Kto smaruje, ten jedzie (cz.1) (nr 5/2015)

22 lipca 2015 11:28 2015 Wersja do druku

Powyższa prawda wydaje się oczywista. Należy jednak pamiętać, że dopiero dobór oleju o właściwych parametrach i jego wymiana na czas gwarantują długotrwałą i bezawaryjną pracę poszczególnych podzespołów pracujących w kąpieli olejowej. Czy każdy z nas o tym pamięta i odpowiednio dba o olejenie auta?



W naszych terenówkach mamy sporo podzespołów wymagających stosowania odpowiednich olejów bądź smarów. Możemy je podzielić na następujące grupy:

• silniki,

• skrzynie biegów (manualne i automatyczne),

• skrzynie rozdzielcze lub rozdzielczo-redukcyjne,

• mechanizmy różnicowe (w sztywnych mostach często połączone z łożyskami kół),

• krzyżaki, wielofrezy (wielokliny) wałów, przeguby.

Każda z tych grup wymaga z reguły innych rodzajów olejów i smarów, zróżnicowanych dodatkowo w zależności od zaawansowania użytej technologii produkcji. Dodatkowo różnią się one zdecydowanie częstotliwością wymiany bądź uzupełniania powstających ubytków. Wszystkie oleje i smary, oprócz podstawowej roli środka smarującego, spełniają również inne ważne funkcje: chłodzące, zmywające i uszczelniające. W tym artykule postaram się przybliżyć problemy związane z olejami silnikowymi, w kolejnym – pozostałe.



Zadania oleju silnikowego

Aby uzmysłowić sobie wagę problemu, należy poznać zadania oleju silnikowego. Smarowanie części trących jest zadaniem podstawowym, równie ważnym jest odprowadzanie ciepła, powstającego w układzie korbowo-tłokowym silnika oraz w głowicy. Płyn chłodzący odprowadza ciepło z bloku silnika i jego głowicy oraz pośrednio ze ścianek tłoka. Pozostałe elementy silnika, głównie części układu korbowego oraz elementy rozrządu (wałek rozrządu, trzonki zaworów), ścianki cylindrów oraz tłoki, są chłodzone przez olej. On sam chłodzi korbowody i wał korbowy wraz ze współpracującymi łożyskami i panewkami, bowiem kanały płynu chłodzącego znajdują się w ściankach bloku i głowicy silnika. Drugą równie ważną funkcją oleju silnikowego jest zmywanie i usuwanie powstałych zanieczyszczeń ze ścianek cylindrów i tłoków, w tym ze szczelin, w których pracują pierścienie, oraz z panewek i łożysk układu korbowego. Zanieczyszczenia te są w głównej mierze efektem spalania się resztek oleju w komorach spalania cylindrów z powodu nieszczelności między tłokami i ściankami cylindrów, a zwłaszcza z powodu zużycia pierścieni zgarniających, mających za zadanie usuwanie oleju smarującego ścianki cylindrów. Kolejnym zadaniem oleju silnikowego jest jego zabezpieczanie przed korozją, możliwe dzięki odpowiednim dodatkom w nim zawartym. Ostatnią, mniej znaną funkcją jest zmniejszanie szkodliwych dla podzespołów drgań powstających podczas pracy silnika. Dopiero znając wszystkie zadania, które ma do wykonania olej w silniku, możemy sobie uświadomić wagę doboru oleju i częstotliwości jego wymiany.


Parametry

Przy dobieraniu oleju powinniśmy kierować się dwoma podstawowymi parametrami: lepkością i jakością.

Lepkość (gęstość) oleju jest miarą tarcia wewnętrznego oleju. Charakteryzujący ją wskaźnik lepkości informuje, jak zmienia się lepkość oleju w stosunku do zmian temperatury otoczenia. Pisząc o niej, należy wytłumaczyć oznaczenia olejów silnikowych. Wielu z nas zastanawiało się z pewnością nad znaczeniem opisu oleju, np. „10W-40”. Jest to tzw. klasyfikacja lepkościowa opracowana przez Amerykańskie Stowarzyszenie Inżynierów Samochodowych (SAE). Liczba znajdująca się przed literą „W” oznacza płynność w niskiej temperaturze. W polskich warunkach powinna być mała – określa, jak niska może być temperatura otoczenia, przy której olej posiada jeszcze prawidłowe właściwości smarne.





Szeroki wybór olejów
Fot. S. Kołacz (5)


Oleje o symbolach: 0W, 5W 10W ułatwiają rozruch jednostki napędowej oraz sprawny i szybki dopływ oleju do wszystkich zakątków silnika, nawet w bardzo niskich temperaturach. Odwrotnie jest w przypadku cyfr znajdujących się po myślniku – określają lepkość oleju przy wysokiej temperaturze. Zastosowano tu analogiczną zasadę: im większą mamy liczbę, w tym wyższych temperaturach otoczenia może być stosowany dany olej. Oleje o oznaczeniu 40, 50 i 60 zapewniają zatem prawidłowe smarowanie silnika w odpowiednio wyższych temperaturach zewnętrznych.

