
Rzadko spotykana już dzisiaj sztuka intarsji to dekoracja ornamentalna, polegająca na tworzeniu obrazu przez wykładanie zdobionej powierzchni różnorodnymi gatunkami drewna o zróżnicowanej barwie, rysunku i połysku. Od 6 listopada w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie możemy podziwiać wystawę pt. „Przyroda w intarsji”. Prace wystawia 16 twórców w różnym wieku i na różnym etapie rozwoju artystycznego kunsztu. Ich niepowtarzalny charakter zaskakuje oryginalnością.
Intarsja, znana od bardzo dawna, prawdopodobnie stała na wysokim poziomie już w starożytności. W basenie Morza Śródziemnego słynęli z niej Egipcjanie, którzy ozdabiali meble szlachetnymi gatunkami drewna hebanowego, cedrowego i cisowego. Ponoć najstarszym zachowanym przedmiotem zdobionym tym sposobem jest pochodzący z Egiptu sarkofag wykonany z drewna cedrowego, a datowany na lata 2012-1792 p.n.e. Sztukę tę przejęli następnie Grecy i Rzymianie. Silny rozwój tej niedocenianej jednak techniki nastąpił w czasach nowożytnych, począwszy od XIII w. na terenie zachodniej Europy. Szczytowy rozkwit trwał od końca XVI w. do początku XVIII wieku. Intarsję stosowano przede wszystkim do zdobienia różnego rodzaju mebli stylowych- najczęściej szaf, kredensów i stołów.
W Polsce technika ta pojawiła się na przełomie XIII i XIV w., a jej rozwój nastąpił w okresie renesansu, często dzięki wpływom mistrzów włoskich, niemieckich i niderlandzkich. Szczególnie wyraźny wpływ na rozwój intarsji miała sztuka w czasie panowania Jana III Sobieskiego, ze względu na jego związki z dworem królestwa Francji.
Intarsja charakterystyczna była dla mebli z Kolbuszowej. Miasteczko między Mielcem a Rzeszowem stanowiło centrum całego ośrodka produkcji stolarskiej ziem południowo-wschodnich od połowy XVII do połowy XIX wieku. Do większych ośrodków produkujących meble zdobione intarsją należał w przeszłości Toruń, z bardzo charakterystyczną intarsją mozaikową w technice okładzinowej.
W sztuce intarsji uznawane za wartościowe są liczne cechy drewna uważane powszechnie za jego wady i anomalie. Pozwalają one osiągnąć oryginalną strukturę dzieła. Naturalna budowa drewna, wzbogacona sękami, zgrubieniami, skrętami włókien, zawojami, a także obecność rdzeni położonych mimośrodowo, rdzenie podwójne, przebarwienia i plamy połączone z fenomenem twórczym artysty nadają pracy niepowtarzalne piękno i urok.
Podczas otwarcia wystawy wielkim wydarzeniem było wprowadzenie najstarszego (82 lata) twórcy Edmunda Kapłońskiego ze Żnina. To właśnie on przypomniał tę sztukę na początku lat 60. ub. w. – w 1960 r. w Bydgoszczy została otwarta jego debiutancka wystawa. Jego obraz „Śmierć Leszka Białego” jest bodaj największą polską intarsją (400 x 220 cm).
Na wystawie prócz 230 prac można poznać także proces twórczy powstawania intarsji, dzieła żmudnego, wymagającego wręcz benedyktyńskiej cierpliwości. Zmysłowi plastycznemu musi towarzyszyć duża staranność i doświadczenie w obróbce, doborze i sklejaniu w całość cienkich płatków z różnorodnych gatunków drewna.
Jan Suder
Tu można zobaczyć prace twórców intarsji obecnych na wystawie w Ośrodku Kultury Leśnej: