Od kwietnia w obwodach łowieckich zarządzanych przez nadleśnictwa RDLP w Szczecinku, Toruniu, Pile i Gdańsku oraz UP w Poznaniu prowadzi się tzw. odstrzał letni jeleni i danieli. Jest on realizowany w ramach programu badawczego koordynowanego przez Katedrę Łowiectwa i Ochrony Lasu poznańskiego wydziału leśnego. Szkolenie z tego zakresu odbyło się 10 kwietnia w RDLP w Szczecinku. Przeprowadzili je dr hab. Maciej Skorupski, dr hab. Robert Kamieniarz oraz dr Grzegorz Górecki.

Zgodę na odstrzał wokresie ochronnym wydał pod koniec zeszłego roku Minister Środowiska. Ma nimzostać objętych maksymalnie 300 osobników jelenia szlachetnego i 150 danieliobu płci w drugim roku życia (a zatem szpicaków oraz jeszcze nieprowadzącychłaniek). Będzie realizowany w ramach obowiązujących rocznych planów łowieckich w dwóch przedziałach czasowych – od15 kwietnia do 31 maja oraz od 1 lipca do15 sierpnia. Wyłączenie czerwca ma związek z przypadającymi na ten miesiącnarodzinami cieląt. Łanie odłączają się na ten czas od chmar. Później z koleiłatwiej o pomyłki z uwagi na wyrośnięte już uprawy kukurydzy, niejednokrotniestanowiące okresowe ostoje zwierząt. Polowanie w czasie długiego dnia sprzyjaćbędzie właściwemu typowaniu osobników do odstrzału. W celu uniknięcia pomyłekpowinien on być prowadzony na powierzchniach otwartych, głównie terenachrolniczych, uprawach i zrębach.

Głos zabiera Bronisław Szneider, nadleśniczy Nadleśnictwa Lubichowo Fot. ADP

Postulaty o wydłużenie,wzorem rozwiązań praktykowanych chociażby w Niemczech i w Austrii, sezonupolowań na łanie napływały od leśników już od jakiegoś czasu. Zwracano uwagęm.in. na to, że ten dotychczas obowiązujący (od 1 października do 15 stycznia)jest zbyt krótki, szczególnie wobec wciąż rosnącego rozmiaru pozyskania. Zmianamoże przynieść szereg korzyści. Przede wszystkim pozwoli na poprawę strukturywiekowej populacji (oddziaływanie na osobniki najmłodsze) i umożliwi realnąselekcję samic (eliminacja osobników słabych). Włączy też w proces zarządzaniaoboma gatunkami myśliwych gospodarujących w obwodach polnych, gdzie czynią oneszkody przed rozpoczęciem okresu polowań, po czym wraz z jego nastaniemprzemieszczają się do sąsiednich leśnych ostępów. Jak przekonywali koordynującyprojekt naukowcy, odstrzał wiosenno-letni jako alternatywa dla intensywnychjesienno-zimowych polowań ukierunkowanych na wykonanie planów, spotyka się nadewszystko również z aprobatą przyrodników. Pozytywnie miał się o nimwypowiedzieć sam Adam Wajrak.

Sprawozdanie z badań ma trafić na biurko ministra środowiskanajpóźniej do końca grudnia 2018 roku. 

ADP