W Łucku (Ukraina) 30 października miał miejsce wernisaż (prezentowanej wcześniej w kilku miejscach w Polsce) wystawy autorstwa prof. Krzysztofa Hejke pt. „Ostatni Bartnicy”. Wystawę współorganizowali: Bractwo Bartne, Generalny Konsulat RP w Łucku oraz tamtejsza Galeria Sztuki Narodowego Związku Artystów Ukrainy.

Wspólne działania artysty fotografika i BractwaBartnego mają miejsce nie pierwszy raz. Pokazują i promują bartnictwo jakotransgraniczny element kultury i tradycji narodów dawnej Rzeczpospolitej,wspólne dziedzictwo Polaków i Ukraińców. Tym bardziej cieszy, że wystawa popremierze i kilku pokazach w Polsce (m.in. w Muzeum Etnograficznym w Warszawie)dotarła na Ukrainę. – Misją konsulatów jest nie tylko wystawianie wiz, aleutrzymywanie łączności z Polską i promocja naszej kultury – mówił konsul RPKrzysztof Sawicki.

Arch. Bractwa Bartnego

Na wernisażu nie brakowało specjalistów zajmującychsię bartnictwem od strony naukowej. Prof. Ałła Dmytrenko z Wydziału Etnografiiłuckiego uniwersytetu opowiadała gościom wystawy o poleskich bartnikach,przechowujących i pielęgnujących swoje tradycje od pokoleń. Polakom szczególniemiło było usłyszeć, że profesor zna i ceni działania związane z odtwarzaniemtradycyjnego bartnictwa w Puszczy Augustowskiej. Członkom Bractwa Bartnego,Piotrowi Piłasiewiczowi i Pawłowi Kotwicy, udało się zaprezentować gościomsztukę posługiwania się leziwem i szerzej opowiedzieć o swoich działaniach.

Zainteresowanie wystawą pokazało, że bartnictwowcale nie musi być ginącym zawodem i doskonale wpisuje się w corazpopularniejszy nurt naturalnego pszczelarstwa. Jednocześnie jest formązachowania wspaniałych tradycji łączących narody i przyjemnym hobby wykonywanymna świeżym powietrzu, w bliskim kontakcie z naturą.

Z Ukrainy wystawa pojechała naBiałoruś, gdzie do 8 stycznia prezentowana jest w Muzeum Białoruskiego Polesiaw Pińsku.

Piotr Piłasiewicz(Bractwo Bartne)