew; kreowanie odpowiadającego lokalnym warunkom zróżnicowanego składu gatunkowego drzewostanów, zapewniającego im niezbędną rezyliencję klimatyczną; rezygnacja z rębni zupełnej (cięcia sanitarne dopuszczalne w przypadku klęsk żywiołowych); zwiększenie różnorodności drewna martwego; wyznaczanie/zachowywanie co najmniej pięciu drzew habitatowych (siedliskowych) lub kandydatów na takie drzewa na 1 ha; zakładanie nowych szlaków operacyjnych w odległości nie mniejszej niż 30 m, a w przypadku gleb podatnych na destrukcję – nie mniejszej niż 40 m; rezygnacja z nawożenia i niestosowanie środków ochrony roślin (wyjątek: ochrona stosów i mygieł drewna okrągłego); stosowanie środków służących retencji, rezygnacja z melioracji odwodnieniowych; pozostawienie 5% powierzchni leśnej do naturalnego rozwoju lasu (powierzchnia leśna: >100 ha – obowiązkowo; ≤ 100 ha – dobrowolnie).

Źródło: www.forstpraxis.de

Opr. A.S.