Wypędzony do Raju

Marian Podlecki,Towarzystwo Przyjaciół 9. Pułku Strzelców Konnych 2010, s. 297 Inspektor Kozłowski spojrzał sponad rozłożonych papierów na Nadleśniczego. Było to spojrzenie entomologa, oglądającego pospolitego robala. Panie Nadleśniczy z przykrością stwierdzam, że nie jest przestrzegane zarządzenie Dyrektora Generalnego 5 R. Czy Pan je w ogóle zna! Nie! Nie? A czemuż to? Udało mi się strawić wariant 5, 5A, 5B, 5C, 5D i 5E. I postanowiłem na tym poprzestać. Tak i mamy tego skutki. Koperta z ofertą na zakup drewna została przecięta z lewej strony, a zarządzenie wyraźnie mówi, że winna być z prawej. W tej sytuacji zmuszony jestem poprosić o wyjaśnienia na piśmie. Tak rozpoczyna się książka, którą niezwykle gorąco chciałbym zarekomendować Czytelnikom, jako znakomity prezent pod choinkę. Ostrzegam jednak, że w żadnym wypadku nie należy jej czytać „do poduszki” – bezsenna noc gwarantowana! Główny bohater zostaje zesłany na stanowisko nadleśniczego do nadleśnictwa Raj, w którym Lasy od zakończenia wojny straciły już 7 inspektorów i 15 nadleśniczych. Czy uda mu się przetrwać w tej niezwykłej – pod każdym względem – okolicy? „Wygnany do Raju” to kontynuacja najlepszych tradycji szlacheckiej gawędy, pełna ciepła i humoru, precyzyjnie osadzona w leśnych realiach (Autor jest rzeczywiście nadleśniczym i – o dziwo – daleko mu do emerytury). To gotowy scenariusz filmu komediowego, równego tryptykowi „U Pana Boga za piecem”, lepszego niż „Ranczo Wilkowyje”. Kapitalnie zarysowane postacie, znakomite anegdoty, akcja raz trzymająca w dramatycznym napięciu, to znów uciekająca w dygresje, z których każda jest literacką perełką. Oczywiście sama opowieść jest literacką fikcją, nie zaś dokumentem. Gdzieżby tam doprowadzony do desperacji leśnik polował na inspektora z bronią w ręku… Ale „Wypędzony do Raju”, to nie tylko rozbawiające do łez anegdoty, łowieckie historie czy wspomnienia z czasów odległych, misternie wplecione w potoczystą narrację. Czytelnik znajdzie tu także głębokie przesłanie o prawdziwych wartościach życia, nieskrywaną tęsknotę za światem bezpowrotnie odchodzącym w przeszłość, światem, który możemy jednak zachować w sobie, jeżeli tylko zechcemy zatrzymać się na chwilę w narzuconej nam przez błahe okoliczności życia gonitwie za wydmuszkami rzeczy nieważnych. Tak bardzo bym chciał zostać wypędzony do Raju… Książkę można zmówić telefonicznie (86) 272 22 75 lub mailem biuro@eko-dom.pl (30 zł). Mieczysław Remuszko