Niemcy – Zysk Bawarskich LP o 43% w dół

Bawarskie Lasy Państwowe (powierzchnia leśna 720 tys. ha) przedstawiły bilans swojej działalności w roku gospodarczym 2008/2009. Przychody tego gospodarstwa leśnego wyniosły 305,8 mln euro, co oznacza spadek o 10% w stosunku do poziomu z poprzedniego roku gospodarczego. Zysk netto wyniósł 35,1 mln euro (spadek o 43%). Pozyskanie drewna osiągnęło poziom 4,66 mln m3 (spadek o 6%) przy przyroście 6,1 mln m3. Liczba pracowników zmniejszyła się z 2951 do 2912 osób.

Zdaniem dra Rudolfa Freidhagera, prezesa zarządu Bawarskich LP, w trudnej sytuacji ekonomicznej sprawdził się bawarski system sprzedaży drewna, który opiera się na umowach długo- i średnio-terminowych. Reinhard Neft, członek zarządu odpowiedzialny za sprawy kadrowe, podkreśla, że Bawarskie LP starają się chronić miejsca pracy: – Chcemy swoich pracowników ściśle związać z firmą i dlatego preferujemy umowy o pracę na czas nieokreślony oraz dbamy o nieprzerwane zatrudnianie nowych pracowników.

Prezes Freidhager z umiarkowanym optymizmem ocenia rozwój sytuacji w obecnym roku gospodarczym: – Dno kryzysu mamy już raczej za sobą. To, czy lekka stabilizacja koniunktury okaże się trwała i czy nastąpi wzrost gospodarczy, jest jednak wielce niepewne. W każdym razie Bawarskie LP są przygotowane na wszelkie ewentualności, a najważniejsze inwestycje są zabezpieczone. – Przebudowa drzewostanów z myślą o zmianach klimatycznych pozostaje priorytetem. Będziemy dbali o to, żeby lasy państwowe Bawarii były przygotowane do warunków klimatycznych roku 2100 – dopowiada dr Freidhager.

Pozyskanie drewna w Japonii

Japończycy mają obecnie doskonałą okazją do wypracowania kompleksowego systemu zagospodarowania swoich lasów, ponieważ nie ograniczają ich jeszcze żadne schematy. Mechaniczne kopiowanie europejskich rozwiązań nie wchodzi jednak w rachubę ze wzglądu na całkowicie odmienne warunki fizjograficzne.W Japonii lasy porastają wyłącznie górujące nad dolinami wzniesienia, które już u samej podstawy cechują sią dużą lub bardzo dużą stromizną. Równiny zająte są pod uprawą ryżu lub osiedla i drogi. Zbocza o bardzo zróżnicowanej rzeźbie wznoszą sią na wysokość od kilkuset do tysiąca metrów i są poprzerzynane licznymi wciosami. 50% lasów stanowią naturalne drzewostany liściaste, które praktycznie nie mają żadnego znaczenia gospodarczego. Reszta to jednowiekowe drzewostany powstałe z sadzenia (przeważnie w wieku 40–60 lat), tworzone przez dwa gatunki iglaste – szydlicą japońską (Cryptomeria japonica) i cyprysik tępołuskowy (Chamaecyparis obtusa). Drzewostany te powstały na powierzchniach lasów, które intensywnie użytkowano w okresie powojennego ożywienia gospodarczego. Od tamtego czasu praktycznie nie wykonywano w nich żadnych zabiegów pielągnacyjnych czy trzebieży.Obydwa wymienione gatunki drzew mają znaczenie gospodarcze, przy czym bardziej ceniony jest cyprysik (drewno twardzielowe). Nie ma kłopotów ze zbytem drewna. Jego ceny osiągają lub nieco przekraczają poziom środkowoeuropejski.

