Jesienny przegląd naszego auta do lasu, cz. 2 (nr 23/2014)

W poprzednim numerze opisałem kilka czynności kontrolnych i obsługowych, na które warto zwrócić uwagę przed zimą. Tym razem kolejna garść informacji. Mogą wydać się oczywiste, ale pominięte potrafią, szczególnie w sezonie zimowym, być sprawcą niemiłych sytuacji.

Po akumulatorze, alternatorze, świecach,przewodach zapłonowych, ciśnieniu w oponach i ustawieniu świateł wartoskierować uwagę na kolejne kwestie.

                       Fot. S. Kołacz

O czym jeszcze trzeba pamiętać?

Płyn chłodniczy. Dla wielu osób obsługaukładu chłodzenia często kojarzy się z kontrolą poziomu płynu oraz temperaturykrzepnięcia. Zapominamy często, że płyn chłodniczy ma także inne bardzo ważnecechy. W płynie chłodniczym znajdują się również dodatki antypienne iprzeciwkorozyjne, ich trwałość jest ograniczona, po pewnym czasie przestajądziałać i nie chronią układu chłodzenia.


                 

Zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego (ciśnieniowy)

              Fot. S. Kołacz

W wyniku korozji możemy uszkodzić pompęwodną, uszczelkę głowicy lub chłodnicę. Niektóre marki nie przewidują wymianypłynu, jednak warto to zrobić raz na kilka lat, tym bardziej że koszt nie jestporażający. Oferowane na rynku gotowe produkty mają temperaturę zamarzania wokolicach –35°C. Gdy będziemy uzupełniać poziom płynu, najlepiej dolać gotowyprodukt o tych samych cechach (jeśli płyn „trzyma” fabryczne parametry) lubkoncentrat, jeśli te parametry chcemy przywrócić. Oferowane płyny chłodniczewykorzystują glikol etylenowy (zazwyczaj niebieski) i glikol propylenowy(najczęściej zielony) oraz produkty nie zawierające krzemianów. Trzebapamiętać, by ich nie mieszać. Całkowita wymiana płynu chłodniczego wiąże się zespuszczeniem go i profesjonalnym odpowietrzeniem układu chłodzenia po wlaniunowego. Nie zawsze jest to proste, warto więc oddać auto w ręce fachowców.

Płyn do spryskiwaczy i pióra wycieraczek.Letni płyn do spryskiwaczy, po zużyciu, należy zmienić na zimowy. Trzebapamiętać, że wiele aut posiada oddzielne zbiorniczki do przedniej i tylnejszyby, lepiej więc nie zapomnieć o tylnym. Istotna jest jakość płynu itemperatura jego zamarzania, z reguły oferowane są takie od –20°C.


              
       

Ukryty w bagażniku zbiornik spryskiwacza tylnej szyby

               Fot. S. Kołacz

Pióra wycieraczek nie mogą być naderwane,rozcięte lub sparciałe. Jeżeli tak się zdarzy, trzeba wymienić je na nowe. Janie kupuję zbyt drogich (ale za to takie z teflonem), gdyż w aucie użytkowanymw terenie ich trwałość i tak znacznie się skraca. Po dłuższym postoju auta wujemnych temperaturach należy sprawdzić, czy pióra wycieraczek nie przymarzłydo szyby. Próba uruchomienia przymarzniętych wycieraczek może m.in. spowodowaćprzepalenie bezpiecznika w obwodzie. Siłowe odrywanie przymarzniętychwycieraczek również nie jest zalecane, bo nie ma pewności, czy nie ulegnąmechanicznemu zniszczeniu. Dużo lepszym rozwiązaniem jest zastosowanieodmrażacza do szyb. Kłopotom z przymarzaniem piór można zapobiec, pozostawiającauto z uniesionymi do góry ramionami wycieraczek. Inną metodą jestodseparowanie piór od szyby za pomocą kawałka tektury lub folii. Dodatkowoprawie wszystkie stosowane obecnie pióra posiadają metalową konstrukcję zkilkoma ruchomymi elementami, których połączenia też są wrażliwe nausztywniający je lód. Gumka nie przylega wówczas całą swą długością do szyby ipowoduje to problemy z oczyszczaniem jej powierzchni. Miejsca połączeńruchomych elementów warto zabezpieczyć preparatem o własnościach smarujących iwypierających wilgoć. Używanie gorącej wody do odmrożenia piór wycieraczek możeskutkować pęknięciem szyby.

                             Usytuowana na progu tabliczka informująca o zalecanym ciśnieniu w oponach
                             Fot. S. Kołacz

Zawieszenie. Przed zimą warto sprawdzićjego stan, podobnie jak układu kierowniczego, w celu wyszukania ewentualnychluzów, które pogarszają sterowność pojazdu. Warto skontrolować stanamortyzatorów – gdy będą zużyte, wydłuży się droga hamowania, co jestszczególnie niebezpieczne na śliskiej nawierzchni. Podczas jazdy w zakrętachzużyte (szczególnie nierównomiernie) amortyzatory powodują, że łatwiej wpaść wpoślizg, ponadto zmniejszają żywotność opon. Podczas badania stanu zawieszenia,zwłaszcza po naprawach, należy skontrolować jego geometrię. Złe ustawieniezbieżności kół pogarsza stabilność samochodu podczas jazdy i powoduje szybszezużycie opon. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że taka kontrola auta w stacjidiagnostycznej często wymaga zapłacenia zaledwie 20–30 zł.

