Sukces na 100 procent!

Na wtorkowym posiedzeniu izby wyższej naszego parlamentu senatorowie nie podjęli próby przywrócenia Lasów Państwowych do systemu finansów publicznych. Mogli to teoretycznie uczynić jeszcze tylko na etapie dyskusji ale…

Rozpatrywanie tego punktu obrad rozpoczęło się tradycyjnie od przedstawienia stanowiska senackiej Komisji Finansów i Budżetu. Następnie zabrała głos przedstawicielka rządu, czyli wiceminister finansów Hanna Majszczyk, uzasadniając po raz kolejny, dlaczego ustawa powinna być przyjęta. O Lasach w obu wystąpieniach nie było mowy. Prowadzący obrady wicemarszałek Marek Ziółkowski odnotował trzech senatorów, którzy chcą zadać pytania (każdy po kilkanaście) i zarządził przerwę. Po przerwie okazało się, że na Sali posiedzeń pojawił się jeden senator – i nie był nim żaden z parlamentarzystów zgłaszających chęć zadania pytań. W związku z tym marszałek Ziółkowski podziękował przedstawicielce rządu i ogłosił rozpoczęcie dyskusji. Chętnych do zabrania głosu nie było, co skonstatowawszy wicemarszałek wypowiedział sakramentalne: zamykam dyskusję. Kilka  chwil później na salę zaczęli wkraczać spóźnieni senatorowie…

Święta z pewnością (a, jak sądzę, również czas do następnych wyborów parlamentarnych) możemy więc spędzać spokojnie.

 

Mieczysław Remuszko