
Od września ub. roku mamy w Polsce cztery wydziały leśne. Ten najmłodszy, WL Politechniki Białostockiej w Hajnówce, wzbogacił się ostatnio o dwie nowoczesne sale laboratoryjne Pracowni Środowiska Leśnego. W ich otwarciu 11 marca udział wzięła m.in. minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbara Kudrycka.
Jak zapewniała minister, jej marzeniem jestutworzenie na bazie hajnowskiej filii PB międzynarodowego konsorcjum instytucjinaukowych, które zajęłyby się badaniami przyrody Puszczy Białowieskiej, a ich wynikiwędrowałyby w świat i publikowane były w najlepszych pismach naukowych.Inwestycja bardzo spodobała się również Włodzimierzowi Cimoszewiczowi. – Tonajlepszy dowód na to, że po kilkuletnim zachłyśnięciu się środkami pomocowymiUE, Polacy zaczęli myśleć o racjonalnym ich wydaniu. A w tym regionie, twierdzipodlaski senator, takim działaniem jest właśnie wspieranie nowoczesnychrozwiązań, mogących funkcjonować w zgodzie z przyrodą.
Warta ponad 2,4 mln zł pracownia,sfinansowana ze środków Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007–13,stała się w pewnym sensie spełnieniem tych oczekiwań. W rzeczywistości jestrównież częścią projektu tworzenia Centrum Nowoczesnego Kształcenia PolitechnikiBiałostockiej, składającego się z siedmiu interdyscyplinarnych laboratoriów.Kolejnym etapem jego powstawania będzie przyszłoroczna budowa siedziby CentrumNaukowo-Badawczego w Hajnówce.
Rektor PB prof. Sławomir Bakier ujawnił, żeplanuje restrukturyzację wydziałów Politechniki i utworzenie jednego,skupiającego w sobie nauki o środowisku. Wchłonie on zapewne obecny WydziałLeśny, a leśnictwo stanie się jedną z możliwych specjalizacji.
Uruchomione pracownie chemiczna imikroskopowa pozwalają podjąć skomplikowane badania nad właściwościamibiochemicznymi i budową organizmów puszczańskich. Największe nadzieje naukowcywiążą z poznawaniem właściwości grzybów, których różnorodność w PuszczyBiałowieskiej wciąż nie została w pełni opisana. Sprzęt pozwala na przygotowanienajwyższej jakości preparatów, zaawansowaną identyfikację botaniczną gatunków,a także analizy chemiczne metabolitów wtórnych.
Mimo rosnącej liczby absolwentów kierunkówleśnych w Polsce, wielu gości zwracało uwagę na potrzebę wzmacniania nauk leśnychna Podlasiu. Mówił o tym prof. Lech Dzienis, dziekan WL z Hajnówki, który nakierunku leśnictwo kształci obecnie ok. 300 studentów. Ich atutem ma być dobrewykształcenie oraz znajomość realiów i specyfiki regionu, w którym gospodarkaleśna, przetwórstwo drewna i zarządzanie terenami chronionymi są jednym i zważniejszych kierunków aktywności zawodowej.
Także Ryszard Ziemblicki, dyrektor RDLP wBiałymstoku, uważa, że działalność placówek takich jak Wydział Leśny w Hajnówcema sens. Dają one możliwość dokształcania obecnych kadr i dopływ nowych. Dlaleśników praktyków istotne byłoby stworzenie, wzorem najstarszych krajowychwydziałów, Leśnego Zakładu Doświadczalnego. Wg dyrektora Ziemblickiego byłobyto doskonałe dopełnienie rozwoju hajnowskiej placówki, która już dzisiaj możeliczyć na daleko idącą współpracę z LP.
SoWa