Ballady o drzewach

Ballady o drzewach Edward Marszałek RS Druk 2007 Celtowie wierzyli, że ludzie nie rodzą się pod gwiazdozbiorami, ale pod drzewami. Dlatego, jeśli ktoś chce poznać to jedno jedyne drzewo, któremu przypisane są jego losy, powinien sięgnąć po drugie wydanie książki znanego podkarpackiego leśnika. Ja przeczytałem o leszczynie – mojej patronce. Choć nie bardzo mogę w to uwierzyć, to jednak wydaje mi się, że każde słowo jest prawdziwe. Żona potwierdza moje przypuszczenia, tym bardziej, że opis dotyczący jej patronki – jodły – również zgadza się z rzeczywistością. Czytamy o jabłoni, naszym synu. Łapiemy się za głowy – zapisano mu, że będzie lubił wino na równi z teoriami naukowym. Choć to ledwie czterolatek, teorie naukowe chłonie jak gąbka. Osobiste doświadczenia to nie jedyny powód, dla którego gorąco polecam tę książkę. Znajdziemy w niej nie tylko celtycki horoskop, ale i 19 gawęd, wszechstronnie i bardzo przystępnie charakteryzujących poszczególne drzewa. Wszystkie ilustrowane są fotografiami oraz rysunkami innego leśnika, Jarosława Janickiego

To jeszcze nie wszystko. Końcowa część zawiera artykuły o drzewach i lasach niebanalnych. Jak las medialny w nieistniejącej wsi Łomna na Pogórzu Przemyskim. W kolejnym eseju autor prezentuje nierozerwalny związek ludzkiego życia z nieistniejącą, bo zniszczoną przez nas samych, przyrodą.
Pokazuje to na przykładzie nazw miejscowości nawiązujących do nazw drzew. Następny rozdział prowadzi nas po całym świecie i traktuje o najstarszych i największych drzewach (dowiemy się z niego m.in. że istnieje cyprys o obwodzie 58 m!). Ciekawy jest też rozdział autorstwa Władysława Kusiaka, dotyczący najgrubszych drzew w LP. Znajdziemy tu wykaz stu kolosów oraz mapę ich umiejscowienia, a także zestawienie liczby drzew pomnikowych w poszczególnych rdLP. Książkę kończą wybrane przysłowia ludowe, których bohaterami są polskie drzewa. Szczerze polecam. Książkę można zamówić na http://www.rsdruk.pl.
SoWa