
A dokładniej 20 tys. podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum ws. Lasów Państwowych i polskiej ziemi złożono na ręce marszałek Ewy Kopacz 30 maja. Wcześniej (9 maja) do Sejmu trafiło 2,136 mln podpisów. Czekamy teraz na głosowanie uchwały referendalnej.
Wniosek o referendum został zainicjowanyprzez PiS, ale formalnie jest to inicjatywa obywatelska, politycy PiS wspierajązbieranie podpisów pod nią. To odpowiedź na styczniową zmianę ustawy o lasach.Przypomnijmy, że w referendum Polacy mieliby się wypowiedzieć w dwóchkwestiach:
– utrzymania dotychczasowego statusu LasówPaństwowych,
– zablokowania możliwości zakupu ziemiprzez obcokrajowców do momentu, kiedy siła nabywcza średniej pensji Polakawyniesie 90% średniej siły nabywczej mieszkańców pięciu najbogatszych państwUE.
Zbiórka podpisów trwała przez ostatnie półroku, więc liczba podpisów robi wrażenie. Choć dla rozpoczęciaprocedur w Sejmie wystarczy ich 500 tys., listy z podpisami, które zostałyprzyniesione do Kancelarii Sejmu 9 maja, zawierają ich kilkakrotnie więcej. A itak politycy PiS zapowiadają, że będą przekazywać kolejne.
To drugi taki sukces PiS. Na przełomie lat2010/11 trwała zbiórka podpisów za referendum przeciw włączeniu LP do sektorafinansów publicznych. Zebrany wówczas milion sygnatur trafił co prawda doSejmu, ale okazało się to zbyteczne, bo rząd wycofał się z pomysłu.
Dzięki podpisom może się odbyć głosowanieza poddaniem sprawy LP pod referendum. Izba niższa parlamentu winna przyjąćstosowną uchwałę bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowyustawowej liczby posłów. Czy tak się stanie? W III RP odbyły się czteryreferenda ogólnokrajowe. Dwa pierwsze miały miejsce tego samego dnia (18 lutego1996 r.) – referendum o powszechnym uwłaszczeniu obywateli i o niektórychkierunkach wykorzystania majątku państwowego. 25 maja 1997 r. mieliśmyreferendum konstytucyjne, a 7–8 czerwca 2003 r. referendum w sprawieprzystąpienia do Unii Europejskiej.
RaZ