Leśnicy samouki

Lasy prywatne są na ogół rozdrobnione, ale ich właściciele od dawna zorganizowani są w lokalnych wspólnotach leśnych, których sumaryczna powierzchnia leśna wynosi przeciątnie 300–500 ha. Stopień zagospodarowania lasów wspólnotowych jest różny. Poszczególni właściciele z reguły nie są finansowo zależni od dochodów z gospodarki leśnej.

Właściciele i osoby odpowiedzialne za wspólnoty leśne zasadniczo nie mają wykształcenia leśnego. Dysponują najcząściej doświadczeniem wyniesionym z innych dziedzin gospodarki, a wiedzą dotyczącą leśnictwa i techniki leśnej zdobywają samodzielnie, cząsto ucząc sią w toku działalności praktycznej. Zainteresowanie bogatym dorobkiem leśnictwa europejskiego jest duże, tym bardziej że możliwości kształcenia i dokształcania leśnego są w Japonii ograniczone.

Lasy prywatne użytkowane były dotychczas w niewielkim zakresie, ponieważ nie dostarczały jeszcze wartościowych sortymentów drewna. Cięcia w tych lasach stają sią coraz pilniejsze ze wzglądu na potrzebą zwiąkszenia stabilności drzewostanów.

Japończycy nie mają, jak sią zdaje, wyraźnie zarysowanej koncepcji dalszego prowadzenia lasów gospodarczych. Dojrzałość rąbna drzewostanów nie została bliżej zdefiniowana. Nie wiadomo, jakie powinny byś docelowe wymiary drzew (brak starych drzewostanów).

Powszechną praktyką jest zakładanie zrębów zupełnych i nastąpnie sztuczne odnawianie tych powierzchni. Sporadycznie wykonywane są trzebieże mające na celu pozyskanie sortymentów drewna budowlanego. Naturalne odnowienie gatunków drzew iglastych wydaje sią niemożliwe (nawet przy niewielkim rozluśnieniu zwarcia pojawia sią odnowienie gatunków liściastych).

Udostępnianie drzewostanów

W japońskich lasach brakuje jak dotąd sieci dróg leśnych. W drzewostanach przeznaczonych do wyrąbu buduje sią drogi operacyjne o szerokości 2–3 m, po których mogą sią poruszać pojazdy gąsienicowe. Odstąp miądzy drogami, na których nie brak jest stromizn i ostrych załomów, wynosi zasadniczo nie wiącej niż 60–80 m. Udostąpnianie drzewostanu rozpoczyna sią od dna doliny lub od drogi publicznej (w górach są one bardzo wąskie).

Ponieważ praca rączno-maszynowa jest droga także w Japonii, próbuje sią ją ograniczyś do samej ścinki drzew, i to wykonywanej tylko, gdy jest ona absolutnie niezbędna. Ścięte drzewa zrywa sią żurawiami lub krótkimi kolejkami linowymi do wykonanych wcześniej dróg operacyjnych, gdzie za pomocą procesora wyrabia sią z nich sortymenty drewna kłodowanego.

Do podwozu wyrobionego drewna do drogi wywozowej służą małe pojazdy gąsienicowe, zaadaptowane do potrzeb transportu leśnego. W Japonii na drogach publicznych w górach dozwolony jest jedynie transport drewna kłodowanego. Ponadto po drogach tych mogą poruszaś sią tylko mniejsze pojazdy.

Technika leśna na gąsienicach

Maszyny pracujące w japońskich lasach to konstrukcje specjalne, bazujące na pojazdach gąsienicowych. Kołowe maszyny leśne oraz technologie pozyskiwania i zrywki drewna, jakie przyjąły się w Europie, zasadniczo nie są stosowane. Adaptowanie pojazdów gąsienicowych dla celów użytkowania lasu wynika stąd, że zarówno w rolnictwie (niemal wyłącznie uprawa ryżu), jak i w budownictwie powszechnie użytkowane są w Japonii właśnie pojazdy gąsienicowe. Ciągników kołowych niemal wcale sią nie spotyka.

