22 grudnia grupa posłów PiS przedstawiła nowy projekt prawa łowieckiego (w sporej części bazujący na rozwiązaniach obowiązującego dokumentu). Realizuje on m.in. ostatni wyrok TK, stwierdzający niedostateczną ochronę interesów prawnych właścicieli nieruchomości objętych obwodem łowieckim (czas na zmianę zaskarżonego art. 27 mija 21 stycznia).

Wg nowego rozwiązania mogliby oni nietylko zgłaszać uwagi do projektu podziału województwa na obwody łowieckie, aleteż wnosić o wyłączenienieruchomości z obwodu lub ustanowienie na jej obszarze zakazu polowania.Nie będzie to jednak proste. Propozycja wprowadza obowiązek umotywowaniatakiego żądania przekonaniami religijnymi lub wyznawanymi zasadami moralnymi.Rozstrzygnięcie racji obywatela ma należeć do sądu. Właściciele nieruchomościbędą mogli także wyrażać sprzeciw wobec organizowanych w ich obrębie polowańzbiorowych. Konieczne będzie również uzgadnianie z władającymi terenem (także zleśnikami) miejsc wykładania karmy przez myśliwych.

Wprojekcie wyraźnie zaznaczono, że gospodarkałowiecka nie podlega ocenom oddziaływania na środowisko,jednoznacznie ucinając płynące od organizacji przyrodniczych żądaniawprowadzenia tej procedury, w szczególności przy tworzeniu wieloletnichłowieckich planów hodowlanych. Te z kolei będą zatwierdzane przez dyrektorageneralnego LP (dotychczas była tylko mowa o sporządzeniu planów przezdyrektorów RDLP). W kontekście planowania ważny jest zamiar zniesieniaobowiązku określania wielkości odstrzału gatunków obcych. Ustawa pozostawiaponadto otwarty katalog gatunków łownych (do dyspozycji ministra).

Przyszłychmyśliwych z pewnością ucieszy zamiar skrócenia do pół roku okresu stażukandydackiego do PZŁ. Życie polującym utrudni zaś planowanyobowiązek corocznego przystrzeliwania broni o lufach gwintowanych (stosownezaświadczenie myśliwi będą musieli posiadać przy sobie podczas polowania). Katalogjednostek stosowanych do celów łowieckich ma zostać poszerzony o rewolwery,których będzie można używać do dostrzeliwania postrzałków i uśmiercaniadrapieżników w pułapkach żywołownych.

Projektlegalizuje płoszenie zwierzyny podczas jej inwentaryzacji oraz w celu ochronyupraw rolnych przed szkodami. Definiuje także wzór umowy dzierżawy obwodu –wymagane będzie w nim m.in. określenie zasad stosowania odstrzału zastępczego iredukcyjnego. W odpowiedzi na postulaty ograniczenia możliwości udziału dzieciw polowaniach ustalono minimalną granicę16 lat, uprawniającą do uczestnictwa w nagance. Stworzono takżemożliwość skuteczniejszego niż dotychczas nadzoru ministra środowiska nad PZŁ.

Zmianiemają ulec zasady dystrybucji wpływów z czynszu dzierżawnego do gmin. Tylko 50%będzie stanowiło ich przychód własny (i ma być przeznaczane na cele społeczne).Druga połowa ma przechodzić na rzecz samorządów rolniczych.

Jednąz istotniejszych nowości jest ponadto wprowadzenie udziału Skarbu Państwa w rekompensatachza szkody łowieckie. Wysokość zwrotu kosztów poniesionych na tencel przez myśliwych ma być uzależniona od poziomu realizacji planu pozyskaniazwierzyny i wynosić nawet do 50% wypłaconych odszkodowań.

Projektwniesiony przez posłów zgodnie z prawem nie wymaga konsultacji społecznych.

ADep