Zobacz ptaka

31 maja 2023 16:25 2023 Wersja do druku

Każdy ptak ma jakąś historię do opowiedzenia – swoją własną oraz tę, która ciągnie się za całym jego plemieniem. Ptaki stale się ze sobą komunikują i czynią to nie tylko w swoich grupach rodzinnych czy sąsiedzkich, lecz także międzygatunkowo. Ich kod to nie tylko odgłosy, krzyki czy śpiew, lecz także wyraz oczu, poza, ruch piór czy sposób ustawienia ogona. Masa drobnych elementów, które są tak istotne i zarazem też tak mikroskopijne, że aby je dostrzec, trzeba by po prostu… być ptakiem! A to już nie takie proste. Jak więc my, ludzie, możemy zrozumieć ich mowę?


Jacek Karczewski na kartach swojej książki zwraca uwagę na to, jak wielu – czasem nawet bardzo prostych – sygnałów nie potrafimy odczytać. Spotykamy ptaki wszędzie, otaczają nas każdego dnia, ale tak naprawdę nie dostrzegamy ich w całej okazałości i ich nie rozumiemy. Dlatego też stworzył przewodnik, który ma pomagać w odkrywaniu konkretnych ptaków – czy to w mieście, na wsi, nad wodą, w lesie, czy po prostu „w drodze”.
„Zobacz ptaka” to więc nie tylko opowieść o naszych skrzydlatych braciach wraz ze wskazówkami, gdzie i kiedy patrzeć, czego wyglądać i czego nasłuchiwać, lecz także podróż po zawiłościach ich życia i historii. Zagłębiając się w jej treść, można odnieść wrażenie, że tylko pretekst – ptaki opisywane w ich środowisku to okazja do dyskusji o naszych relacjach z nimi (czy ze światem zwierząt w ogóle) i przyrodą, o tym jak zmieniały się one na przestrzeni lat, a także są przyczynkiem do dalszych inspirujących i głębszych opowieści.

To, co wyróżnia książkę Karczewskiego, to niesamowicie literacki język autora, który ujmuje wszystko o otaczającej nas przyrodzie i w ogóle świecie w piękną, gawędziarską opowieść. Jak podkreślił to Łukasz Wojtusik podczas zeszłorocznego Zakopiańskiego Festiwalu Literackiego „Pod Tatry tylko z książką”, jest to literatura przez duże „L”. Nie sposób się nie zgodzić z taką opinią. Karczewski, o czym sam mówił podczas tego spotkania, nie mając wątpliwości co do tego, jak kiepskim językiem mówi się w obecnych czasach o przyrodzie – posługując się mieszanką żargonu akademickiego, technokratycznego, myśliwskiego, łowieckiego, biznesowego itd. – postanowił tak połączyć wartości merytoryczne i językowe, by w sposób prosty, a także z pewną dozą emocjonalności, okraszoną niewymuszonym dowcipem, przedstawiać ten świat niesamowitych obrazów, opowieści i tym samym udowadniać, że ptaki to nie tylko „kulki pierza”.

Książka jest podzielona na krótkie rozdziały poświęcone konkretnym gatunkom (małym, średnim, dużym – wybór jest naprawdę ogromny) i oprócz kulturowego opisu, sięgającego nawet czasów starożytnych, symboliki i wielu danych o tym, jak żyją, na końcu każdego z nich jest prosty poradnik, gdzie takiego osobnika wypatrywać, na co zwracać uwagę i czego nasłuchiwać. Ale poza tą częścią książki są w niej treści jeszcze ciekawsze – mianowicie rodziały krytyczne, felietonistyczne, w których autor, na brązowych stronach, porusza problem tego, jak oddalamy się od natury i jak groźne jest to dla naszych skrzydlatych braci. Tam autor przypomina m.in., jak bardzo negatywnie zmiany klimatyczne, przekształcenia krajobrazu, zanikanie łąk kwietnych czy przydomowych ogrodów wpływają na życie i przetrwanie różnych gatunków ptaków. Nie braknie też tu kwestii edukacyjnych, poruszających np. temat odpowiedzialnego dokarmiania, a wszystko to jest zamknięte w pięknie wydanej książce, przepełnionej mistrzowskimi ilustracjami Agnieszki Ciszewskiej.

Kosy to czarodzieje, czaple to iluzjonistki, sowy to ptaki kobiet, a jaskółki – posłanniczki bogów. Ile gatunków, tyle niesamowitych historii. Wiele z nich odkryjecie, czytając ten przewodnik po ptakach. Ale uwaga – po jego lekturze, zapewniamy, że nie sposób będzie spojrzeć na naszych skrzydlatych braci bez rozważań o ich znaczeniu, historii i podmiotowości. Jesteście więc gotowi, by w pełni „zobaczyć ptaka”?

PK