Tajemnice ptasiej alkowy
Naprawdę sądziłam, że dr Andrzej Kruszewicz w swoich książkach wyczerpał ptasi temat w jakichś 150% – dwa tomy „Ptaków Polski”, książka dla dzieci „O ptakach”, „Skrzydlaci pacjenci”, „Trójkowe gawędy”, „Ornitologia nie tylko dla myśliwych”, a nawet „Kury ozdobne” to tylko część tytułów, które wyszły spod jego pióra. Jednak muszę przyznać, że zdecydowanie się myliłam.
Opis „Tajemnic ptasiej alkowy” znaleziony w internecie mówi, że to książka, w której dyrektor warszawskiego zoo odkrywa tajemnice pierzastych mieszkańców naszych ogrodów i parków. Z zainteresowaniem przeszłam więc do czytania pierwszych recenzji i bez zastanowienia kliknęłam „kup teraz” w księgarni internetowej. Z utęsknieniem wyglądałam dnia, kiedy kurier miał dotrzeć z przesyłką. Kiedy to nastąpiło, szybko otworzyłam paczkę, żeby móc zobaczyć, jak ta nowość wygląda na żywo. Pierwsze wrażenia? Pięknie wydana, ubarwiona mnóstwem fantastycznych zdjęć, książka – nie pozostaje nic innego, jak tylko zacząć czytanie.
Podobno nie wypada zaglądać komuś do sypialni... Dlatego też można powiedzieć, że dr Kruszewicz jest w tym przypadku podglądaczem i plotkarzem! Piszę to oczywiście z dużym przymrużeniem oka, ponieważ autor o wszystkich ciekawostkach opowiada w tak fascynujący sposób, że od lektury nie sposób się oderwać. „Tajemnice ptasiej alkowy” nie są kolejną pozycją tylko dla ornitologów, to książka przeznaczona przede wszystkim dla osób nieobytych z ptasią rzeczywistością. Fakt, autor pisze o sprawach, którymi zazwyczaj zajmują się naukowcy, przecież nie każdy człowiek ma świadomość, czym jest np. promiskuityzm, jednak robi to w tak fascynujący sposób, że na każdej stronie zastanawiamy się, co czeka nas na kolejnej.
Dla ułatwienia zrozumienia wielu procesów zachowawczych autor porównuje ptasie postępowania do ludzkich zachowań. Odnosi się wtedy do różnych scen z filmu, literatury lub sytuacji życiowych, jak choćby podryw na dyskotece.
Andrzej Kruszewicz jest polskim ornitologiem, podróżnikiem, założycielem i szefem Azylu dla Ptaków w warszawskim zoo oraz dyrektorem ogrodu od 2009 roku. To pasjonat z nieprzeciętną wiedzą na temat ptaków. I to właśnie ta pasja sprawia, że jego książki są tak fascynujące. Jako autor nie przekazuje nam suchej wiedzy, ale zaraża czytelników swoim zamiłowaniem do ornitologii, dlatego bez względu na to, czy na co dzień wolicie czytać kryminały czy może romanse, koniecznie sięgnijcie po „Tajemnice ptasiej alkowy”.
Malwina Sokołowska