Jakość oleju określa jego właściwości użytkowe i przydatność do smarowania silników danego rodzaju. Dla pełnej oceny właściwości użytkowych oleju nie wystarczą tylko testy wykonane w laboratorium. Klasyfikacja jakościowa oparta jest w głównej mierze na długotrwałych testach silnikowych. Poszczególne własności oleju, np. odporność na utlenianie, własności antykorozyjne itp., sprawdzane są w określonych rodzajach silników. Klasyfikację jakościową olejów podzielono na dwie podstawowe grupy:

• grupę olejów „S” stosowanych w silnikach z zapłonem iskrowym (ZI), oznakowanie: SA, SB, SC, SD, SE, SF, SG, SH, SJ;

• grupę olejów „C” stosowanych w silników z zapłonem samoczynnym (ZS), oznakowanie: CA, CB, CC, CD, CE, CF.

Klasyfikacja i oznaczenia olejów silnikowych pozwalają prawidłowo dobrać odpowiedni olej do silnika naszego samochodu (dane oleju znajdziemy w instrukcji obsługi). Reasumując: im wyższa litera w alfabecie po literze „S” lub „C” w poszczególnych grupach oleju, tym nowocześniejszy jest silnik. A zatem olej o symbolu SA i SB ma zastosowanie do silników z zapłonem ZI skonstruowanych w latach 60. ub. wieku, natomiast olej o symbolu SH i SJ stosuje się zazwyczaj do silników skonstruowanych po roku 2000. Zastosowanie oleju syntetycznego wyższej klasy (np. SH czy SJ), posiadającego wysokie właściwości myjące, do silnika z lat 60. lub 70. ub. wieku może spowodować oderwanie istniejących nagarów, spadek szczelności i w efekcie nawet zatkanie kanałów olejowych. Olej oznakowany podwójnymi symbolami, np. SF/CD, jest uniwersalny, można go stosować zarówno do silników benzynowych, jak i wysokoprężnych.


Rodzaje olejów

Obecnie wyróżniamy trzy rodzaje olejów silnikowych:

• mineralne,

• półsyntetyczne,

• syntetyczne.


Każdy z nich ma inne właściwości. Oleje bazowe otrzymujemy podczas przeróbki ropy naftowej na dwa sposoby: w procesie destylacji, w jej wyniku uzyskujemy oleje mineralne, bądź w procesie skomplikowanej syntezy chemicznej, dzięki której powstają oleje syntetyczne. Dzięki odpowiedniemu zmieszaniu oleju mineralnego i syntetycznego uzyskujemy oleje półsyntetyczne. Oleje mineralne, dzięki wysokiej klasie lepkości tworzą najgrubszy film olejowy (smarny), oleje półsyntetyczne są pośrednimi – film jest nieco cieńszy, ale nadal odpowiednio zabezpiecza i uszczelnia silnik. Oleje syntetyczne zawierają najwięcej dodatków i tworzą najcieńszy film w smarowanych elementach wewnątrz silnika.


Częstotliwość wymiany oleju

Częstotliwość wymiany oleju jest dla niektórych kierowców kwestią dyskusyjną, nie ma jednak wątpliwości, że powinniśmy stosować się do wymogów gwarancyjnych producenta lub informacji ujętych w książce serwisowej.


                                                    Oznaczenie poziomu oleju na bagnecie

Przeważnie producenci stosują podwójne oznaczenie, czyli olej należy wymienić po osiągnięciu danej liczby przejechanych kilometrów (najczęściej 10–15 tys. km) lub, gdy nie została ona osiągnięta, po upływie roku. Zazwyczaj to wystarczający okres, by olej nie utracił swoich właściwości. W starszych silnikach producenci stosowali czasem limity 7–8 tys. km (dotyczy to najczęściej japońskich diesli z końca ub. wieku). Należy jednak pamiętać, że na zwiększoną częstotliwość zmiany oleju może mieć wpływ charakter użytkowania auta. Silnik pracujący w zapyleniu, pod dużym obciążeniem lub często odpalany musi wielokrotnie rozgrzewać olej do optymalnej temperatury, co ujemnie wpływa na jego trwałość.

We wszystkich moich autach wymieniam olej silnikowy co 10 tys. km, mimo zalecanych przez producenta 15 tys. km. Wpływ na to ma charakter użytkowania aut oraz zapobieganie ewentualnym dolewkom oleju po stwierdzeniu jego ubytku. Trzeba też pamiętać o okresowej kontroli poziomu oleju w silniku – ja robię to raz w miesiącu (co 2 tys. km) i przed każdą długą trasą.

