Jedlnia-Letnisko (RDLP w Radomiu) – Pamięci ofiar katyńskich

Odsłonięciem obelisku ku czci leśników pomordowanych w Zbrodni Katyńskiej radomscy leśnicy zainaugurowali regionalne obchody 100-lecia odzyskania niepodległości Polski. Na obelisku zamieszczono sentencję: „Płacz łzami całego świata, kiedy już wiesz o Katyniu (…)” – Piero Onifiani. W hołdzie leśnikom zamordowanym na nieludzkiej ziemi w Katyniu, Miednoje, Kuropatach. Chwała Bohaterom. Obelisk został odsłonięty w przeddzień Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, 12 kwietnia br. w Leśnym Ośrodku Edukacyjnym im. red. Andrzeja Zalewskiego w Jedlni-Letnisku. Tym samym leśnicy z RDLP w Radomiu zainaugurowali obchody 100-lecia niepodległości Polski.

Fot. E. Szczerbicki

Na obelisku pojawiły się też trzy nazwiska ofiar. MichałFrank i Józef Jankiewicz pracowali w biurze RDLP w Radomiu. Zygmunt Sobkiewiczbył zastępcą kierownika tartaku w Zagnańsku. Ta trójka zapewne stanowi począteklisty radomskich leśników zamordowanych na obcej ziemi przez stalinowskichoprawców. Jak powiedział Piotr Kacprzak, zastępca dyrektora RDLP w Radomiu,nadal trwają prace związane z jej uzupełnieniem. Losy ok. 30 radomskichleśników nie zostały jeszcze wyjaśnione.

78 lat temu wymordowano wielu leśników. Pod względemliczebności stanowili oni trzecią grupę zawodową wśród poległych w ZbrodniKatyńskiej – powiedział były minister środowiska Jan Szyszko. – W tymkontekście należy pamiętać, że leśnicy jak jeden mąż stanęli w obronie Polski w1939 r. i po stronie rządu londyńskiego. Płacili ogromną cenę także po wojnie za to, że zostali wierni słowom„Bóg, honor i Ojczyzna”. Przypomnijmy, że wśród niemal 24 tys. ofiar katyńskichkilkaset to ludzie lasu. Szacuje się, że w Katyniu zamordowano 143 leśników, wCharkowie – 145, w Kalininie – 91 (pochowani w Miednoje), w Kijowie i Tarnopolu– 173 (pochowani w Bykowni), w Mińsku – 172 (pochowani w Kuropatach).

Andrzej Matysiak, dyrektor RDLP w Radomiu, otwierającokolicznościową konferencję przypomniał, że wśród ofiar byli także znani izasłużeni leśnicy, m.in. Adam Loret, organizator i dyrektor naczelny LasówPaństwowych w II Rzeczypospolitej, Jan Teodor Hausbrandt, twórca i pierwszydyrektor Instytutu Badawczego Leśnictwa, oraz Jan Dunin-Markiewicz, dyrektorradomskiej dyrekcji LP w latach 1934–39.

Sebastian Piątkowski z delegatury Instytutu PamięciNarodowej podkreślił lokalny wymiar Zbrodni Katyńskiej. – Leśnicy, szczególniew małych miejscowościach, stanowili społeczną i narodową elitę. Ich strata niebyła możliwa do zniwelowania nawet w kolejnych dziesięcioleciach – mówił. Wpodobnym tonie wypowiadała się Grażyna Zagrobelna, dyrektor RDLP w Krośnie,współinicjatorka wraz z mężem Stanisławem (nadleśniczym) założenia wNadleśnictwie Oleszyce Lasu Pamięci Leśników Ofiar Zbrodni Katyńskiej. –Sowiecki agresor wiedział, że leśnicy są grupą zawodową bardzo dobrzeprzygotowaną do walki i przez to niebezpieczną, co stanowiło główny powód, żetak licznie zostali zamordowani w trybie katyńskim, bez przesłuchania, postawieniazarzutów, bez wyroku – mówiła.

Pokolenia przemijają, co jest smutne, acz oczywiste. Aleodsłonięty obelisk przetrwa ich wiele i będzie przypominał o Zbrodni Katyńskiejludziom odległej przyszłości – mówił dyrektor generalny LP Andrzej Konieczny.Dyrektor wysoko ocenił wszystkie inicjatywy upamiętnienia leśników mające nacelu pielęgnowanie prawdy historycznej.

EmilianSzczerbicki