
Drzewo w krajobrazie kulturowym E. M. Zaraś-Januszkiewicz Wyd. SGGW 2015, s. 278 „Nie było nas, był las…” zwykli mawiać leśnicy. Drzewa towarzyszą nam od zawsze i są zakorzenione w naszej cywilizacji od zarania dziejów. Odniesienia do nich można znaleźć w praktycznie każdej dziedzinie życia.
W medycynie (drzewo oskrzelowe), w religii (Drzewo Życia,Drzewo Poznania Dobra i Zła), literaturze, sztuce, architekturze, muzyce iwielu, wielu innych. Są po prostu nieodzownym elementem kultury. O zebranieprzykładów ich obecności w krajobrazie kulturowym pokusiła się EwaZaraś-Januszkiewicz.
W zestawieniuznalazły się drzewa i krzewy iglaste (siedem gatunków), drzewa i krzewyliściaste (51 gatunków) oraz pnącza (cztery gatunki). Autorka prezentuje garśćinformacji botanicznych na temat poszczególnych roślin, podaje regionalne nazwygatunków. Krótkie noty uzupełniają rozważania o pozycji danego drzewa wtradycji polskiej, europejskiej czy innych krajów. Dowiadujemy się np. oazjatyckich wierzeniach sprzed 3 tys. lat dotyczących sosny. Czczonej jakodrzewo wzmacniające organizmy żywych i dusze umarłych. O niezwykłym zwyczajurytualnego picia herbaty pod sosnami. O sadzeniu sosen na grobach czywykorzystaniu ich w ikebanie.
Autorka wopracowaniu przygląda się też znaczeniu gatunków w medycynie, podając ichwalory lecznicze i zastosowanie. Przytacza ich symbolikę i związane z nimilegendy. W przypadku wielu gatunków nie mogło zabraknąć ich znaczenia w kuchni.Dowiemy się m.in., co grozi po spożyciu zbyt wielu bukwi i jak przygotowaćnalewkę z kasztanowca. Przywołując przykłady występowania poszczególnych roślinw literaturze, kulturze słowa autorka przytacza, często obszerne, cytaty zwierszy czy ludowych powiedzeń. Dla niektórych gatunków udało się sięgnąć posymbolikę w heraldyce lub odznaczeniach.
Słabą stroną publikacji są niestety zdjęcia. Kilka stron kredowego, błyszczącego papieru można było wykorzystać znacznie lepiej niż na publikację niewielkich, niezbyt dobrych jakościowo zdjęć.
UZ