        Fot. S. Kołacz (2)
Najpopularniejszy płyn hamulcowy DOT 4
Zużyty bęben hamulcowy z widocznym rantem

Hamulce. Przed zimą zaleca się sprawdzeniena stacji diagnostycznej rozkładu sił hamowania. Różnice pomiędzy lewą a prawąosią auta nie powinny wynosić więcej niż 30%. Potrzebne jest też sprawdzenieprzewodów hamulcowych elastycznych i metalowych. Elastyczne nie powinny byćspękane czy zmurszałe (taki stan grozi pęknięciem), metalowe zaś – skorodowane, spłaszczone czy zagięte.

Nie można zapomnieć o sprawdzeniu działaniahamulca ręcznego, którego regularne używanie zapobiega zapieczeniu bądźzamarznięciu w mroźną noc. Nierównomierna siła hamowania podczas zimowychpodróży przyśpiesza ryzyko wpadnięcia w poślizg. Warto przy okazji skontrolowaćpoziom płynu i jego jakość za pomocą specjalnego miernika badającego zawartośćwody. Płyn hamulcowy jest cieczą higroskopijną, co oznacza, że zbyt duży udziałwody wpływa ujemnie na jakość hamowania. Wartością kwalifikującą płyn dowymiany jest 3% zawartość wody. Zużyty płyn traci również swoje właściwościkonserwujące i obniża się jego temperatura wrzenia.

Filtr paliwa. Zarówno w silnikachbenzynowych, jak i diesla nadmiar wody i zanieczyszczeń odkładających się zbiegiem czasu może utrudnić odpalenie auta zimą. W większości produkowanychobecnie silników benzynowych stosowane są bezobsługowe filtry paliwa,zamontowane w baku wspólnie z pompą paliwa. W starszych autach montowane sąfiltry przewodowe zmieniane zgodnie z instrukcją obsługi pojazdu.

W zimie przyczyną trudności z odpaleniemsilnika, lub przerwy w jego pracy, najczęściej bywają cząstki lodu wytrącającesię z wody wydzielonej w filtrze z paliwa. Podczas dodatnich temperaturotoczenia część tej wody wraz z przepływającym paliwem dostaje się do cylindrówsilnika, gdzie następnie odparowuje. Pozostała część wody wydzielonej z paliwapozostaje w filtrze i w okresie zimowym podczas ujemnych temperatur zamarza iblokuje dopływ paliwa w układzie zasilania silnika, powodując opisane usterki.

By uniknąć tego typu sytuacji, wartowymienić filtr paliwa przed zimą, zwłaszcza wówczas gdy jego wymiana i takpowinna być wykonana zimą lub wiosną. W przypadku silników diesla nowoczesnejednostki z wysokociśnieniowym wtryskiem bezpośrednim (pompowtryskiwacze lub CommonRail) posiadają filtry z podgrzewaniem paliwa uruchamianym automatycznie,ponadto posiadają separator wody, sygnalizujący wysoki poziom jej oddzielenia(nie wymagają dodatkowej obsługi przed zimą).

W silnikach starszej generacji,posiadających filtry bez podgrzewaczy i separatorów wody, nawet gdy zastosujesię paliwo zimowe, mogą pojawić się problemy z pracą silnika. Będą one związanez blokowaniem dopływu paliwa przez wytrącone kryształki lodu lub „zapychaniem”filtra z powodu wydzielania się parafiny podczas użytkowania auta w bardzoniskich temperaturach (powyżej –20°C). W filtrach tradycyjnych, pozbawionychseparatorów, woda wydzielona na materiale filtracyjnym wkładu gromadzi sięgrawitacyjnie w dolnej części obudowy, skutkując z czasem zapaleniem sięodpowiedniej kontrolki na tablicy rozdzielczej. Co wówczas należy zrobić?Trzeba spuścić wodę z filtra za pomocą specjalnego kranika. Możliwośćzablokowania filtra parafiną w niskich temperaturach wzrasta wraz ze wzrostemzanieczyszczeń skutecznie blokujących powierzchnię filtracyjną.

Wymienione procesy skłaniają nas do wymianyfiltra lub wkładu paliwa przed sezonem zimowym – zwiększy to szanseuruchomienia silnika podczas niskich temperatur i zapobiegnie zatrzymaniupojazdu w trasie z powodu braku dopływu paliwa do silnika.


Zapobiegajmy awariom

W dwóch częściach artykułu przedstawiłemzaledwie część zalecanych działań, mających na celu poprawę bezpieczeństwajazdy samochodem, zwłaszcza w warunkach zimowych.

Nie oznacza to, że poza tą porą roku nie musimyreagować na niepewne zachowanie auta podczas jazdy lub dobiegające z podwoziapodejrzane dźwięki. Bieżąca obsługa auta pozwala na zapobieganie poważniejszymawariom, jak również niebezpiecznym zdarzeniom.

Sebastian Kołacz

Uwagi, sugestie lub opisy aut proszękierować na adres: seba4x4@o2.pl. Kolejny temat „Pajero Pinin: włosko-japońskimariaż” w numerze 1/2015.