Większość obecnych samochodów z wielozaworowymi silnikami zużywa pewne ilości oleju w codziennej jeździe i przy długim interwale wymiany (niektórzy producenci dopuszczają 20–30 tys. km) obowiązkowo będziemy zmuszeni uzupełnić jego stan. Skontrolowanie poziomu oleju to łatwa czynność, niewymagająca żadnych szczególnych umiejętności. Należy wyjąć bagnet, przetrzeć jego końcówkę szmatką do sucha, a następnie ponownie włożyć do otworu i znów wyjąć. Na dolnej części bagnetu znajdziemy informację o dopuszczalnym zakresie poziomu oleju, jaki powinien znajdować się w silniku. Jeśli ten poziom mieści się pomiędzy wartością minimalną a maksymalną, oznacza to, że wszystko jest w porządku. Jeśli jednak poziom oleju sięga poniżej normy, musimy go dolać.

Warto dodać, że kontrolując poziom oleju, powinniśmy zwrócić uwagę, aby nasze auto stało na poziomej powierzchni, a nie np. na podjeździe czy wzniesieniu. Najlepiej robić to również po dłuższym postoju auta, mamy wówczas gwarancję, że cały olej spłynął do miski olejowej. Przy takim kontrolowaniu stanu oleju świecąca się kontrolka jego ciśnienia oznacza jakąś nagłą awarię… Przy zmianie oleju nie możemy zapomnieć o obowiązku wymiany filtra oleju i powietrza – tylko wymiana obu tych elementów będzie gwarantować prawidłową pracę silnika.


Jak i gdzie wymieniać olej

Jeżeli zamierzamy zrobić to sami, zachowajmy następującą procedurę. Wyłączmy silnik i załóżmy rękawiczki. Przygotujmy naczynie, do którego spłynie przepracowany olej (najlepiej nie mniej niż 5 l). Podkładamy go pod miskę olejową w okolicy korka spustowego. Trudno polecić konkretny klucz do odkręcania korka, ponieważ jego kształty różnią się w zależności od modelu samochodu (oczkowy, imbus, gwiazdka). Podczas odkręcania korka dociskajmy go do miski olejowej – dopiero po całkowitym odkręceniu usuwamy go szybkim ruchem. Pod korek warto podstawić lejek, dzięki czemu, w razie nieszczęśliwego upuszczenia, korek nie utonie w naczyniu z olejem. Z reguły olej wycieka pod pewnym kątem.

Aby uniknąć sprzątania, przytrzymajmy na początku naczynie jak najwyżej, blisko spustu. Kiedy cały olej spłynie z silnika, naczynie z olejem podkładamy pod filtr oleju, który zlokalizowany jest w dolnej części bloku silnika. Do jego odkręcenia często potrzebny jest specjalny klucz (pełny filtr) lub po prostu odpowiednio duży klucz płaski (wkład filtra). Wraz z filtrem należy usunąć starą uszczelkę. Ze starego filtra usuwamy resztki oleju do naczynia. Miejsce jego mocowania dokładnie oczyszczamy, najlepiej bawełnianą ściereczką. Uszczelkę w nowym filtrze zwilżamy delikatnie nowym olejem. Filtr dokręcamy ręką, aż poczujemy, że stawia duży opór. Nie ma potrzeby dokręcania na siłę. W wypadku wkładu należy go odpowiednio umiejscowić i dokręcić obudowę. Korek i spust oczyszczamy, po czym mocno dokręcamy. Przez otwór w pokrywie zaworów wlewamy nowy olej. Nie przelewamy od razu całego płynu, ale ok. ¾ przewidzianej ilości. Po 1–2 min sprawdzamy jego poziom oczyszczonym bagnetem. Jeśli poziom znajduje się pomiędzy kreskami, dolewamy do pełnego stanu (zazwyczaj między minimum a maksimum jest różnica ok. 0,7–1 litra). Uruchamiamy silnik i pozwalamy mu pracować kilkadziesiąt sekund na wolnych obrotach. Po wyłączeniu i odczekaniu kilku minut ponownie sprawdzamy poziom oleju. Normalne jest, że jego poziom trochę spadnie, ponieważ część oleju wypełnia filtr i układ smarowania. Obowiązkowo sprawdzamy, czy w okolicach korka spustowego i filtra nie ma wycieków. Należy pamiętać, że nadmiar oleju jest również szkodliwy dla silnika, kończy się to z reguły uszkodzeniem uszczelnień i wyciekami.

      



Usytuowanie wlewu oleju w silniku R4 i V8


Zużyty olej bezwzględnie należy oddać do punktu utylizacji, warto na odpowiedniej kartce umieszczonej pod maską odnotować datę wymiany, stan licznika i rodzaj oleju. Alternatywnym rozwiązaniem jest dokonanie wymiany oleju w wyspecjalizowanym zakładzie, z reguły cena usługi zawarta jest w cenie materiałów, często stosowana jest metoda odsysania oleju.

Większość powyższych informacji jest znana wielu kierowcom, mam jednak nadzieję, że przypomnienie ich pozwoli uświadomić wagę problemu i dzięki temu uniknąć poważniejszych problemów w Waszych autach.

Sebastian Kołacz

Uwagi, sugestie lub opisy aut proszę kierować na adres: seba4x4@o2.pl.Kolejny temat: „Kto smaruje, ten jedzie (cz. 2)” w numerze 7/2015. >>>