Do zrywki drewna do drogi operacyjnej stosuje sią pojazdy z żurawiami o wysiągu nawet do 30 m. Chwytak z rotatorem ciągłym może służyć po niewielkich modyfikacjach jako bąben linowy (zrywka linowa na mniejsze odległości). Do zrywki linowej na większe odległości stosowana jest maszyna o nazwie „swingyarder”, która wyposażona jest w dwa bębny linowe.

Okrzesywanie i przerzynka wykonywane są za pomocą procesora zamontowanego na wysięgniku koparki gąsienicowej, która porusza sią po drogach operacyjnych. Drewno wyrabiane jest najcząściej w postaci 5-metrowych kłód. Warunki pracy operatorów nie odpowiadają środkowo– i północnoeuropejskim standardom ergonomii.

Egzotyczna wymiana doświadczeń?

Próby użytkowania zasobów leśnych, które powstały w Japonii w ostatnich kilkudziesiąciu latach, należy ocenić pozytywnie – zwłaszcza w kontekście zagospodarowania lasów prywatnych. Technologie pozyskiwania drewna i hodowla lasu nie mają w tym kraju długiej tradycji. Dla wypracowania kompleksowego systemu zagospodarowania lasów konieczna jest współpraca praktyków leśnych, naukowców, właścicieli lasów oraz przedsiąbiorców z branży drzewnej i maszynowej. Kopiowanie europejskich rozwiązań jest jednak niemożliwe.

Japończycy wykazują szczególne zainteresowanie europejskim kształceniem leśnym (na wszystkich jego poziomach – od zawodowego do wyższego) oraz szkoleniem właścicieli lasów i przedsiąbiorców leśnych. Rysują sią wiąc perspektywy wymiany doświadczeń miądzy przedstawicielami japońskiego i europejskiego leśnictwa.

Opr. A.S. n

Źródło: Rieger G., Holzernte in Japan”, AFZ-DerWald 6/2009, ss. 286-288.


Japoński
forwarder gąsienicowy do zrywki dłuższych sortymentów specjalnych

Zrębki w cenie

Skandynawskim elektrociepłowniom brakuje biomasy energetycznej. Jej ceny rosną. Borykający się z kryzysem przemysł drzewny ograniczył produkcję i w konsekwencji zmniejszyła się ilość odpadów drzewnych, wykorzystywanych jako surowiec energetyczny. Mogą na tym skorzystać właściciele lasów, oferując leśną biomasę energetyczną. Roger Johansson, specjalista ds. biomasy energetycznej w szwedzkim państwowym koncernie leśnym Sveaskog, przyznaje, że w wyniku wzrostu cen biomasy stała się ona jedną z trzech podstawowych grup sortymentów. Rynkowe ceny zrębków są obecnie o 10–15, a nawet 20% wyższe od cen ustalonych w umowach zawartych przed rokiem. Jako drewno energetyczne używana jest niekiedy nawet papierówka, co praktycznie nie miało dotąd miejsca w Szwecji.Opr. A.S. nŹródła: AFZ-DerWald 6/2009, Forst & Technik 3/2009, www.forstundtechnik.de, www.nordicforestry.org

Szwedzi ograniczają pozyskanie

Właściciele lasów w Szwecji wstrzymują cięcia rębne. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy br. powierzchnia drzewostanów objętych użytkowaniem rębnym zmniejszyła się o przeszło 1/3 w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Jak informuje Szwedzka Agencja Leśna, pozyskanie drewna ograniczane jest we wszystkich częściach kraju. Proces ten rozpoczął się już w drugiej połowie 2008 roku. Podczas gdy w 2007 r. całkowite pozyskanie drewna w Szwecji osiągnęło poziom 96,7 mln m3, to w 2008 r. wyniosło ono jedynie 85 mln m3.

