Nadleśnictwo Celestynów – Wreszcie godnie uczczeni

Historia leśniczego Mieczysława Nowakowskiego, zamordowanego w nocy z 18 na 19 grudnia 1943 r., nieopodal leśniczówki Gózd na Mazowszu, trafiła już na łamy „Lasu Polskiego”(nr 24/2008). W sierpniu w miejscu tragedii odsłonięto pamiątkowy obelisk.

Leśniczy działał w AK iprawdopodobnie to przyczyniło się do tragicznego finału jego życia. Za śmierćodpowiedzialni byli polscy komuniści związani z PPR. W grudniową noc uwięzili wpiwnicy rodzinę, a leśniczego i jego syna Dobrosława wywlekli i zabili w lesie.Do dziś nie są znane szczegóły zabójstwa. W pogrzebie wzięło udział ponadtysiąc osób.

Nowy obelisk upamiętniający leśników z rodziny Nowakowskich (Fot. Arch. Nadleśnictwa Celestynów)

Dotychczas o miejscutragedii przypominał symboliczny drewniany krzyż. Po 70 latach, 23 sierpnia wlesie nieopodal wsi Bocian, uroczyście odsłonięto obelisk z pamiątkową tablicą.Mszę polową odprawili ks. Wiktor Ojrzyński, kapelan leśników, i ks. JanPietrusiński z parafii w Kołbieli. Pomnik odsłoniła wnuczka leśniczego –Jadwiga Drewniakowska. Na uroczystości obecna była m.in. minister BożenaŻelazowska z Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. NadleśniczyNadleśnictwa Celestynów Artur Dawidziuk przypomniał historię rodzinyNowakowskich i zachęcał, by pamiętać o przeszłości skrytej w lasach. – Dziśjesteśmy tu po to, by już na zawsze miejsce to nie uległo zapomnieniu. To nieprzedmioty są wyznacznikiem pamięci a ludzie. Dlatego też w miejscuzniszczonego biegiem czasu krzyża postanowiliśmy postawić pomnik, abyprzypominał o naszych poprzednikach, a my dołożymy wszelkich starań, aby pamięćo nich nie zaginęła – mówił.         

UZ