Tegoroczne jubileuszowe targi EXPOHunting zakończyły się, jak można było zakładać, sporym sukcesem. Spotkania miłośników i sympatyków łowiectwa odbywają się na Śląsku już od 10 lat i nieodmiennie przyciągają wielu przedstawicieli biznesu, w tym takich, którzy pojawiają się na nich od samego początku.

Jak zawsze ponad 260 wystawców z 10 krajów prezentowało to,co dla myśliwych i sympatyków łowiectwa, w tym survivalowców, najciekawsze –broń, stroje oraz wszelki ekwipunek pomocny podczas polowania lub obcowania zprzyrodą. 15 tys. odwiedzających, którzy przewinęli się przez targi, mogło nietylko nasycić swe oczy widokiem wszelkiej maści produktów i smakiem leśnejgarmażerki. Oczywiście dla miłośników „większych” zakupów także niczego niebrakowało.

Targom towarzyszą liczne atrakcje o charakterzesportowo-zręcznościowym, spotkania i wystawy. Ci, którzy chcieli się czegośnauczyć, mogli wziąć udział w prezentacjach wabienia zwierzyny, pokazach modyleśnej czy niezwykle popularnych konkursach psów myśliwskich. Nie zapomnianotakże o najmłodszych, którzy wraz ze swoimi opiekunami przybyli na EXPO – nanich czekały kąciki edukacyjne i liczne konkursy o zabarwieniu przyrodniczym.Jak zwykle targi okazały się doskonałą okazją do spotkań i rozmów zarównobiznesowych, jak i bardziej towarzyskich. Wszak najwspanialszymi bajarzami sąwłaśnie myśliwi…

BSz