Badania leśne w Szwecji

Na badania naukowo-rozwojowe wydaje się w Szwecji ok. 10 mld euro rocznie, co stanowi 3,9% produktu krajowego brutto. Szwedzki leśno-drzewny sektor naukowo-badawczy dysponował w 2007 r. funduszem w wysokości 130 mln euro. Główne leśne ośrodki tego sektora to Wydział Leśny Uniwersytetu Nauk Rolniczych (roczny budżet badawczy ok. 40 mln euro) i Leśny Instytut Badawczy „Skogforsk” (13 mln euro). Poza tym w ramach przedsiębiorstw branży leśno-drzewnej funkcjonują działy rozwojowe, które łącznie dysponują budżetem porównywalnym z funduszem sektora naukowo-badawczego.

„Skogforsk” jest prywatną organizacją niezarobkową, zatrudniającą 100 osób, w tym 60 pracowników naukowych. 70% budżetu instytutu stanowią wpłaty realizowane przez podmioty szwedzkiej gospodarki. Firmy, takie jak Stora Enso czy państwowy koncern leśny Sveaskog, świadczą na rzecz instytutu płatność w wysokości ok. 6 eurocentów od każdego sprzedanego kubika drewna.

Strategia szwedzkiego rządu w dziedzinie leśnictwa, opracowana w latach 2007–2008, zakłada wzrost produkcji leśnej o 25–50% w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat. Stosownie do tej strategii ukierunkowane zostały programy badawcze. Dzięki mechanizacji prac i innym działaniom racjonalizacyjnym, od roku 1950 produktywność w dziale pozyskania drewna wzrosła w Szwecji
z 2 do 30 m3 drewna dziennie. Zgodnie z zamierzeniami Szwedów produktywność ta ma w przyszłości wzrastać o 2–4% rocznie. Jednocześnie do roku 2020 zużycie paliwa przy pozyskaniu i wywozie drewna ma się zmniejszyć z 3,7 do 2,1 l/m3.


 Tärendö w północnej Szwecji, gdzie obserwuje się powrót porostów na pożarzysko

Krytyka nowelizacji

Niemiecka Rada Gospodarki Leśnej (DFWR) jest przeciwna projektowi nowelizacji federalnej ustawy o lasach, uzgodnionemu przez przedstawicieli frakcji parlamentarnych CDU/CSU i SPD. O ile zmiany zapisów dotyczących plantacyjnej uprawy drzew, wspólnot leśnych i zapewnienia bezpieczeństwa na drogach przebiegających przez lasy są oceniane pozytywnie, o tyle zastąpienie pojęcia „drzewostan dostosowany do siedliska” pojęciem „drzewostan rodzimy pod względem siedliskowym” oraz wprowadzenie nowej funkcji lasu – ochrony różnorodności biologicznej – budzą sprzeciw jako zbyt duże ograniczenia formalne w prowadzeniu gospodarki leśnej.DFWR to organizacja, w której skład wchodzą m.in. państwowe gospodarstwa leśne poszczególnych krajów związkowych, administracja lasów federalnych, stowarzyszenia właścicieli lasów prywatnych, związki zawodowe działające w leśnictwie, Związek Leśników Niemieckich, Niemieckie Towarzystwo Leśne i uczelnie leśne.

Rosja – powolne odbicie od dna

Pozyskanie drewna w Rosji zmniejszyło się w ciągu ostatnich piętnastu lat o 65%, produkcja tarcicy – o 72%, a produkcja papieru – o 33%. W rezultacie udział Rosji w Światowym handlu wyrobami drzewnymi zmniejszył się z 18 do zaledwie 1,9%.Rosja ma największe zasoby drzewne na świecie: zapas jej drzewostanów, przekraczający 82 mld m3, odpowiada jednej czwartej światowych zasobów drzewnych. Największy dopuszczalny rozmiar rocznego pozyskania drewna sięga 635 mln m3. Rzeczywiste pozyskanie drewna w Rosji wynosi jednak tylko 187 mln m3 rocznie. To oznacza, że jej potencjał jest wykorzystywany w mniej niż 30%.Wolumen sprzedaży na rosyjskim rynku wyrobów drzewnych (bez mebli) szacowany jest na 11 mld euro, z czego przeszło jedna trzecia to sprzedaż wyrobów importowanych. Rosja produkuje zaledwie 7,5 mln t papieru, podczas gdy Szwecja (zapas drewna 3,2 mld m3) i Finlandia (2,1 mld m3) wytwarzają odpowiednio 12,1 mln i 14,3 mln t papieru! Jedną z przyczyn tej dysproporcji jest fakt, że zużycie papieru na jedną osobę jest w Rosji bardzo małe (37 kg/rok). Dla porównania: w Stanach Zjednoczonych wartość tego miernika wynosi 329 kg/rok.

