Z nowym rokiem szykowała się rewolucja w nadzorze nad Lasami Państwowymi, które miały trafić pod pieczę resortu rolnictwa i leśnictwa. Tymczasem, 8 stycznia, prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o działach administracji rządowej. Jednym z głównych powodów podjęcia takiej decyzji, o której głowa państwa informowała obóz rządzący i premiera Mateusza Morawieckiego już wcześniej, jest właśnie brak zgody na zmiany dotyczące leśnictwa i łowiectwa.

Z nowym rokiem szykowała się rewolucja w nadzorze nad Lasami Państwowymi, które miały trafić pod pieczę resortu rolnictwa i leśnictwa. Tymczasem, 8 stycznia, prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o działach administracji rządowej. Jednym z głównych powodów podjęcia takiej decyzji, o której głowa państwa informowała obóz rządzący i premiera Mateusza Morawieckiego już wcześniej, jest właśnie brak zgody na zmiany dotyczące leśnictwa i łowiectwa.

– Biorąc pod uwagę troskę o ochronę przyrody i lasy w Polsce, wątpliwości budzi zasadność wyodrębnienia z działu administracji rządowej środowisko – nowego działu: leśnictwo i łowiectwo. Odpowiedzialność ministra właściwego do spraw środowiska za obszar leśnictwa i łowiectwa ma długą i dobrą tradycję. W czasie prac parlamentarnych nad przedmiotową ustawą nie padły argumenty w dostateczny sposób przemawiające za proponowaną zmianą. Z tych względów ta kwestia powinna być przedmiotem ponownej, szerokiej debaty, w czasie której stanowiska przedstawić będą mogły wszystkie zainteresowane strony – wyraził swoje wątpliwości prezydent Duda.

Ustawa o działach administracji rządowej powstała w 1997 r. i od tamtego czasu była wielokrotnie nowelizowana. Ostatnia zmiana, proponowana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, wedle słów rządzących była podyktowana potrzebami usprawnienia funkcjonowania rządu oraz troską o stan finansów państwa – jednym słowem, miała pozwolić na oszczędności, szczególnie istotne w dobie postcovidowej odbudowy państwa.

Przypominamy, że przeciw proponowanym zmianom, a co za tym idzie zmarginalizowaniu znaczenia Lasów Państwowych, protestowały środowiska związkowe, jak choćby Krajowy Sekretariat Zasobów Naturalnych Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ „Solidarność” oraz sami zainteresowani, czyli leśnicy.

Co na to pomysłodawcy nowego prawa? Rzecznik rządu Piotr Müller stwierdził, że: – W najbliższym czasie planowane jest spotkanie, podczas którego mają być omówione zastrzeżenia. Jesteśmy otwarci na uwagi do nowego projektu ustawy.

Do odrzucenia weta potrzeba przewagi 3/5 głosów w Sejmie, ale KO już zapowiedziała, że nie wspomoże w tym zakresie partii rządzącej. To najprawdopodobniej zapoczątkuje prace nad nową ustawą zmieniającą organizację resortów.

BASZ