Motyle dzienne Polski. Atlas bionomii Adam Warecki Wydawnictwo „Koliber” 2010, s. 320 To wydawnictwo niecodzienne z conajmniej dwóch powodów. Po pierwsze niezwykle rzadko (zwłaszcza w Polsce) hobbyści wydają książki opisujące ich pasję, która nie jest jednocześnie ich zawodem. Po drugie jeszcze rzadziej książka taka jest w danej dziedzinie czymś zupełnie nowym. Atlas jest owocem kilkunastu lat wędrówek za motylami lekarza neurologa. Najważniejsze jest jednak to, że autor prezentuje coś, co do tej pory wielu przyrodnikom nie było dostępne – wiedzę o tym, jak wyglądają jaja, gąsienice i poczwarki prawie wszystkich z ponad 150 gatunków dziennych motyli występujących w Polsce!
Jak duża jest wartość tej pozycji, łatwo sprawdzić na własnym przykładzie – wielu z nas zapewne świetnie wie, jak wygląda motyl oraz dojrzała gąsienica pazia królowej, jednego z największych i najpięknięjszych krajowych motyli. Z wiedzą o tym, jak rozpoznać jaja oraz młodsze stadia rozwojowe gąsienic tego gatunku, jest zdecydowanie gorzej.
Układ zdjęć ma charakter standardu. Motyla oglądamy zwykle na co najmniej ośmiu dużych ilustracjach, prezentujących wierzchnią i spodnią stronę skrzydeł obu płci, gąsienicę, jaja i poczwarkę. Tytułowa bionomia (dział biologii zajmujący się związkiem organizmów z ich otoczeniem) znajduje też wyraz w zdjęciach, prezentujących owady w ich środowisku.
Autorowi, właśnie dzięki dobrym dokumentacyjnym zdjęciom makro, oraz wsparciu wielu epideptorologów (w tym m.in. prof Jarosława Buszki) udało się stworzyć wydawnictwo doskonale uzupełniające i poszerzające dotychczasową wiedzę na temat tej barwnej grupy owadów.
Pomimo pewnych niedociągnięć edytorskich jest to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto chce wiedzieć więcej o krajowych motylach, nie tylko dla zaspokojenia ciekawości hobbysty, ale również chcąc przyczynić się do ich ochrony.
Z pewnością książka Adama Wareckiego to nie kolejny atlas motyli „do odstawienia na półkę”, z gatunku tych, które mają przede wszystkim ukazywać piękno tej grupy owadów. Do tego popularno-naukowego wydawnictwa często sięgać będzie każdy, kto chce poznawać przyrodę i na leśnej czy polnej ścieżce zauważa dziwne „coś”, co chciałby oznaczyć.
KrzyK