Po transformacji ustrojowej rosyjska gospodarka leśna przeżywała poważny regres. Pospieszna, daleko idąca prywatyzacja podmiotów sektora leśnego doprowadziła do zerwania ekonomicznych powiązań między dostawcami drewna i jego odbiorcami. W wyniku tego Rosja straciła wiele rynków zbytu. Najbardziej ucierpiały duże gospodarstwa i przedsiębiorstwa leśne, które podzielono na części i sprywatyzowano. Proces prywatyzacyjny nie był wolny od działalności spekulacyjnej. Jak wielka jest skala rozdrobnienia, pokazuje liczba podmiotów branży leśnej. Od 1990 do 2005 r. liczba gospodarstw i przedsiębiorstw leśnych w Rosji wzrosła z 4 tys. do 35,5 tys. Z tej dużej liczby podmiotów tylko 10% jest rzeczywiście zdolnych do działania i inwestowania.

Sprzęt zdecydowanej większości rosyjskich gospodarstw i przedsiębiorstw leśnych jest w bardzo złym stanie. Stopień zużycia maszyn sięga 80%. Jednocześnie rosyjski przemysł budowy maszyn leśnych został praktycznie zrujnowany. Produkcja maszyn do pozyskiwania drewna skurczyła się do 2,5% poziomu sprzed transformacji. Rosyjskie przedsiębiorstwa leśne kupują dziś sprzęt leśny głównie za granicą.

Postępująca liberalizacja cen energii i usług transportowych w Rosji doprowadziła do takiego wzrostu kosztów funkcjonowania gospodarstw i przedsiębiorstw leśnych, który znacznie przekracza wzrost cen produktów drzewnych. W rezultacie nastąpił duży spadek rentowności podmiotów branży leśnej. Wiele przedsiębiorstw leśnych zbankrutowało i zostało zlikwidowanych.

Innym rosyjskim problemem jest nieefektywność użytkowania lasu. Potencjał w zakresie pozyskania drewna wykorzystywany jest w 27–29 procentach. Do tego dochodzą przestarzałe technologie przerobu drewna, w wyniku których tracone jest 40% surowca. Na obszarach leśnych brakuje infrastruktury transportowej. Przeciętna gęstość sieci dróg wynosi 1,2 mb/ha – to 35 razy mniej niż w Finlandii. Ponadto zakłady przerabiające drewno zlokalizowane są z reguły w dużej odległości od bazy surowcowej, toteż ogromne ilości nieobrobionego drewna muszą być przewożone koleją. W europejskiej części Rosji stopień udostępnienia drzewostanów jest jeszcze stosunkowo duży (60%).

Wydajność pracy w rosyjskiej gospodarce leśnej i drzewnej jest niska. Brakuje wykwalifikowanych robotników leśnych i leśnej kadry kierowniczej. W 2007 r. w branży przerobu drewna przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło ok. 207 euro, a przeciętna miesięczna wartość produkcji przypadająca na jednego zatrudnionego osiągała poziom 11 700 euro.

