Używane… jak nowe?

Fot. www.stock.adobe.com

Ceny nowych części samochodowych w wielu przypadkach ocierają się o absurd. Sprawa robi się jeszcze bardziej irracjonalna, kiedy za pomocą nowych podzespołów chcemy naprawić stare auto. Recepta? Kupić części używane albo regenerowane. Cena będzie zdecydowanie atrakcyjniejsza, ale takie zakupy wymagają rozsądku. Tutaj można dużo, ale nie wszystko.

Dynamiczny rozwój sklepów internetowych i portali aukcyjnych przełożył się na dużą liczbę osób i firm handlujących używanymi częściami. Wybór jest dzisiaj naprawdę ogromny, ale warto pamiętać, że nie każdy zakup będzie rozsądny, bezpieczny, a w niektórych przypadkach nawet… legalny.

Co można?

Kupować można wszystko, co nie ma bezpośredniego wpływu na bezpieczeństwo, a więc elementy karoserii, szyby, części plastikowe i wyposażenie wnętrza. Można również szukać lamp oraz reflektorów, ale tutaj ważny jest ich stan. Czasami to jedyna możliwość znalezienia elementu w dobrym stanie za rozsądne pieniądze, bo części niebędące elementami eksploatacyjnymi osiągają horrendalne ceny albo są już niedostępne.

Czego nie można?

Prawo konkretnie określa, jakie używane części nie mogą trafić do obrotu. To przede wszystkim elementy odpowiedzialne za bezpieczeństwo, takie jak poduszki powietrzne, pirotechniczne napinacze pasów bezpieczeństwa, amortyzatory oraz tarcze i klocki hamulcowe. Owszem, takie części są oferowane w internecie, ale należy je traktować z dużą ostrożnością. W wielu przypadkach mogą to być nawet elementy pochodzące z rozebranych, skradzionych „na części” aut. Czasami mniejszym złem będzie zakup najtańszych części chińskiej produkcji.

A co z oponami?

Tutaj od lat toczą się dyskusje, czy to rozsądne? I tak, i nie. Opony, nawet te prawie nowe, często pochodzą z powypadkowych aut i nie ma żadnej gwarancji, że taka guma nie została uszkodzona podczas kolizji. Z drugiej strony zakup używanego kompletu do leciwego auta terenowego, które będzie jeździło po okolicznych polnych drogach i lasach, nie powinno być aż tak ryzykowne.

A może regeneracja?

Alternatywą dla zakupu używanych części jest wybór regenerowanych podzespołów. Specjalistyczne firmy rozbierają pochodzące z demontażu części, czyszczą je i wymieniają w nich odpowiednie podzespoły. Efekt? Jakość zregenerowanego elementu zazwyczaj nie różni się niczym od nowego. Najpopularniejszymi częściami regenerowanymi, które cieszą się niesłabnącą popularnością, są np. alternatory, turbosprężarki i przekładnie kierownicze.

Tylko z pewnego źródła

Używane części najlepiej kupować w sprawdzonych sklepach internetowych z dobrymi opiniami klientów albo w licencjonowanych stacjach demontażu pojazdów. Na popularnych złomowiskach auta są rozbierane na części, które nadają się do ponownego użytku. W obu przypadkach klient może liczyć nawet na gwarancję, ale ta z oczywistych względów będzie krótsza.

Chytry traci dwa razy

Chęć oszczędności bywa złudna i szukanie najtańszych ofert to mało rozsądne rozwiązanie. Podejrzani handlarze oferujący „złom” to wciąż spora grupa sprzedających na portalach aukcyjnych, a niskie ceny mogą kusić. Niestety bardzo często taki zakup może skończyć się kolejną awarią albo wypadkiem. Oszczędzać? Jak najbardziej, ale nie traćmy przy tym głowy!