Strzelony orlik

W dniu 20 lutego br. na terenie Nadleśnictwa Garwolin miejscowi leśnicy znaleźli martwego ptaka drapieżnego. Po dokładniejszych oględzinach (prowadzonych ze szczególną ostrożnością, ze względu na ptasią grypę) okazało się, że jest to któryś z gatunków orlików. Specjaliści z Komitetu Ochrony Orłów, SGGW oraz Zakładu Ornitologii w Gdańsku na podstawie zdjęć oznaczyli go jako orlika grubodziobego. Ptak ten jest bardzo rzadkim gatunkiem w Polsce (zaledwie 15-20 par lęgowych) i jeszcze rzadziej pozostaje w naszym kraju zimą (do tej pory było zaledwie 8 zimowych stwierdzeń).

Badanie weterynaryjne wykazało jednak, że ptak nie padł z powodu ptasiej grypy, lecz został po prostu zastrzelony. Z nieoficjalnych informacji wynika, że proceder bezmyślnego tępienia ptaków drapieżnych prowadzi nie tylko miejscowa ludność, ale także – niestety – myśliwi.W związku z tym, że sprawa dotyczy zagrożonego w skali światowej gatunku, nadleśnictwo zgłosiło ją na policję, a KOO przekazał ją prokuraturze i konserwatorowi przyrody.

Redakcja