Duży problem stanowi w Rosji szara strefa. W zakresie pozyskania drewna działa mnóstwo małych, oficjalnie nierentownych podmiotów gospodarczych. Tylko 19% firm zajmujących się pozyskaniem prowadzi pełną dokumentację działalności i płaci podatki w należnym wymiarze. W rezultacie ilość drewna trafiającego nielegalnie na rynek stanowi 10–15% całego rosyjskiego pozyskania. Dla porównania: w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie odsetek ten wynosi mniej niż 1%.

Opr. A.S.

Źródło: AFZ-DerWald 10/2009.

 


Duńska firma Silvatec nadal produkuje harwestery pod dotychczasową marką, jednak należy już do rosyjskiego koncernu „Traktornye Zavody” (Zakłady Produkcji Ciągników). Rosjanie wytwarzają też harwester pod własną marką „Czetra”


Tajga w rosyjskiej Jakucji

Wstrzymanie pozyskania

Austriackie Lasy Związkowe SA postanowiły wstrzymać planowe pozyskanie drewna w lasach państwowych Austrii, których są gospodarzem, przynajmniej do końca marca 2008 roku. Powodem tej decyzji jest znaczne przekroczenie etatu cięć, związane z koniecznością zagospodarowania ogromnych ilości drewna poklęskowego. W styczniu 2007 r. huragan Cyryl powalił blisko 1,5 mln m3 drewna, co odpowiada mniej więcej całemu rocznemu pozyskaniu spółki. Do tego doszły jeszcze niebagatelne szkody wtórne (zasiedlenie drzew przez korniki), mimo że powierzchnie poklęskowe zostały uprzątnięte w rekordowym tempie.

Aby zapewnić klientom ciągłe dostawy drewna, spółka zorganizowała liczne składnice mokre. Wstrzymanie pozyskania bieżącego i składowanie drewna na mokro jest także instrumentem stabilizacji rynku drzewnego i przez to wsparcia mniejszych prywatnych gospodarstw leśnych. Spółka musi bowiem, jako firma państwowa, realizować misję stymulowania rozwoju całej austriackiej gospodarki leśnej.

Co czeka fińskie lasy?

Liczni eksperci przewidują, że zmiany klimatyczne spowodują znaczne zwiększenie się przyrostu fińskich drzewostanów. Z niemałym sceptycyzmem odnosi się do tej prognozy prof. Kari Mielikäinen z Fińskiego Instytutu Badawczego Leśnictwa: – W okresie zimowym zwiększenie się temperatury nie intensyfikuje wzrostu drzew, a raczej wywołuje skutek przeciwny. Zimą drzewa nie rosną, jednakże zwiększona temperatura może prowadzić do wzmożenia ich respiracji, co z kolei może skutkować opóźnieniami wzrostowymi na początku okresu wegetacyjnego.

