By uczcić 95-lecie Lasów Państwowych, pilscy leśnicy spotkali się z mieszkańcami miasta i okolic w centrum stolicy regionu – w Parku na Wyspie. Miejsce to, będące głównym obszarem wypoczynkowym w okolicy, na jeden dzień przeobraziło się w leśne miasteczko.

Ci, którzy mimo upału i porywistego wiatru dotarli na wyspę,mogli zobaczyć praktycznie każdy aspekt pracy leśnika, zarówno współczesny, jaki z zamierzchłych czasów. Pracownicy nadleśnictw dyrekcji nie tylko opowiadalio swojej pracy i rozdawali liczne pamiątki związane z lasem, ale takżezachęcali do odwiedzin i korzystania z tego, co oferują okoliczne kompleksyleśne.

Andrzej Solak, znany propagator historii leśnej,przedstawiał dawną pracę oraz zwyczaje leśników. Na jego stoisku można się byłoprzyjrzeć zabytkowemu sprzętowi do prac leśnym, m.in. starym pilarkom. Niemogło też zabraknąć myśliwych i sygnalistów.

Jeśli mowa o lesie, to nie można zapomnieć o jeszcze jednejjego istotnej gałęzi – pozyskaniu. A jak ono, to i pilarze, którzy starli się wV Regionalnym Konkursie Drwali. Zmagania wygrał Marcin Brewka, pracownik ZULAlicja Stryszyk z Lipki. Swój pokaz zaprezentowali także drwale ze StihlTimbersports.

Trzeba przyznać, że Las na Wyspie to impreza o bardzoprzyjemnym klimacie. Wpływ na to mają na pewno leśnicy z RDLP w Pile,podchodzący do tego, co robią, z wielkim dystansem i swobodą, bez pompatycznegozadęcia. A może fakt, że właśnie tam, pośród pilskich borów i lasów,zrozumienie dla ich pracy jest po prostu większe.

BSz