Z dawnej Białowieży

Z dawnej Białowieży Piotr Bajko Agencja Hajstra 2010, s. 256 Białowieża znana i nieznana – tak w skrócie można określić zawartość książki. Owszem wątki białowieskich polowań królewskich i prezydenckich pojawiają się dość często w licznych wydawnictwach. Jednak informacje skąd wzięło się słynne już dziś „Miejsce Mocy” albo że słynny pisarz i filozof francuski Jean Jacques Rousseau miał zamieszkać w Białowieży lub jak wyglądał i funkcjonował carski pałac i jak doszło do jego rozbiórki, trudno znaleźć.

Autor – znany bibliograf i dziejopisarz Puszczy Białowieskiej – ma na swym koncie wiele tysięcy publikacji, traktujących głównie o jej historii. Spędziwszy dziesiątki lat w archiwach i na wertowaniu dawnej prasy, chce podzielić się swą wiedzą z czytelnikami. W blisko dziewięćdziesięciu felietonach opisuje zdarzenia, ludzi i miejsca na trwale wpisane w dzieje miejscowości i całej puszczy. Przeczytamy więc o sławnych artystach, podróżnikach, „wielmożnych panach” i szarych, lecz oddanych pasji ludziach. Wszystkich łączą związki z Białowieżą. Poznamy też dzieje niektórych białowieskich instytucji, m.in. dyrekcji Lasów Państwowych, szkoły leśnej, Przysposobienia Wojskowego Leśników i Rodziny Leśnika. Przeczytamy o losach mieszkańców miejscowości od XIX w., przez okres I wojny światowej, czas międzywojnia aż po tragiczne skutki radzieckiej, a potem niemieckiej okupacji. W książce wiele jest również historii niby zwyczajnych, ale jednak niezwykłych przez to, że miały miejsce w Puszczy Białowieskiej. O tym jak jeden profesor strasznie, i do tego publicznie, pogniewał się na leśników, o rozwoju i upadku kolei białowieskiej, o kręceniu najsłynniejszego polskiego serialu przyrodniczego.

Książka pełna jest ilustracji, czasem publikowanych po raz pierwszy, o co w przypadku wydawnictw poświęconych Białowieży dość trudno. Poszczególne rozdziały w przeważającej części dotyczą czasów historycznych. Większości prezentują zdarzenia z przełomu XIX/XX w. oraz okresu międzywojennego. W mniejszym stopniu ich akcja usytuowana jest niedługo po ostatniej wojnie, a tylko niektóre obejmują okres nam współczesny. Autor, rodowity Białowieżanin, wplata w niektóre opowieści wątki osobiste, relacje z własnych poszukiwań odpowiedzi na nurtujące go pytania.

Dodajmy, że książka ukazała się pod patronatem „Lasu Polskiego”.
   

SoWa