Ustawa o lasach – Koniec powoływania?

Grupa posłów (PO i PSL) złożyła w Sejmie projekt ustawy o zmianie ustawy o lasach. Posłowie chcą uchylenia art. 35 ustawy (ust. 1, pkt. 2b), wg którego to nadleśniczy powołuje i odwołuje ze stanowisk zastępców (w uzgodnieniu z dyrektorem RDLP), głównego księgowego nadleśnictwa, inżynierów nadzoru i leśniczych.

Zamiast tego zaproponowali dodanie art.78a. Zgodnie z nim z osobami tymi nadleśniczy, w terminie 30 dni od dniawejścia w życie znowelizowanej ustawy, zobowiązany byłby do podpisania umów opracę.

Nowelizacja oznaczałaby większąstabilizację pracy i mniejszą rotację osób zajmujących stanowiska. Funkcjonującydziś system powołań nie daje pracownikom podstawowych praw pracowniczych, np.okresu wypowiedzenia. Pozostawia też spore pole dla spekulacji nt.rzeczywistych powodów awansów lub odwołania ze stanowiska. Zdaniem twórcówprojektu zatrudnianie na umowę o pracę znacznie utrudni stosowaniepozamerytorycznych kryteriów przy podejmowaniu decyzji kadrowych.

Ta zmiana jest jednym z elementów założeńdo nowelizacji ustawy o lasach, jakie wałkowano od kilku lat. Ubiegają się onią zainteresowani, a w ich imieniu głównie związki zawodowe. W którymśmomencie zaistniała też propozycja, by zrezygnować z powołań na stanowiskonadleśniczego. Obecnie zadaniem twórców projektu zmiany w ustawie ta formułasprawdza się w odniesieniu do kadry kierowniczej. I, jak czytamy w uzasadnieniu,jest gwarancją sprawnego zarządzania w sytuacjach wyjątkowych, np. postępowańprokuratorskich, sądowych, a także utraty zaufania i braku możliwościwspółpracy.

Przypomnijmy, że podczas burzliwychwydarzeń związanych z ostatnią nowelizacją ustawy w pewnym momencie pojawiłasię szansa na dołączenie punktu ws. powołań. Zaproponował to przewodniczącysejmowej komisji środowiska Stanisław Żelichowski. W trakcie prac w Sejmie(23–24 stycznia) została wycofana.

Projekt noweli 1 kwietnia wrócił do wnioskodawcóww celu uzupełnienia uzasadnienia. Jego dalsze losy będziemy prezentować nanaszych łamach.      

Red.