
Bzyczące. Rzecz o naturze i roli pszczół Thor Hanson Wyd. Bukowy Las, s. 288 Thor Hanson raczy nas kolejną książką, tym razem poświęconą sekretom pszczół. To ostatnimi czasy temat modny, często wręcz komercjalizowany. Kupić można domki dla pszczół, specjalne mieszanki roślin zielnych do ogródka, w miastach zakłada się remizy dla zapylaczy. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by poświęcić chwilę czasu na lekturę o pszczołach. Nie tylko miodnych, bowiem autor postanowił zwrócić uwagę na ich mocno niedoceniane, a równie pracowite kuzynki: miesierki, trzmiele, murarki, pszczolinki, porobnice, zadrzechnie, makatki i wiele innym.
Chociaż ludzie generalnie odczuwają wobec owadów lęk czyodrazę, to w przypadku pszczół jest wręcz przeciwnie: budzą sympatię, nawetpomimo świadomości możliwego bolesnego ukłucia. A przychylność ta budowała sięod wieków, może nawet tysięcy lat, bo ślady kontaktu człowieka z wytwarzającymimiód zapylaczami powstały na długo przed Chrystusem.
Jak przyznał sam autor, o zachowaniu i zwyczajach pszczółnapisano już wystarczająco wiele, dlatego skupił się na opisie swoich przeżyć,spostrzeżeń, ale też wyjaśnianiu zawiłych związków między gatunkami roślin izapylaczami. Wiele w tym osobliwości zilustrowanych licznymi zdjęciami irycinami. Widowiskowy jest też załącznik prezentujący rodziny pszczół naświecie, opatrzony fotorealistycznymi rysunkami.
Czy książka zafascynuje pszczelarzy? Być może. Nie da siębowiem ukryć, że wielu z nich poza swoimi podopiecznymi świata nie widzi i niebardzo interesuje się zagadnieniem w szerszym spektrum. Im i entomologicznymlaikom „Bzyczące. Rzecz o naturze i roli pszczół” pozwoli poszerzyć iusystematyzować wiedzę o zapylaczach z całego świata, które łączy jedna ważnarzecz – od nich zależy nasz dobrobyt.
SLV.