Polskie Towarzystwo Leśne – Rzeczowa konferencja

1 czerwca 2021 06:55 2021 Wersja do druku

17 grudnia PTL zorganizowało seminarium naukowe „Korzystanie z zasobów przyrody oraz ich ochrona”, na którym prelegenci próbowali rozwikłać przyczyny konfliktów między współczesnymi przyrodnikami.



Z badań Adama Borowicza, wynika, że wiedza z zakresu ochrony przyrody to obszar niezagospodarowany, ale obywatele wykazują chęć jej zdobycia i sęk w tym, kto im ją przekaże. Z kolei Piotr Paschalis-Jakubowicz zauważył, że przed nami jako społeczeństwem stoi jeszcze konieczność pełnej wyceny wartości ekosystemów leśnych.

W czasie swojej prezentacji Janusz Dawidziuk, dyrektor Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej, przekonywał, że obecnie upowszechnia się moda na spierwotnienie lasu, wycofanie z niego człowieka. Las staje się przez to pewnego rodzaju skansenem do leczenia sumienia z zaniedbań na innych polach ochrony środowiska. – Świat posunął się naprzód w rozwoju i osoby szerzące jego romantyczną wizję przenoszą nań swoje wyobrażenia. Oczekują od lasu innego obrazu niż obecnie i przez to kwestionują metody gospodarowania nim. A ta ich romantyczna wizja jest chwytliwa społecznie – przekonywał w dyskusji dyrektor BULiGL-u.

W opozycji stanął Andrzej Bobiec (Uniwersytet Rzeszowski), przekonując, że leśnictwo, tak jak rolnictwo czy rybołówstwo, nie jest formą ochrony przyrody, ale gałęzią gospodarki, choć wpływa na walory przyrodnicze, krajobraz i dziedzictwo kulturowe. – Postęp cywilizacyjny nie oznacza zaprzepaszczania spuścizny. Dbamy o zabytki, ale zapominamy o takim dobru jak krajobraz. Nie neguję konieczności prowadzenia gospodarki leśnej, ale uważam, że nie jest ona ochroną przyrody i czasem wyznaczone cele jej nie służą – wyjaśnił Andrzej Bobiec. Dyskusja przybliżyła słuchaczom istotę konfliktu, jaki toczy się na linii ochrony przyrody i gospodarowania jej zasobami.

SLV.