
Samochód ma jeździć bezawaryjnie, więc jeżeli się nie psuje, wielu kierowców zapomina o profilaktyce i regularnym serwisie. Dopiero przy okazji poważnej usterki dochodzi do odkrycia, że wszystko zaczęło się od banalnych zaniedbań, jak chociażby od braku troski o płyny eksploatacyjne.
Dzisiaj nawet w najprostszych samochodach może być stosowanych aż siedem różnych płynów, o których kondycji trzeba bezwzględnie pamiętać. Każdy ma inną rolę i inne okresy pomiędzy wymianami.
Olej silnikowy
Olej nie tylko smaruje elementy silnika, lecz także czyści układ z zanieczyszczeń oraz osadów powstałych w wyniku spalania paliwa. Jak często go wymieniać? To określa producent. Może to być raz w roku lub co 15–20 tys. km, ale są też producenci, którzy zalecają wymianę co dwa lata i 30 tys. km. Czasami warto robić to częściej, np. w intensywnie eksploatowanych autach sportowych lub podczas jazdy w trudnych warunkach.
Płyn chłodzący
Czasy, w których do chłodnicy wlewało się wodę, to już prehistoria. Dzisiaj układy chłodzące wymagają zaawansowanej technologii, która nie tylko odpowiada za utrzymanie odpowiedniej temperatury silnika, lecz także chroni cały układ przed korozją. Najlepiej regularnie kontrolować poziom płynu, a wymiany przeprowadzać co 2–3 lata lub maksymalnie co 100 tys. km.
Płyn hamulcowy
To jeden z kluczowych płynów, który odpowiada za bezpieczeństwo. Właściwości płynu hamulcowego ze względu na jego higroskopijność z czasem spadają, dlatego należy go wymieniać przynajmniej raz na dwa lata. Duży ubytek w zbiorniczku zazwyczaj nie oznacza wycieku, a jedynie… zużycie klocków hamulcowych.
Olej w skrzyni biegów
W skrzyniach manualnych olej wymienia się zazwyczaj co 100 tys. km, ale jeżeli auto jest eksploatowane np. w terenie, warto robić to częściej. W przypadku skrzyń automatycznych zdarza się, że mechanicy polecają częstszą wymianę, niż sugeruje producent. Same zalecenia fabryczne również mogą bardzo się różnić. Przyjmuje się, że pierwszą wymianę oleju w automacie powinno się wykonać po 60–120 tys. km. Kolejne warto robić co 40–100 tys. km.
Płyn do wspomagania
O tym płynie kierowcy zapominają najczęściej. Warto raz na jakiś czas zajrzeć do zbiorniczka i ocenić jego stan. Jeżeli jest zabrudzony, warto go wymienić wcześniej, a jeśli wygląda dobrze, można ograniczyć się do wymiany co najmniej raz na dwa lata.
To nie wszystko
W przypadku aut z napędem 4×4 warto też pamiętać o oleju w tylnym dyferencjale, szczególnie w samochodach eksploatowanych w „mokrych” warunkach. No i oczywiście „klima”. Czynnik chłodzący ma za zadanie smarować kompresor klimatyzacji, a jego niski poziom może doprowadzić do zatarcia. Zostaje jeszcze płyn do spryskiwaczy, ale o tym przypominać raczej nie trzeba…