Czapla. Siwa Eminencja.

Czapla. Siwa Eminencja. Wojciech Misiukiewicz Oficyna Wydawnicza „Między niebem a ziemią” Rok 2010, s. 144 Monografie z reguły kojarzą się z monotonią – ile bowiem można czytać o jednym i tym samym? Są jednak monografie wyjątkowe – można do nich wracać wielokrotnie, ciągle odnajdując coś nowego, coś wyjątkowego. Taka pozycją jest najnowszy album Wojciecha Misiukiewicza, fotografa, przyrodnika i podróżnika, w całości poświęcony Siwej Eminencji… Zdjęcia to nie wszystko, choć te najlepsze wystarczą za tysiące słów. Nie inaczej jest w „Czapli” – piękne całostronicowe fotografie potrafią przykuć uwagę, zachwycić ujęciem. Potrafią także opowiedzieć sporo o tym pięknym, wielkim i tajemniczym ptaku, którego niby znamy, ale nie całkiem i nie do końca. To czego nie pokazują fotografie, dopowiada komentarz autora – fachowy i pełen zrozumienia tematu, co jest rzeczą rzadko spotykaną w albumach. Sam tekst czyta się z przyjemnością – doskonale bowiem wprowadza w nastrój zdjęć, zrozumiale prowadząc po meandrach codziennego życia czapli, a dodatkowo zawiera w sobie mnóstwo mniej lub bardziej znanych faktów z życia tego ptaka. Zapewne z myślą o obcojęzycznych turystach monografia jest pozycją polsko-angielską. Tekst podzielony został na osobne kolumny, co niestety nie wyszło wydawcy najlepiej. Taki układ bowiem wymaga wiele redakcyjnej pracy, tak aby tekst nie „wisiał” bądź nie kończył się nierówno. Niestety, w tej pozycji nie wyszło to najlepiej. Nic nie można natomiast zarzucić fotografiom autora – są naprawdę bardzo dobre, ostre, doskonale wykadrowane i wykonane w naturalnych miejscach pobytu czapli. Część z nich może wzbudzić zazdrość niejednego amatora fotografii. A może i profesjonalisty… Album nie samą czaplą stoi – ostatni rozdział „Krewniacy” poświęcony został bowiem bliższej i dalszej rodzinie Siwej Eminencji i z wielką wprawą tłumaczy zawiłości drzewa genealogicznego tego ptaka. A jest ono niemałe – rakojady, ślepowrony, baki i bączki – oto wielka czaplasta familija. Komu można polecić tę pozycję? Nie tylko pasjonatom czapli, przyrodnikom, leśnikom i „ptakolubom”; z czystym sumieniem można ją zarekomendować każdemu, a to dzięki przystępnemu tekstowi i niesamowicie obrazowym, co nie znaczy amatorskim, zdjęciom. Czytajcie więc „Czaplę. Siwą Eminencję”, oglądajcie sprawnie wykonane zdjęcia i zastanówcie się, czy nie lepszy byłby tytuł „Czapla. Szara Eminencja”. Bo ja po tej lekturze takie wrażenie powoli zaczynam odnosić. Książka dostępna w sprzedaży www.sklep-oikos.net.pl BASZA