O encyklice w Sejmie – Zagrożenia współczesnej ekologii

Zrównoważony rozwój i zmiany klimatyczne w świetle encykliki Ojca Świętego Franciszka Laudato si’ – takie tematy poruszano 16 lipca na konferencji w Sejmie, zorganizowanej przez organizacje i środowiska związane z PiS.

Referaty (w częściach teologicznej i ekonomiczno-gospodarczej) wygłosili:poseł Dariusz Bąk, prof. Roman Niżnikowski z SGGW, dr Konrad Tomaszewski, prof.Roman Dziedzic z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie oraz prof. Jan Szyszko,który powiedział: – Celem konferencji było włączenie się w dialog, do któregozachęca nas swoją nową encykliką Ojciec Święty Franciszek, ze wszystkimi ludźmiw odniesieniu do „naszego wspólnego domu”, który poddawany jest globalnejdegradacji. Właśnie w tym kontekście uczestnicy spotkania mogli usłyszeć owzroście koncentracji CO2 w atmosferze, pogarszającej się jakości powietrza,wody, wymieraniu dziko żyjących gatunków, bezrobociu, rozpadzie rodziny igłodzie. Przeciwdziałać ma temu zrównoważone i zróżnicowane rolnictwo,odnawialne formy energii, promowanie efektywności energetycznej, lepszezarządzanie zasobami leśnymi i morskimi, zapewnienie dostępu do wody pitnej.

Publiczności przedstawiano przykłady prawidłowego i złegorealizowania koncepcji zrównoważonego rozwoju. Te pozytywne to zdaniem mówcówtereny niezurbanizowane z tradycyjnym polskim rolnictwem, leśnictwem i modelemłowiectwa, systematyczny rozwój produkcji drewna. Polskie łowiectwo, wewspółpracy z leśnictwem i rolnictwem, pozyskuje duże ilości zdrowej żywności,nie powodując spadku liczebności zwierząt łownych. Dzięki zaangażowaniu ponadstu tysięcy członków PZŁ przyczyniło się do restytucji wielu gatunków zwierzątdziko żyjących na terenie kraju, głosił prof. Jan Szyszko, poseł PiS. A złewzorce? Nie trzeba ich zdaniem prelegentów daleko szukać: choćby zakazpozyskania drewna w lasach gospodarczych trzech nadleśnictw PuszczyBiałowieskiej, rejon Rospudy i zmiana przebiegu obwodnicy Augustowa.

Po raz kolejny przypomniano o konieczności renegocjacji pakietuklimatyczno-energetycznego, który musi uwzględnić pochłanianie dwutlenku węglaprzez lasy.

MałgorzataKołodziejczyk