
Jak promować myślistwo i kulturę łowiecką w Polsce, by poprawić ich postrzeganie przez społeczeństwo? O tym rozmawiali studenci, pracownicy naukowi i praktycy w ramach IV sesji Leśnego Klubu Dyskusyjnego 4 czerwca na Wydziale Leśnym warszawskiej SGGW. Wykładem „Współczesne postrzeganie łowiectwa” dyskusję otworzył Bogdan Balik z Zespołu Gospodarki Łowieckiej DGLP.
W swoim wystąpieniu scharakteryzował społeczność polskichmyśliwych. Niepokojący jego zdaniem jest niedostatek myśliwych w najmłodszymwieku i dominacja tych w wieku średnim. Pozytywnie nie nastraja też rosnącyodsetek myśliwych niezrzeszonych w kołach łowieckich – o ile jeszcze kilka lattemu wynosił 11%, tak obecnie wzrósł do 15%. Dyskutanci zauważyli, że jeślitendencja wzrostowa się utrzyma, należałoby zastanowić się nad progiemwydolności obecnego systemu, utrzymywanego przecież wysiłkiem myśliwych wkołach.
Większość zapytanych przez prelegenta myśliwych uważa, żespołeczeństwo ich nie akceptuje. Z drugiej strony dyskutanci podnosili, żejednak tego rodzaju pasja to nisza w niszy. Gdyby porównać otrzymane wyniki doinnych równie niepopularnych rozrywek i hobby, mogłoby się okazać, że łowiectwowcale nie jest tak źle rozpoznawane, jakby się wydawało. Wśród pomysłów napromocję pojawiły się więc chociażby koncerty muzyki myśliwskiej w formieotwartych imprez w miastach. Podobnie bramą do serc mieszczuchów może okazaćsię strzelectwo.
SLV.