Porąb i spal

Porąb i spal. Wszystko, co mężczyzna powinien wiedzieć o drewnie Lars Mytting Wyd. Smak Słowa i Agora 2016, s. 256 Książka norweskiego autora to socjologiczny fenomen. Choć dotyczy tak prozaicznej czynności, jak rąbanie drewna, zapewnienie opału, sprzedano ją już na świecie w 250 tys. egzemplarzy (w Polsce 15 tys., szybko wyczerpując pierwszy nakład).

Kontakt z drewnem rodzi pierwotne instynkty. Przez zapach,dotyk, dźwięk upadającego drewna czy strzelających w kominku iskier… Wyłączeniezbędnych myśli towarzyszące przygotowywaniu opału, skupienie na tej jednej,konkretnej czynności. Dotego natychmiastowy efekt – tniesz, łupiesz,układasz i już tylko czekasz… W końcu stos drewna tocoś, co niesprawia człowiekowi kłopotów. Nietraci wartości na giełdzie.Nierdzewieje. Nie rozwodzi się. Poprostu stoi i robi jedną, jedynąrzecz – czeka na zimę. Styczność z drewnem to dziś jedna z niewielumożliwości obcowania z tymi pierwotnymi instynktami. I to w dodatku legalnie icałkiem bezpiecznie (przynajmniej gdy zachowa się odrobinę rozwagi).

Autor ze swadą opowiada nie tylko historie ludzi, którychlos zależy od drewna. Pokazuje obraz społeczeństwa tak przywiązanego do„drewnianej” tradycji, że nawet ze stosu drewna potrafią zrobić atrakcjęturystyczną. Po lekturze trudno oprzeć się wrażeniu, że od sąsiadów zza Bałtykupowinniśmy się wiele nauczyć, jeśli chodzi o promocję drewna jako surowca(niemal) doskonałego.

To kompendium wiedzy o drewnie, narzędziach służących dojego pozyskiwania, metodach suszenia (autor podaje m.in. „przepis” nadoskonały, okrągły stos) i urządzeniach do spalania z jak najlepszym efektem.Do tego okraszone poczuciem humoru i bogato ilustrowane. Jednak sięgając po„Porąb i spal”, trzeba pamiętać o jednym – autor opisuje warunki norweskie. Unas lepiej nie próbować wycinać drzew w lesie za domem.

Jest w tej książce coś jeszcze. Pewna idea, możliwa douchwycenia niemal na końcu. Bogdy dotrze się do finału tej niezwykłejksiążki, zrozumie się, czemu prawdziwy mężczyzna nie pozwoli, byjegokobieta marzła. Nawet gdy jego już nie będzie…

UZ