Związane ze zmianami klimatycznymi częstsze susze również przyczynią się do hamowania wzrostu drzewostanów, zwłaszcza świerkowych. Czynnikiem ograniczającym przyrost miąższości będzie zapewne także zwiększony rozmiar szkód wiatrowych.Za dwie główne przyczyny intensyfikacji wzrostu wszystkich roślin uważa się zwiększoną koncentrację CO2 w atmosferze i podwyższoną temperaturę powietrza. Naukowcy z państw skandynawskich prowadzili badania nad wpływem tych czynników na rozwój sosny, brzozy i świerka, próbując symulować warunki, jakie zgodnie z prognozami będą panować za sto lat. W świetle wyników tych badań, można się spodziewać zwiększonego wzrostu wszystkich trzech wymienionych gatunków drzew. Największy stopień wzmożenia wzrostu wykazała sosna: jej przyrost na grubość był o 60% intensywniejszy niż w obecnych warunkach klimatycznych. Przyrost brzozy zwiększył się o 40%. W wypadku świerka wzmożenie przyrostu było stosunkowo niewielkie.Jeśli wzrosłaby temperatura, a inne czynniki pozostałyby bez zmian, to przyrost drzewostanów zwiększyłby się o 20–30% w południowej Finlandii i o 50% w północnej Finlandii. Ale wzrost temperatury pociąga za sobą także zjawiska negatywne (np. szerzenie się chorób grzybowych i wzmożenie rozmnażania szkodliwych owadów), które powodują duże straty przyrostowe. Poza tym elementem zmian klimatycznych jest również zwiększenie się koncentracji ozonu w niższych warstwach atmosfery wskutek emisji spalin. Ozon wpływa hamująco na wzrost roślin, a skumulowane efekty tego procesu pojawią się dopiero po pewnym czasie. Szacuje się, że ozon może spowodować 10-procentowy spadek przyrostu miąższości, w znacznym stopniu neutralizując intensyfikację wzrostu drzewostanów wywołaną zwiększeniem się ilości CO2.Rozwój drzew nie zależy tylko od klimatu. Jeśli siedlisko jest ubogie, przyrost drzewostanów pozostanie niewielki mimo zmian klimatycznych. Aktywność życiowa roślin jest ponadto uwarunkowana genetycznie. Zdaniem prof. Mielikäinena, nie dojdzie więc do dużych zmian w składzie gatunkowym fińskich lasów, jeśli klimat będzie się zmieniał tak, jak to się obecnie prognozuje. Nie jest pewne, czy nasuwające się z południa gatunki drzew będą mogły przetrwać na ubogich i kwaśnych glebach Finlandii. Być może, na południu kraju pojawią się gatunki topól występujących w Europie Środkowej.

Proszą o więcej ognia

Podczas gdy na międzynarodowych konferencjach eksperci zastanawiają się nad tym, jak ograniczyć rozmiary pożarów leśnych, władze fińskie chcą zachęcić prywatnych właścicieli lasów do częstszego kontrolowanego wypalania zrębów, zwiększając odpowiednie subwencje.

Jeszcze do połowy lat 60. XX wieku kontrolowanym wypalaniem zrębów obejmowano w Finlandii rocznie 15–20 tys. ha lasów gospodarczych. Od tego czasu powierzchnia kontrolowanego wypalania leśnego maleje, mimo że jest ono subsydiowane przez fińskie państwo jako narzędzie poprawiania przyrodniczych warunków produkcji i zarazem jako środek ochrony różnorodności biologicznej lasów. Gospodarcze znaczenie wypalania zrębów polega na poprawie gospodarki termicznej gleb leśnych i udostępnieniu roślinom większej ilości substancji pokarmowych, co przyczynia się do intensyfikacji wzrostu drzewostanów. Kontrolowane wypalanie zrębów ma dziś także duże znaczenie ekologiczne. Przeciwdziała ono bowiem zanikowi gatunków owadów, grzybów i roślin, których środowiskiem życia są pożarzyska, coraz rzadziej występujące w fińskich lasach (stosunkowo skuteczna ochrona ppoż.).– Kontrolowane wypalanie wymaga wprawy. Na tych, którzy je wykonują, ciąży wielka odpowiedzialność. Dużo się ryzykuje – mówi Lauri Saaristo, specjalista ds. ekologii w Leśnym Ośrodku Rozwojowym „Tapio”. Ponadto mimo państwowych subwencji wypalanie leśne jest drogie. Wypalenie pięciu hektarów zrębów kosztuje ok. 3,5 tys. euro. Po odjęciu subsydium właściciel lasu ma do zapłacenia wciąż niemało, bo 2,8 tys. euro. Aby zwiększyć powierzchnię kontrolowanego wypalania, planuje się zwracanie całości jego kosztów począwszy od 2008 roku. Ma również zostać zniesiona dolna granica wielkości powierzchni wypalania uprawniającej do otrzymania subsydium (dotychczas 2 ha).Kontrolowane wypalanie zrębów stosowane jest również przez fińskie Państwowe Gospodarstwo Leśne „Metsähallitus”. Gospodarstwo wypala zręby głównie na tych obszarach, które w przeszłości często były nawiedzane przez pożary leśne.

idź do strony: