
Każdy z nas kiedyś zaczynał i na pewno pamięta uczucie, które towarzyszyło mu podczas pierwszych spotkań edukacyjnych z dziećmi lub młodzieżą. Bez wątpienia łatwiej było tym, którzy uczyli się od doświadczonych koleżanek i kolegów. Umiejętnie przeprowadzona lekcja w lesie mogła stać się wzorcem, który pozwalał nam cieszyć się sukcesem edukacyjnym. Łatwiej jest także osobom, które skończyły pedagogiczne studia, studium lub przynajmniej kursy lub szkolenia. Artykuł ukazał się w numerze 5/2023 „Lasu Polskiego”.
Część z nas jednak uczy się przede wszystkim metodą prób i błędów, ewentualnie czytając lub szukając pomocy w internecie. Ja, jako starsza i doświadczona w tym temacie koleżanka, chciałabym przedstawić Wam kilka rad, które mam nadzieję chociaż trochę Wam pomogą i ułatwią pracę.
Po pierwsze – emocje
Życzliwy stosunek do uczestników zajęć i uśmiech są bardzo ważne szczególnie podczas spotkania z najmłodszymi. One zawsze wyczują złe emocje i nieszczerość. O ile po pewnym czasie uczniowie mogą zapomnieć temat i dokładny przebieg lekcji, o tyle dobra atmosfera zajęć pozostanie w ich pamięci bardzo długo.
Po drugie – zmysły
Każda lekcja, a szczególnie ta w lesie, powinna być związana z uaktywnieniem naszych zmysłów. Spotkanie na łonie przyrody daje nam do tego nieograniczone możliwości. Tysiące barw, kształtów, zapachów, kojące dźwięki i różne struktury są okazją do eksperymentowania z wykorzystaniem zmysłów. Dajmy dzieciom cieszyć się przyrodą, polubić ją, bo jest to pierwszy, najważniejszy, stopień świadomości ekologicznej. Dziecko, które pokocha przyrodę, będzie bardziej wrażliwe na jej potrzeby.
Po trzecie – scenariusz zajęć
Na początku opracujmy sobie kilka scenariuszy zajęć. Przemyślmy, jak takie lekcje przeprowadzimy w terenie, gdzie się zatrzymamy, na co będziemy zwracać uwagę. A może wykorzystamy do tego pomoce dydaktyczne: karty pracy – obrazki związane z pracą leśnika jak słupek oddziałowy, uprawa leśna, grodzenie, pułapka feromonowa. Warto również posiłkować się gotowymi scenariuszami, które można znaleźć w internecie na stronie DGLP, w pozycjach książkowych wydanych przez LP. Kilka z nich na temat zrównoważonej gospodarki leśnej znajdziecie również na stronie
RDLP w Lublinie. Pamiętajcie: edukator może proponować tematy zajęć do wyboru i nie zgadzać się na przeprowadzenie tematu, który sugeruje nauczyciel.
Po czwarte – odbiorca
Myślę, że częsty błąd początkujących edukatorów polega na tym, że na dany temat chcą przekazać jak najwięcej informacji. ,,Chwalenie się swoją leśną wiedzą”, przytaczanie kilkunastu nazw roślin lub zwierząt po łacinie, używanie synonimów leśnej nomenklatury szczególnie w przypadku dzieci na pewno się nie sprawdzi. Używajmy prostych słów, dużo tłumaczmy, pokazujmy i przerywajmy lekcje aktywnością, pamiętajmy, że czasami im mniej, tym lepiej. Podobnie w przypadku różnych grup wiekowych stosujmy inne formy edukacji, czyli np. prezentacja dla młodzieży jak najbardziej, ale dla małych dzieci raczej nie.
Po piąte – konkursy, zabawy
Dzieci kochają rywalizację i zabawy na świeżym powietrzu. Pomyślmy o tym. Szczególnie małe dzieci ucieszą się z zabaw fizycznych – może to być udawanie zwierząt lub roślin, bezpieczne zawody sportowe (rzuty szyszką), czy wykonywanie prac artystycznych – układanie kompozycji z liści lub tworzenie z darów lasu leśnego ludka. Dobrym pomysłem na zakończenie i podsumowanie lekcji jest konkurs wiedzy leśnej, w którym będą pytania z omawianego przez nas materiału.
Po szóste – czas i miejsce
Rzadko który edukator ma w zakresie swoich obowiązków tylko edukację. Najczęściej jest to jedno z wielu realizowanych przez nas zadań. Wyznaczmy sobie w zależności od naszych możliwości czas, w którym będziemy prowadzić edukację, np. dwa dni w tygodniu. Warto w tym dniu umawiać 2–3 grupy, aby maksymalnie wykorzystać czas. Każde wyjście z biura na edukacje kosztuje nas dużo więcej czasu niż tylko spotkanie z uczniami. To jeszcze przygotowanie materiałów, dojazd, sprzątanie, powrót – dlatego w dniu edukacji zostanie nam już mało czasu na inną pracę. Na miejsce zajęć warto również w miarę możliwości wybierać te najbliżej biura.
Po siódme – regulamin
Jeśli jeszcze u Was nie funkcjonuje regulamin korzystania z edukacji leśnej, najwyższy czas to zmienić. Jest to dokument, z którym musi zapoznać się każdy opiekun zgłaszającej się do Was grupy (i powinien podpisać się pod nim). W regulaminie określona jest m.in. odpowiedzialność nauczyciela za bezpieczeństwo uczestników i ich zachowanie na zajęciach, wielkość grupy i obowiązki każdej ze stron, obowiązki RODO i inne ważne, równieżz prawnego punktu widzenia, kwestie. Możesz posiłkować się tymi, które posiadają nadleśnictwa RDLP w Lublinie.
Po ósme – gadżety na zakończenie spotkania
Pamiętaj, że plastikowe upominki na zakończenie zajęć nie zawsze są najlepszym pomysłem. Kiedy najpierw mówimy o roli drewna, a potem dajemy coś takiego, to trochę przeczymy swoim wcześniej wygłaszanym poglądom. Lepiej wykonajmy z dziećmi drobne prezenty, np. obrazki na plastrach drewna, lub przekażmy książki na wyposażenie klasy.
Po dziewiąte – sukces
Pamiętajmy, że uśmiech na twarzach dzieci, ich zadowolenie i wiedza, które wyniosą z zajęć, oznaczają nasz edukacyjny sukces. Sprawiajmy uczestnikom radość, a jednocześnie ich przy tym czegoś nauczmy – co wcale nie jest łatwym zadaniem.
Aneta Sławińska
Fot. www.stockadobe.com