
15 października, podczas spotkania członków Zespołu ds. Leśnego Dziedzictwa Kulturowego, zaprezentowano działania Nadleśnictwa Baligród w obrębie nieistniejącej wsi Choceń, plany utrwalenia ruin zamku Sobień w Nadleśnictwie Lesko oraz koncepcję utworzenia sektora leśnego w Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.
– Proponujemy, żeby wydzielenia obejmujące relikt dawnej wsi Choceń zaliczyć do gospodarstwa specjalnego, bez projektowania wskazań gospodarczych, z wypełnieniem dyspozycji wynikających z ochrony konserwatorskiej tego obiektu – deklarował Dariusz Zaletański, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Baligród. – Planujemy też wykaszanie traw w miejscu cerkwiska i ustawienie nowych tablic prezentujących historię nieistniejącej miejscowości.
Stosowny wniosek do projektu planu urządzenia lasu zadeklarował również złożyć Ryszard Paszkiewicz, członek zespołu.
Uczestnicy wysłuchali prelekcji przygotowanej przez Patryka Zahacza z Nadleśnictwa Lesko na temat prac w ruinach zamku Sobień, po czym mogli zobaczyć ich postęp na miejscu. O zakresie robót szczegółowo opowiedzieli: dr Marcin Glinianowicz, archeolog z Muzeum Budownictwa Ludowego (MBL) w Sanoku i Mirosław Babicz, szef firmy konserwatorskiej prowadzącej prace na Sobieniu.
– Archeolodzy zakończyli już poszukiwania, teraz trwają prace przy zabezpieczaniu murów i utrwaleniu ruiny, które na zlecenie nadleśnictwa prowadzi wyspecjalizowana firma. Z tego powodu rezerwat i ruiny zamku są obecnie niedostępne dla zwiedzających – zaznacza Jan Mazur, nadleśniczy Nadleśnictwa Lesko. – W tej chwili trwają jednoczesne prace przy budowie ogrodzenia parkingu. Będą też opracowane tablice edukacyjne prezentujące atrakcje rezerwatu „Góra Sobień”, historię zamku oraz najnowsze wyniki prac archeologicznych. Chciałbym, żeby w przyszłym sezonie turystycznym ruiny w nowej odsłonie były bezpieczne i dostępne dla zwiedzających.
Ostatnim punktem posiedzenia zespołu była wizyta w MBL w Sanoku, gdzie dyrektor Marcin Krowiak, zaprezentował propozycję lokalizacji przyszłego sektora leśnego w skansenie.
– To fragment wiekowego drzewostanu, w którym mamy już pierwszy eksponat – retortę do wypału węgla drzewnego. Pojawiają się już propozycje przekazania kolejnych leśnych obiektów do skansenu. Naszym celem jest zachowanie leśnego dziedzictwa kulturowego Bieszczadów z lat powojennych, bo w skali kraju jest to bezprecedensowe; wyjątkowa architektura leśnych sadyb i niespotykane gdzie indziej historie parków konnych, kolejek leśnych czy wypałów węgla drzewnego. Teraz jest najwyższy czas, by uratować ciekawe eksponaty i wartości niematerialne odchodzące w niebyt – mówił dyrektor Krowiak.
Sprawa leśnego sektora w MBL będzie przedmiotem osobnych spotkań.
Zespół ds. Leśnego Dziedzictwa Kulturowegozostał powołany przez Mariana Pigana,, dyrektora RDLP w Krośnie. Tworzą go leśnicy mający w zakresie swych zadań dbałość o leśne dziedzictwo. Do udziału w tym gremium zaproszeni zostali też przedstawiciele instytucji i organizacji związanych z ochroną zabytków i szeroko rozumianych dóbr kultury, jak również emerytowani leśnicy, pasjonaci historii.