Zwolnienie po urlopie
Jestem zatrudniona w nadleśnictwie na stanowisku podleśniczego. 1 listopada 2005 r. wracam do pracy po urlopie wychowawczym. Słyszałam, że mam być zwolniona, takie chodzą słuchy. Czy jest możliwe, że bez żadnej przyczyny zostanę rzeczywiście zwolniona? Mam tzw. czystą kartotekę – żadnych upomnień, nagan itd. Czy zatem nadleśniczy może mnie zwolnić bez powodu, np. tłumacząc się koniecznością redukcji etatów? Czy może to uczynić zaraz pierwszego dnia po moim powrocie do pracy, czy musi odczekać jakiś okres czasu, bo z tego co wiem, w trakcie trwania urlopu uczynić tego nie może?