Resort klimatu i środowiska wraz z GIOŚ i Ministerstwem Sprawiedliwości pracują nad zaostrzeniem kar za przestępstwa przeciwko środowisku. Inicjatywę przybliżono w trakcie konferencji prasowej, która odbyła się 2 marca. – Chcemy, by społeczeństwo nie ponosiło kosztów nieodpowiedzialnych działań przedsiębiorców niszczących środowisko – zapewniał minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. Zmiany w prawie obejmą szereg ustaw, m.in. o lasach, o ochronie przyrody i prawo ochrony środowiska.
Zaostrzenie kar ma nie tylko zniechęcić do działania w szarej strefie (chodzi tu przede wszystkim o tzw. mafie śmieciowe), ale także przynieść efekt wychowawczy – jedną z form zadośćuczynienia ma być nakaz przywrócenia miejsca do stanu poprzedniego. Usprawniona ma zostać kontrola odpadów na granicy kraju, co przyniesie korzyści w postaci poprawy komfortu życia obywateli.
– To największa tego typu nowelizacja od lat 90., od tamtej pory nie zmieniano wysokości kar. Są one za niskie, a przedsiębiorcy popełniający szkody w środowisku powinni mieć przed sobą widmo kary więzienia – wyjaśniał w czasie wystąpienia wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. I tak, za niszczenie roślin i zwierząt oraz ich siedlisk kara zostanie podniesiona od roku do pięciu lat pozbawienia wolności, za zanieczyszczanie środowiska – do 10 lat, a import odpadów niebezpiecznych będzie karany od 2 do 12 lat więzienia. Wzrosną też grzywny za zaśmiecanie lasów, pól i łąk, nawet do 5 tys. złotych.
Jeżeli skutkiem przestępstwa przeciwko środowisku (np. po porzuceniu odpadów niebezpiecznych) będzie śmierć człowieka, taki czyn będzie mógł zostać zakwalifikowany jako „zbrodnia środowiskowa”, za którą grozi do 25 lat więzienia. Zmiany wymagają nowelizacji przepisów rozdz. XXII Kodeksu karnego, w którym zostały skodyfikowane przestępstwa przeciwko środowisku.
Inspekcja Ochrony Środowiska zyska możliwość kontroli obiektów bez zapowiedzi i wcześniejszego legitymowania się, np. przy pomocy dronów. W GIOŚ zostanie zaś utworzony departament zwalczania przestępstw środowiskowych. – Chcemy rozpocząć szeroką debatę na ten temat, zaprosić do niej ekspertów, prokuratorów, funkcjonariuszy GIOŚ. Ma to przyczynić się do wykształcenia przyszłych kadr, gdyż obecnie ta tematyka jest traktowana na uczelniach po macoszemu – zapewnił Jacek Ozdoba.
SLV.